Pooglądałam zdjęcia. Kolaże to na prawdę świetna sprawa, ciekawiej bo i dynamika w tym jest zachowana i kot jakby się ruszał na zdjęciach Widac charakterek Przypomina mi mojego starego kocura. O spokojnym towarzyszu nakolankowym to można sobie przy nim pomarzyć
A nie może być 6.30 ?? Wcześniej nie muszę. Z kitą dopiero koło 9 mam byc u weterynarza. Także trochę sie spóznisz tam gdzie masz być ale za to wiadomo ,że wstaniesz Dobranoc
Shogun jest już w nowym domu i na razie nieśmiało wystawia nos zza kanapy. Oswaja się ze zwierzyńcem. Prawdopodobnie zmieni swe imię na Lucyfer (Lucjan, Lucek) . Należy się mu medal za cierpliwość - 3h transportu bez miałknięcia
Taaak Lucuś, piękne imię Oby sie nie okazał taki jak naszych sąsiadów - dosłownie kaskader, spadł już kilkakrotnie przemykając po balkonach.Chodzi w odwiedziny, sąsiedzi już nawykli, ale nie zjawia sie tam gdzie niemile widziany. Do nas schodzić zawsze gdy jesteśmy na balkonie na kawie. Ma szatan wyczucie