Trikolorka Zołi (5msc) - przyjaciółka kotów i ludzi

[ewan]

Chyba Zołzince bardzo dobrze u Was i nie ma zamiaru nigdzie się wybierać

[Korciaczki]

No chyba nie ma;-)...

Z Tają:-)

[ewan]

cudne koty obydwa

[Korciaczki]

Zołi NAukowiec UStawicznie Nękany Głupawką:-)
(czego niestety nie udało się sfotografować, bo gdy kota głupawka nęka, książki i kubki się ratuje
...a nie fotografuje:-)













I jedno wspólne z Tajką

[Korciaczki]

Śliczna kotka niej, prawda?

[WarKotka]

Ona ma takie długie łapy, czy tylko tak się wydaje?

[AgaPap]

Cuuuuudna jest

[Korciaczki]

Wyszły na dłuższe nie w rzeczywistości.
Ale i tak ogólnie jest długa i chuda. W porównaniu z puciatą Thają, jest nitką makaronu;-)

Zołi to taki fajny kociak, rano na przykład klei się do ludzia jak guma do podeszwy i odkleja jedynie słysząc dźwięk wody wypryskiwanej z żelazka podczas prasowania. A tak - mraucząc, tuli się do wszystkiego i tylko 'pogłaszcz, pogłaszcz, pogłaszcz!' Chodzi i tylko patrzy za człowiekiem, a on taki nie przytomny rano, ale co tam - głaskać trzeba...
Generalnie - przybiega prawie zawsze, słysząc 'kici kicii' albo swoje imię. A jak nie przybiegnie, to napewno radośnie (i koniecznie głośno) się odezwie 'tak tak, słyszę cię, tak tak, też bardzo cię lubię'.
Dzisiaj stanęła na środku przedpokoju i tak po prostu zawyła. Popłakała się:-) Albo dlatego, że drzwi do naszego pokoju zostały zamknięte, a wiedziała, że jest tam Joszko, albo dlatego, że miska była pusta.

Kontaktowe i przytulaśne z niej kocię, jak mało które.
I słodkie, jak żaden inny:-)

[ewan]

Jest bardzo ładną koteczką A czy ma ogłoszenia, jeżeli tak to co? Nikt o ślicznotkę nie pyta

[Korciaczki]

Zołiśka miała dziś sterylkę
Po powrocie - jeszcze trochę 'niemrawa' - kleiła się do wszystkich, w końcu wylądowała na kolanach, a ostatecznie wygryzła Taję z jej budki i teraz śpi.

Jest przecudowna

Ogłoszenia ma. Zapytania o nią były. Ale jakoś tak nic konkretnego.

[ewan]

Wracaj Koteńko do zdrówka I niech Cię wreszcie ktoś pokocha , bo jesteś taka piękna!