Dam dom niebieskiemu brytyjczykowi krótkowłosemu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw paź 04, 2012 12:48 Re: Dam dom niebieskiemu brytyjczykowi krótkowłosemu

Myszka.xww pisze:Mam wrażenie, że tu chodziło o prowokację, a nie o adopcję. Szkoda :(

Hmmm... Jaki interes miałby syn Amiki6, żeby popisywać się arogancją i prostactwem? Jaki interes miałaby sama Amika6, żeby popisywać się na forum brakiem kultury i głupotą własnego syna?
Ostatnio edytowano Czw paź 04, 2012 12:49 przez vega013, łącznie edytowano 1 raz

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Czw paź 04, 2012 12:49 Re: Dam dom niebieskiemu brytyjczykowi krótkowłosemu

Myszka.xww pisze:Mam wrażenie, że tu chodziło o prowokację, a nie o adopcję. Szkoda :(

Nie Myszka.xww, to nie prowokacja.
I chyba nie spodziewałaś się, że każdy będzie potulnie przytakiwał kiedy na niego plują jadem od pierwszego dnia.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw paź 04, 2012 12:49 Re: Dam dom niebieskiemu brytyjczykowi krótkowłosemu

A może duży kot?
Ta kicia jest śliczna. viewtopic.php?f=13&t=146594

Upodobania można zmienić, może dorosłego i później malucha...
ObrazekObrazek

dorota13

 
Posty: 2550
Od: Pt maja 09, 2008 12:06
Lokalizacja: mińsk maz.

Post » Czw paź 04, 2012 12:50 Re: Dam dom niebieskiemu brytyjczykowi krótkowłosemu

vega013 pisze:
Myszka.xww pisze:Mam wrażenie, że tu chodziło o prowokację, a nie o adopcję. Szkoda :(

Hmmm... Jaki interes miałby syn Amiki6, żeby popisywać się arogancją i prostactwem? Jaki interes miałaby sama Amika6, żeby popisywać się na forum brakiem kultury i głupotą własnego syna?



a czemu mnie o to pytasz? 8O

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Czw paź 04, 2012 12:52 Re: Dam dom niebieskiemu brytyjczykowi krótkowłosemu

Amika6 pisze:
Myszka.xww pisze:Mam wrażenie, że tu chodziło o prowokację, a nie o adopcję. Szkoda :(

Nie Myszka.xww, to nie prowokacja.
I chyba nie spodziewałaś się, że każdy będzie potulnie przytakiwał kiedy na niego plują jadem od pierwszego dnia.

Zejdz ze mnie. Zadałam proste, normalne pytanie.
Wnoszę z całej dyskusji, że adopcja nieaktualna.
Maluchy pewnie znajdą inny dom.
EOT.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Czw paź 04, 2012 12:58 Re: Dam dom niebieskiemu brytyjczykowi krótkowłosemu

ja tego zdania powyżej całkiem nie rozumiem :oops:


a nie prościej po prostu kupić małego Brytyjczyka z dobrej hodowli?

edit -ja napisałam posta
a Amika swojego wykasowała -i mój post jest do posta , którego nie ma już
Ostatnio edytowano Czw paź 04, 2012 13:00 przez Patmol, łącznie edytowano 1 raz

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28733
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw paź 04, 2012 12:58 Re: Dam dom niebieskiemu brytyjczykowi krótkowłosemu

Myszka.xww pisze:
vega013 pisze:
Myszka.xww pisze:Mam wrażenie, że tu chodziło o prowokację, a nie o adopcję. Szkoda :(

Hmmm... Jaki interes miałby syn Amiki6, żeby popisywać się arogancją i prostactwem? Jaki interes miałaby sama Amika6, żeby popisywać się na forum brakiem kultury i głupotą własnego syna?



a czemu mnie o to pytasz? 8O

A dlaczego nie? :wink:

Oba te pytania są odpowiedzią na Twoją sugestię, że mogłaby to być prowokacja. Znaczy - w formie pytań napisałam: "Wydaje mi się, że nie."

