OTW11-Adapciaki f.83-85 ; Tak sobie żyjem...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pon sty 13, 2014 18:41 .

I Tosiek, i Gucio to chłopskie imiona :twisted: Wśród moich chłopców jest i Gucio, i Stanisław vel Tosiek, a każdy z nich to szwarny kocurek :lol:
kicikicimiauhau
 

Post » Pon sty 13, 2014 21:04 Re: OTW11-PILNIE DT/DS.Grześ ma czas do poniedziałku!s.1

Było TŻ-ta uświadomić, że Tosiek to Antoni. Ewentualnie przemianować na "Tolek".

A co z Grzesiem?
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Wto sty 14, 2014 8:09 Re: OTW11-PILNIE DT/DS.Grześ ma czas do poniedziałku!s.1

koteczekanusi pisze:Było TŻ-ta uświadomić, że Tosiek to Antoni. Ewentualnie przemianować na "Tolek".

A co z Grzesiem?

TZ wie ,że Tosiek to Antosiek ale do wiadomości nie przyjmuje.

Grzesiek , Grześ będzie miał dziś robione testy. Jak wyjdą ok to do domku pojedzie. Więc moce, najmocniejsze kciuki dla niego są potrzebna. Prosze o dobre myśli, wzdechy i trzymanie paluszków by wsio się ułożyło.
Dziś przedulczyłam przed Figurką prosząc o Grześkowe szczęście i powrót Miziaczka.

Nie napiszę nic nowego o tym, że źle się czuję. Nerwy mnie zjadają i zmęczenie. Rankiem ciemnym myślałam skąd ja miałam tyle sił jeszcze jakieś kilkanaście miesięcy temu jak Żuczek żył. Fakt, miałam mega pomocników, Samochwałe i Sikunkowego Detektywa. Odeszli w zapomnienie po śmierci Żunia.

Czas leci , my mimo urody nie mijającej :mrgreen: mam mniej chęci by działać prężnie. Muszę się zabrać za wznowienie ogłoszeń. Tyle rzeczy muszę. Ale muszę sią zabrać i wyklecić tekst lotny i błyskotliwy, szczególnie dla kota nie docenianego jakim jest Mikuś.
Dobrze mi jedynie wychodzi złoszczenie się i utyskiwanie na los oraz brak czasu i wieczne pretensje ludzi kota chcących.W tym kierunku rozwijam się prężnie. :cry:

Na karmieniu nie wszystkie koty były. Podreptałam do pingwinów . Z daleka już coś czuć było w mroźnym powietrzu. A to litościwa dusza włożyła im wilgilijne pierogi cuchnące na odległość. I kości od żeberek. Choć te chyba lepsze ,bo nie śmierdzące. Jednak wycyckane do granic możliwości.Nawet sroki niczego nie ruszyły.
Trawło troszkę zanim wszystko pozbierałam .Idąc do domu smród mnie wyprzedzał. Ochyda.
U pingwinów przychodzą dodatkowe koty na jedzenie. Jednego chyba znam. W zeszłą zimę czekał przy budowie na swą rację. Potem znikł.
Ludzie to mają jednak dobre serca i słabe żołądki. O rozumku nie wspomnę.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56074
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Wto sty 14, 2014 8:15 Re: OTW11-PILNIE DT/DS.Grześ ma czas do poniedziałku!s.1

ASK@ pisze:Dziś przedulczyłam przed Figurką prosząc o Grześkowe szczęście i powrót Miziaczka.


Dziękuję. I proszę też za Florkę - jutro mamy mieć tomografię. Florka jest bardzo biedna.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto sty 14, 2014 8:20 Re: OTW11-PILNIE DT/DS.Grześ ma czas do poniedziałku!s.1

MalgWroclaw pisze:
ASK@ pisze:Dziś przedulczyłam przed Figurką prosząc o Grześkowe szczęście i powrót Miziaczka.


Dziękuję. I proszę też za Florkę - jutro mamy mieć tomografię. Florka jest bardzo biedna.

I za Florke też :ok:

My dziś z Tami i Chipem jedziemy do weta. Jutro z Suri na morfologię i Zylexis.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56074
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Wto sty 14, 2014 8:37 Re: OTW11-PILNIE DT/DS.Grześ ma czas do poniedziałku!s.1

Grzesiulek ma ujemne testy :piwa:
Poryczałam się.

Oby domek był pewny decyzji o adopcji chłopaka. Grzesiu źle znosi pobyt w Koterii. Jest zestresowany mocno. :cry: Powinien jak najszybciej trafić do domku.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56074
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Wto sty 14, 2014 9:33 Re: OTW11-PILNIE DT/DS.Grześ ma czas do poniedziałku!s.1

To skusił się Ktoś na Grzesia :?:
testy :piwa: :piwa:
proszę i informację komu i ile za testy :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto sty 14, 2014 9:34 Re: OTW11-PILNIE DT/DS.Grześ ma czas do poniedziałku!s.1

Super, że Grześ na dobrej drodze do domu.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto sty 14, 2014 9:41 Re: OTW11-PILNIE DT/DS.Grześ ma czas do poniedziałku!s.1

Bardzo się cieszę z ujemnych testów Grzesia :piwa:
I kciuki trzymam po całości za wszystkich - Miziaka, Florkę i wszystkich, wszystkich!
:ok: :ok: :ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 14, 2014 11:46 Re: OTW11-PILNIE DT/DS.Grześ ma czas do poniedziałku!s.1

:piwa: super wiadomość.

