Póki co jest dobrze, tfu, tfu.
Początkowo siedział pod łóżkiem, nie jadł, korzystał tylko z kuwety.
Dzisiaj w nocy już zwiedzał mieszkanie, zjadł i pootwierał wszystkie szuflady w kuchni

Trzeba go będzie zabrać do weta na przegląd, odrobaczenie, szczepienie, ale to nie teraz, póki co za dużo stresu, nic się nie dzieje, więc można poczekać, za jakieś 2 tygodnie, może troszkę dłużej, zobaczymy jak będzie wyglądała sytuacja.
Rafał trzyma rękę na pulsie