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Czw paź 04, 2012 13:00 Re: Dam dom niebieskiemu brytyjczykowi krótkowłosemu

Patmol pisze:ja tego zdania powyżej całkiem nie rozumiem :oops:


a nie prościej po prostu kupić małego Brytyjczyka z dobrej hodowli?


Właśnie chodzi o ten jeden wyraz: "kupić". Syn Amiki6 wyraźnie napisał, że on chce ZA DARMO.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Czw paź 04, 2012 13:00 Re: Dam dom niebieskiemu brytyjczykowi krótkowłosemu

Zofia.Sasza pisze:
Myszka.xww pisze:Mam wrażenie, że tu chodziło o prowokację, a nie o adopcję. Szkoda :(

To chyba rodzinne :?

Coś Ci się przypadkiem nie pomerdało, a może własną miarką mierzysz innych.

[
vega013 pisze:
Myszka.xww pisze:Mam wrażenie, że tu chodziło o prowokację, a nie o adopcję. Szkoda :(

Hmmm... Jaki interes miałby syn Amiki6, żeby popisywać się arogancją i prostactwem? Jaki interes miałaby sama Amika6, żeby popisywać się na forum brakiem kultury i głupotą własnego syna?

Przyjrzyj się najpierw własnej głupocie, swojemu chamskiemu pouczaniu wszystkich dookoła, własnemu prostactwu, dopiero potem wytykaj to innym.

Proszę autorkę postu o nieobrażanie innych użytkowników.
aassiiaa
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw paź 04, 2012 13:04 Re: Dam dom niebieskiemu brytyjczykowi krótkowłosemu

Patmol pisze:ja tego zdania powyżej całkiem nie rozumiem :oops:


a nie prościej po prostu kupić małego Brytyjczyka z dobrej hodowli?

edit -ja napisałam posta
a Amika swojego wykasowała -i mój post jest do posta , którego nie ma już

Wykasowałam bo zepsułam cytat, ale już jest zamieszczony

******
Myszka.xww, ja "na Ciebie nie wchodziłam", więc z czego mam złazić.
To była odpowiedź na Twoje insynuacje o prowokacji plus komentarz do całości.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw paź 04, 2012 13:05 Re: Dam dom niebieskiemu brytyjczykowi krótkowłosemu

Amika6 pisze:
Zofia.Sasza pisze:
Myszka.xww pisze:Mam wrażenie, że tu chodziło o prowokację, a nie o adopcję. Szkoda :(

To chyba rodzinne :?

Coś Ci się przypadkiem nie pomerdało, a może własną miarką mierzysz innych.

[
vega013 pisze:
Myszka.xww pisze:Mam wrażenie, że tu chodziło o prowokację, a nie o adopcję. Szkoda :(

Hmmm... Jaki interes miałby syn Amiki6, żeby popisywać się arogancją i prostactwem? Jaki interes miałaby sama Amika6, żeby popisywać się na forum brakiem kultury i głupotą własnego syna?

Przyjrzyj się najpierw własnej głupocie, swojemu chamskiemu pouczaniu wszystkich dookoła, własnemu prostactwu, dopiero potem wytykaj to innym.

1. Mamuśka, nie przesadzaj z tą obroną synalka. Już wystarczająco go rozbestwiłaś. Rozumiem, że trudno Ci się przyznać do tego, że wychowałaś roszczeniowego osobnika poniżej poziomu, ale (niestety) taka jest prawda.

2. Naprawdę potrafisz tylko odbijać piłeczkę i powtarzać? To niepoważne.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Czw paź 04, 2012 13:11 Re: Dam dom niebieskiemu brytyjczykowi krótkowłosemu