Trzymam kciuki cały czas za wszystkie kociaki. Bardzo bym chciała, aby znalazł się ktoś, kto by Ci pomógł. Takie poranki mogą wykończyć. Asiu, idzie ku lepszemu - już dzionek coraz dłuższy... nim się obejrzymy, a o 4 rano będzie witać nas radosne ćwierkanie i śpiewy :lol:
Życzę dużo zdrówka.

Atusia77

 
Posty: 63
Od: Pt gru 06, 2013 10:37
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto sty 14, 2014 13:53 Re: OTW11-PILNIE DT/DS.Grześ ma czas do poniedziałku!s.1

iwona66 pisze:To skusił się Ktoś na Grzesia :?:
testy :piwa: :piwa:
proszę i informację komu i ile za testy :ok:

Iwonko, pani sama opłaciła testy.
Serdecznie dziękuję.

Grześ właśnie pojechał do domku. :1luvu:
Proszę o wielkie kciuki by aklimatyzacja przebiegła pomyślnie.
Nie będzie jedynakiem.

Grzesiulek źle znosił już pobyt w klatce. Z radosnego i ufnego ciumcioka zrobił się fuczący kocisko. I nie dziwię się. Krata, towarzysze niedoli,zapachy różniste, ból, macanki...

Za chwilkę pewnie ruszę z kampanią wyborczą Gucisława Brzuchatego.
Fajny jest. BrzuszkowoNiebny jest bo tylko na grzbiecie by leżał.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56074
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Wto sty 14, 2014 15:00 Re: OTW11-Grześ w DS:)Kciuki. Gutek s.3-PILNE DS/DT

trzymam :ok: :ok: :ok:
a rękę z sakiewki wyjmuję :mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto sty 14, 2014 20:13 Re: OTW11-Grześ w DS:)Kciuki. Gutek s.3-PILNE DS/DT

Tamunia dostała antybiotyk jednak. Katarek zmienił kolor na wiosenny lekko :roll: By nie zapeszyć je, bawi się, żebrze... Ten dzieciak mnie o zawał kiedyś przysporzy.

Jutro jest odpowiedzialność zbiorowa. Już zaczynam się poranku bać. Suri jedzie na badania i musi głodować. Więc NIKT jeść nie będzie. Trzeba sprawdzić czy to co miała wysokie w morfologii zmniejszyło się. Dostanie także kolejną dawkę Zylexisu. Suri zmieniła się w kota bojowego, wesołego, wszędobylskiego. Pięknie się tuli, łasi i podgryza. Właśnie śpi na kaloryferze wydając dźwięki świadczące chyba o zadowoleniu. Rozciągnięta jak nitka makaron z brzuchem do góry. Żeberka leżą na żeberkach :mrgreen:

Grześ zjadł obiad. Takie wieści otrzymałam.Siedzi w osobnym pokoju i dojrzewa.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56074
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Wto sty 14, 2014 21:03 Re

Dla Grzesia :ok: :ok: :dance:
Zylexis to świetny lek (mój psiak miał niedobór trombocytów i po kuracji jest w miarę dobrze) - więc wyniki będą na pewno ok :ok:
kicikicimiauhau
 

Post » Śro sty 15, 2014 8:16 Re: OTW11-Grześ w DS:)Kciuki. Gutek s.3-PILNE DS/DT

Zbiorowa odpowiedzialność związana z badaniem Suri objęła nie tylko koty domowe ale dzikunki i mnie. Szykowanie dzikom i naszym żarcia to kilkadziesiąt munut przygotowań. Bo każdy je co innego. Suri nie powinna być narażona na tak długie siedzenie w łazience. Dzieckiem jest.Więc nie była. Dziki miały wczoraj full zapakowane suche i mokre ,starczy im. Pingwinom zaniosłam w drodze do pracy. Szyla tylko "biedna" by była. Siedzi pod marketem i jak jest głodna to przybiega na wołanie jak dreptam do obowiązków zarobkowych. Dzis widać była zmiana karmiąca zatrudniona, bo po Szyli nawet cień nie pozostał. Ja śniadania sobie nie zrobiłam ku zaskoczeniu kocińskich a Surinki szczególnie. Liczyły na dokładkę. Ekstra przysmaki.
Najśmieszniejszy był Dropsik. W różnych miejscach w domu są ustawione pojemniczki , filiżaneczki ozdobne zapełnione chrupkami. Wsio zostało zlikwidowane. Pojemniczki stoją puste. Dropsik rozpoczął pielgrzymowanie po zbiorniczkach. Ześmiałam się z niego na maksa. Zaglądał w pusty środek, za ,pod ... szedł do nastepnego. Zaglądał w środek, za, pod ... Szedł do kolejnego... I wracał ponownie do pierwszego sprawdzając czy nic przez czas jego nieobecności nie zmieniło się.
Nie pożegnał się ze mną bo był jeszcze na obchodzie.
Wstanie 2 godziny później rozpakowało mój dzionek doszczętnie. Z niczym wyrobić się nie mogłam. Z urodą również. Deszcz zatarł ślady niedociągnięć w tuszach i żelach. A schlapana przez rajdowca całkiem urok straciłam. Paltocik też.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56074
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 61 gości