inuś76 pisze:Wyciagłam z zamrażarki kawałeczek wołowinki aby prowere przemycić bez stresowo a ta mała diablica zanim się odmroziła ukradła z blatu wyciagnęła z woreczka i musiałam za nia ganiać aby jej zabraćA warczała przy tym prychała na mnie a jakie odgłosy przy jedzeniu mięsa wydaje
mniam mniam mniam takie hrapliwe z domieszką warczenia
Wiedziała, że dziś od rana czeka ją głodówka to sobie postanowiła podjeść na zapas

Trzymamy kciuki za sterylkę
