Proszę o poradę i pomoc - Warszawa

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw cze 21, 2012 14:26 Re: Proszę o poradę i pomoc - Warszawa

Siedzę ;) patrzę z okna

Kotka+5

 
Posty: 58
Od: Wto cze 19, 2012 10:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 21, 2012 14:29 Re: Proszę o poradę i pomoc - Warszawa

Dołóż jedzonka do klatki ;)
Głodne są?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 21, 2012 14:30 Re: Proszę o poradę i pomoc - Warszawa

OKI pisze:Dołóż jedzonka do klatki ;)
Głodne są?

i ścieżkę zrób.Mało jedzenia kawałkami rozyspać .
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw cze 21, 2012 14:31 Re: Proszę o poradę i pomoc - Warszawa

Jest żarcie, ale mają w nosie. Chyba je nakarmila wcześniej

Kotka+5

 
Posty: 58
Od: Wto cze 19, 2012 10:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 21, 2012 14:32 Re: Proszę o poradę i pomoc - Warszawa

To powinny zgłodnieć niedługo :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 21, 2012 15:02 Re: Proszę o poradę i pomoc - Warszawa

Poszły spać... Nie mam pojęcia jak je złapać. Te są klatkooporne

Kotka+5

 
Posty: 58
Od: Wto cze 19, 2012 10:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 21, 2012 15:09 Re: Proszę o poradę i pomoc - Warszawa

No małe uparciuchy, do klatki RAS RAS :twisted:

Kurde, nie pomogę nawet radami, w życiu na klatkę nie łapałam :roll:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Czw cze 21, 2012 17:14 Re: Proszę o poradę i pomoc - Warszawa

walerianą pokropiony materiał w klatce i droga wysypana jedzonkiem
ja tak łapałam :)
7 życzeń, 7 kotów, 7 dni tygodnia

Nigra

 
Posty: 946
Od: Pt sty 16, 2004 13:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 21, 2012 17:36 Re: Proszę o poradę i pomoc - Warszawa

boszeee, jak ja Was podziwiam. Po jednym takim razie jestem absolutnie wykonczona. Wlasnie wrocilam do domu bo od 18 nie mam dostepu do posesjii. Matka plus dwa małe złapane, zostały 3... Posesja jest bezpieczna bo otoczona betonowym murem ze wszystkich stron, wiec chyba nigdzie nie polezą, jedyne co to zauwazylam, ze chowają sie pod płytą samochodu własciciela domu :/ jesli ruszy to albo sie wystraszą i uciekną albo nie wiem...

Matka jest super grzeczna, nienawidzi mnie oczywiscie, ale po paru minutach w samotnosci i pożarciu chrupek, zrobiła siku do KUWETY! :) dzieci na mój widok warczą, syczą i olaboga... nie wiem jak sie oswoją bo mieszkają na razie w klatce wystawowej w naszym podręcznym magazynku - komforcik oczywiscie ale jednak nie dom - boje sie przed wetem.

Nie wiem jak wyłapie te małe pozostałe, uciekaja jak szalone to raz dwa jak wlazło małe samo do klatki to wcale sie nie zatrzasnela - za lekkie, musiałam szybko mu siatką zastawic wyjscie... zrobilam kilka zdjec juz w klatce, zamieszcze jak sciagne z telefonu. Za jakis czas, teraz wybaczcie mi ale musze pasc na twarz... ale najpierw wyjsc z psem :)

Kotka+5

 
Posty: 58
Od: Wto cze 19, 2012 10:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 21, 2012 17:41 Re: Proszę o poradę i pomoc - Warszawa

Uważaj, bo to uzależnia :twisted:

Gratuluję wyniku - jak na pierwszy raz, to super :piwa:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 21, 2012 18:04 Re: Proszę o poradę i pomoc - Warszawa

Nie mam doświadczenia, ale myślę, że świetnie Ci poszło :ok:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Czw cze 21, 2012 20:21 Re: Proszę o poradę i pomoc - Warszawa

OKI pisze:Uważaj, bo to uzależnia :twisted:

Gratuluję wyniku - jak na pierwszy raz, to super :piwa:

:ok: Bardzo dobrze sobie poradziłaś.