Odpuście sobie dziewczyny. Kota takowego na dzień dzisiejszy nie ma.A nawet jeśli jest to wszystko odbywa się poza.Każdy kto ma niebieściucha sam zdecyduje czy ten dom jest dobry. To indywidualna sprawa.
Osobiście cieszyłabym sie gdyby wątek dotyczył przygarnięcia jakiejś wyjątkowo biednej biedy jakich pełno na forum. A nie wypasionego malca. To jak pisałam sprawa domu i rozmów z DT.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw paź 04, 2012 13:13 Re: Dam dom niebieskiemu brytyjczykowi krótkowłosemu

vega013 pisze: 1. Mamuśka, nie przesadzaj z tą obroną synalka.
Oto przykład Twojej kultury :!: Odpowiem na Twoim poziomie :arrow:
Nie pozwalaj sobie zanadto smarkulo.
Ostatnio edytowano Czw paź 04, 2012 13:15 przez Amika6, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw paź 04, 2012 13:14 Re: Dam dom niebieskiemu brytyjczykowi krótkowłosemu

Amika6 pisze:Never, chodziło o kota w typie brytyjczyka (kolor, podobny wygląd).
Napisał na skróty, bo nie zna tych naszych forumowych określeń.

Ale to już nie ważne, bo jako potencjalny domek już na wstępie dostał etykietkę "tobie bym żadnego kota nie oddała"

Amiko, no bo chłopak napisał ze wszyscy powinni się cieszyć ze chce dac dom małemu brytkowi ale tak naprawdę jaki to powód do radości? Wymagania obuziaka są naprawdę mało realne do spełnienia - malutki, zdrowy, w typie rasy i za darmo. I chociaż rzeczywiście bardzo niegrzeczne są niektóre komentarze to rzeczywiście to trochę tak jakbym poszła do sklepu i powiedziała zeby mi dali za darmo sprzedawany towar, ja codziennie będę przychodzic i pytać czy już moze jest... Hodowla to biznes i nikt na tym nie chce stracić. Nie dostaniesz malego brytka za darmo!

Albo obuziak powinien obniżyć swoje wymagania, tj np poszukac też starszego brytkowatego - takie są do adopcji, nawet na forum wiedziałam, albo pomyśleć o adopcji bardziej zwykłego kociaka. Bo obecnie jego oferta nie jest ofertą pomocy tylko chłopak wymarzył sobie malutkiego brytyjczyka i chce go za darmo. I mam wrażenie ze oczekuje za to wdzięczności ... Jesli już to ma być brytek to radziłabym poszukac naprawdę dobrej hodowli, takiej ktora nie produkuje masowówki i odzałować kasę.
Chociaż osobiście ja nie będę zachęcać do kupowania sobie przyjaciela kiedy w schroniskach tysiące kociaków umiera i są do wzięcia za darmo. W schronisku wczesniej czy późnej pojawi się niebieskie nieszczęście.... a schroniska są w kazdym większym mieście

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Czw paź 04, 2012 13:17 Re: Dam dom niebieskiemu brytyjczykowi krótkowłosemu

vega013 pisze:
obuziak pisze:Mama nie zrażam się.

Szczerze to boki zrywamy z Karolina czytając niektóre wypociny. Ludzie zamiast się cieszyć, że jest ktoś kto chce przygarnąć kociaki szydzą z niego. Szkoda mi takich ludzi mamuśka, ale co zrobić...

Niezłe... Kolejny arogant, któremu się wydaje, że robi łaskę chcąc zaadoptować kocięta. Wymagania wielkości Everestu, a do zaoferowania kotu - mniej niż zero. :evil:

Oj, mamuśka, mamuśka... Tylko współczuć takiego synalka. :evil:

jak to mówią?
jaka mać, taka nać?
no właśnie.
Arogancja, zadęcie, poczucie ważności wyższe niż Giewont, dąs... skąd my to znamy.
Aluzje do przenoszenia antypatii ze względu na pochodzenie użytkownika to już w ogóle teoria spiskowa, no ale to akurat też nie dziwi.
w sumie, to polecałabym jednak udać się do którejś z dwóch "guru" - albo tej od Kocich puzzli w małym mieszkaniu, albo tej od łzawych opisów kociej śmierci - doprawdy nie rozumiem, po cóż trudzić białe palce i ah, jakże lotne a pańskie umysły babraniem się na tym wstrętnym miau.
Gdzie nikt plackiem natychmiast nie padł i nie wyraził zachwytu, że oto Jaśnie Pon zaposiadł chęć pobrania kociaka..
KotkaWodna
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 18 gości