Nie, Kropka właściwie nie jest do adopcji, to stara kotka, jest już u Joli kilka lat. Normalnie nie ma z nią problemów, interesuje ją tylko pełna micha i spokojny kąt do spania. Tylko w kuwecie strasznie kopie, rozsypuje piasek na pół pokoju. U Joli to problem, bo przecież piasku ciągle brakuje.
Rysia zaprzyjaźniła sie z Whiskasem i to trochę złagodziło sytuację w stadzie. A tu nowe forki Rysi: Ale oczywiście Rysia nadal szuka domu wychodzącego.