Można do zapadki przywiązać sznurek i w odpowiednim momencie pociągnąć.Ale musi być płasko a łapka dobrze ulokowana.Inaczej odjedzie.Sznurek przewlekasz :wink: przez oko klatki od strony jedzenia najlepiej bo szybciej "działa' . Osobiście zaopatruję sie w bele jakim terenie w kij od szczotki (mopa) i nim podważam zapadkę.
Pomaga przykrycie łapki polarem,kocem ( najlepiej teraz czyms na czym rodzeństwo z mamunią leżą -znajomy zapach) lub wstawienie łapki w pudło.
Czasem łapie sie na mamuśkę tzn stawiasz kontenerek z mamą za łapką tak by koty do niej wlazły .Ale mnie osobiście nigdy tak sie nie udało.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw cze 21, 2012 20:40 Re: Proszę o poradę i pomoc - Warszawa

ASK@ pisze:
OKI pisze:Uważaj, bo to uzależnia :twisted:

Gratuluję wyniku - jak na pierwszy raz, to super :piwa:

:ok: Bardzo dobrze sobie poradziłaś.

Można do zapadki przywiązać sznurek i w odpowiednim momencie pociągnąć.Ale musi być płasko a łapka dobrze ulokowana.Inaczej odjedzie.Sznurek przewlekasz :wink: przez oko klatki od strony jedzenia najlepiej bo szybciej "działa' . Osobiście zaopatruję sie w bele jakim terenie w kij od szczotki (mopa) i nim podważam zapadkę.
Pomaga przykrycie łapki polarem,kocem ( najlepiej teraz czyms na czym rodzeństwo z mamunią leżą -znajomy zapach) lub wstawienie łapki w pudło.
Czasem łapie sie na mamuśkę tzn stawiasz kontenerek z mamą za łapką tak by koty do niej wlazły .Ale mnie osobiście nigdy tak sie nie udało.



Ponieważ mamuske juz mam, moge troche ją powozić i zrobic z niej "przynętę" ;)
Mam jednak nadzieje ze sie złapią same jutro, bo jestem bez samochodu akurat do soboty i moge jedynie spacerkiem przez całe Powiśle, łatwiej by mi było targać trzy maluchy niż mamuśkę, ktora jest spokojna ale boi sie mnie biedna....

Kotka+5

 
Posty: 58
Od: Wto cze 19, 2012 10:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 22, 2012 9:07 Re: Proszę o poradę i pomoc - Warszawa

Bardzo dobry wynik :mrgreen:
Może dziś kociaki będą głodne i łatwiej wejdą do klatki. Zaopatrz się w saszetkę Whiskasa (bardzo intensywnie pachnie) i krople walerianowe.
Kciuki! :ok:
A masz umówiony termin w Koterii dla kotki?

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pt cze 22, 2012 9:12 Re: Proszę o poradę i pomoc - Warszawa

seidhee pisze:Bardzo dobry wynik :mrgreen:
Może dziś kociaki będą głodne i łatwiej wejdą do klatki. Zaopatrz się w saszetkę Whiskasa (bardzo intensywnie pachnie) i krople walerianowe.
Kciuki! :ok:
A masz umówiony termin w Koterii dla kotki?



zaraz wychodzę, od 11 tam pracują.
Mam puszki animondy i evangersa - z zasady nie daje whiskasów itp ;) skrzywienie zawodowe...

Z koterią rozmawiałam, ale nie chca kotki dopóki karmi :/ podobno nie moze miec laktacji, nie mam pojecia jak ją odseparuje bo kotki chociaz nie oseski ciagle ją ssą ....

Kotka+5

 
Posty: 58
Od: Wto cze 19, 2012 10:10
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości