5 kociąt w chlewku. strona 44

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob kwi 21, 2012 21:31 Re: 11 KOCIĄT, 7 dorosłych,3 psy, szczeniaki-mało jedzenia.T

hym... szczerze powiem że nie wiem... nawet nie ma na kącie żeby napisać sms...
co do weta... na razie czekam na odpowiedź z urzędu... bo nie mam jak opłacić weta...
Obrazek
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
- Albert Schweitzer

inusia00111

 
Posty: 877
Od: Wto kwi 17, 2012 11:20
Lokalizacja: Tczew

Post » Sob kwi 21, 2012 22:49 Re: 11 KOCIĄT, 7 dorosłych,3 psy, szczeniaki-mało jedzenia.T

Jak nie masz nic na koncie to wyślij do kobiety maila z informacją, że dwa kocięta już nie żyją i jeśli nadal jest zainteresowana adopcją to niech albo bierze swojego od razu i szykuje się na bardzo dużo opieki, karmienie i leczenie, albo poproś aby pomogła w leczeniu kotów, bo inaczej KK zabije cały miot i tyle.

Szczerze wątpię w to, żeby ktoś kto chce adoptować 1 malutkiego kociaka zdecydował się być DT dla dorosłej kotki i jej trzech kociąt...

Może lepiej poszukać dla tej kotki schronienia u kogoś w garażu? Albo stodole? I oddzielić ją i kociaki od reszty kotów.

Zajmijcie się na CITO sterylkami, weci często zajmują się takimi kotami po kosztach - postaraj się też to wynegocjować. Do ogłoszeń moim zdaniem maluchy się nie nadają - pamiętam jak Sisay walczyła o życie kociaków z KK i z 4 lub 5 przeżyły 2 - mając zapewnioną całodobową profesjonalną opiekę.

Teba

 
Posty: 288
Od: Wto paź 11, 2005 22:26
Lokalizacja: Borowa Góra

Post » Nie kwi 22, 2012 11:02 Re: 11 KOCIĄT, 7 dorosłych,3 psy, szczeniaki-mało jedzenia.T

napisałąm do tej pani. poinformowałam że 2 kotki zdechły, a reszta jeśli nie będzie miała odpowiedniej opieki też zdechnie... zapytałam czy weźmnie swojego na wykarmienie ze strzykawki... a jak nie może to czy by jakoś pomogła... chociażby coś do spania... jakaś karma dla matki, bo nie ma ona czym wykarmić młodych... zobaczymy co odpisze... i jutro pewnie bedzie wiadomość od UM jak z tym darmowym leczeniem...

Napisałam email z prośbą o pomoc do fundacji Viva , For Animals i Fundacja Kocie Życie... Mam nadzieje że pomoga coś...


Dostałam odpowiedź od fundacji Viva...

Justyno
My jesteśmy w Łodzi
zaloguj się na www.forum.miau.pl - założ temat w dziale koty - napisz w tytule o jakie miasto chodzi, opisz sytuację, odezwą się osoby działające w Twojej okolicy

eh... jak taka ma być reszta odpowiedzi to rozumiem że siedzieć i czekać aż zdechną... ;/
Obrazek
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
- Albert Schweitzer

inusia00111

 
Posty: 877
Od: Wto kwi 17, 2012 11:20
Lokalizacja: Tczew

Post » Nie kwi 22, 2012 12:22 Re: 11 KOCIĄT, 7 dorosłych,3 psy, szczeniaki-mało jedzenia.T

Viva działa na całą Polskę - trzeba się zwrócić do oddziału w Twojej okolicy. A starsza pani też musi wykazać trochę aktywności - skoro są darmowe sterylki trzeba z tymi kotkami co w miarę zdrowe iść i je wyciąć, żeby nie rodziły.
Skoro ten doktor "spuszcza" mocno z ceny, to czemu nie leczyć tych kociąt albo przynajmniej nie pójść żeby obejrzał i doradził co można zrobić, jakie mają szanse?
Viva, PKDT i inne organizacje/fundacje nie dostają pieniędzy z budżetu państwa, nie mają pracowników etatowych - mają tyle pieniędzy ile udam im się uzbierać/wyżebrać i tyle czasu na zajęcie się kotami/psami ile mogą wygospodarować wolontariuszki - które muszą pracować zawodowo, żeby mieć na życie, mają rodziny, muszą kiedyś sypiać, a ich doba nadal ma 24h. Mam nadzieję, że bierzesz to pod uwagę.
Czy w twojej okolicy nie ma śmietników ani kontenerów na odzież z PCK? Ludzie często zostawiają na obudowach śmietników, lub wysypujące się z takich kontenerów ubrania - jak będą leżały się i tak zniszczą i nikomu nie przydadzą, więc nie zrobisz nic złego biorąc sweter czy płaszcz wywalony tam. Ty i Twoje koleżanki nie mogą w domu spytać czy nie ma jakichś starych swetrów, szalików, ręczników lub bluz żeby maluchom umieścić ciepłe legowisko w kartonie? Swetry, ręczniki, prześcieradła, koce, płaszcze z materiału, szaliki na posłanka mogą być nawet dziurawe i poplamione np. sokiem - kotom to nie będzie przeszkadzało.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie kwi 22, 2012 12:33 Re: 11 KOCIĄT, 7 dorosłych,3 psy, szczeniaki-mało jedzenia.T

nie wiem jakie mają szanse... matka nie ma pokarmu... wiec nie duże...;(
Obrazek
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
- Albert Schweitzer

inusia00111

 
Posty: 877
Od: Wto kwi 17, 2012 11:20
Lokalizacja: Tczew

Post » Nie kwi 22, 2012 21:49 Re: 11 KOCIĄT, 7 dorosłych,3 psy, szczeniaki-mało jedzenia.T

Jak nie stać tej pani na mleko w proszku dla kotków (jest takie, ze specjalnymi buteleczkami) - zawsze można kupić to dla niemowląt (Nan2 zdaje się) i rozrobić na 2x gęstsze niż dla niemowlaka i karmić co 2 godziny, masować brzuszek wacikiem lub wilgotną szmatką, żeby zrobiło kupkę i siku - bez tego umrą. Jeśli mają konać bolesną i długotrwałą śmiercią głodową lub od zatrucia moczem i kałem, należy iść do weta, by je uśpił - to im oszczędzi cierpień. Żalenie się na forum nic im nie pomoże.
Jeśli jest tak podbramkowa sytuacja, trzeba w tytule napisać np. "Tczew - xkocięta umrą bez mamki", bo tak jak jest to wiele osób pomyśli że to kolejny wątek pomocowy dla zbieraczki i nie będzie na niego wchodziło. Oczywiście zamiast x trzeba wpisać ilość kociąt, które wymagają karmienia przez mamkę lub osobę, która może to zrobić.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon kwi 23, 2012 14:18 Re: 11 KOCIĄT, 7 dorosłych,3 psy, szczeniaki-mało jedzenia.T

ona dawała im jakies mleko, nie wiem co to było ale karmiłam je tez tym.
nie wiem czemu ale nie chca same jesć... mają 3 tygodnie... chodzą... ale nie jedzą... czy coś nie tak ?...
Obrazek
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
- Albert Schweitzer

inusia00111

 
Posty: 877
Od: Wto kwi 17, 2012 11:20
Lokalizacja: Tczew

Post » Pon kwi 23, 2012 14:31 Re: 11 KOCIĄT, 7 dorosłych,3 psy, szczeniaki-mało jedzenia.T

moja maleńka kociczka, którą wykarmiałam, jeść nie chciała jak miała bardzo zaawansowany koci katar. po prostu nie miała siły, żeby jeść. koniecznie trzeba je do weta zabrać i zacząć leczyć jak najprędzej, bo odejdą :( :(

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 23, 2012 14:32 Re: 11 KOCIĄT, 7 dorosłych,3 psy, szczeniaki-mało jedzenia.T

^^ superaśna wiadomość!!
Jest darmowe leczenie które opłaca schronisko!! Kilka osób daje dary ^^ No pięknie dziękuje Wam!!
Obrazek
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
- Albert Schweitzer

inusia00111

 
Posty: 877
Od: Wto kwi 17, 2012 11:20
Lokalizacja: Tczew

Post » Pon kwi 23, 2012 14:33 Re: 11 KOCIĄT, 7 dorosłych,3 psy, szczeniaki-mało jedzenia.T

no na całe szczęście!
byleby tylko podawać leki tym maluchom i je odpowiednio karmić teraz!

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 23, 2012 14:35 Re: 11 KOCIĄT, 7 dorosłych,3 psy, szczeniaki-mało jedzenia.T

nie można tych kociąt zabrać na dt? dać im szansę ? ,
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 23, 2012 14:37 Re: 11 KOCIĄT, 7 dorosłych,3 psy, szczeniaki-mało jedzenia.T

no ale kto je weźmnie... nikt nie chce :(
Obrazek
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
- Albert Schweitzer

inusia00111

 
Posty: 877
Od: Wto kwi 17, 2012 11:20
Lokalizacja: Tczew

Post » Pon kwi 23, 2012 15:03 Re: 11 KOCIĄT, 7 dorosłych,3 psy, szczeniaki-mało jedzenia.T

ja nie mogę czytać jak one umierają ,nie moge tych opisów :oops:
jak znajdzie się transport to ja wezmę na dt.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 23, 2012 15:06 Re: 11 KOCIĄT, 7 dorosłych,3 psy, szczeniaki-mało jedzenia.T

Dorcia, ja będę wracać do Wawy po majówce, mogę przywieźć, ale czy kocięta dożyją? :(
Inusia, jeśli ktoś by sfinansował mleko dla maluchów, dałabyś radę je przygarnąć i karmić? Albo czy ta kobieta mogłaby to zrobić?
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon kwi 23, 2012 15:08 Re: 11 KOCIĄT, 7 dorosłych,3 psy, szczeniaki-mało jedzenia.T

tylko ze one są chore... będziesz mogła je leczyć??
mam dom dla jednego kociaka... ale z warszawy ? to co dalej... ?
a co będzie z mamusią?... sie boje co sąsiadka na to powie...
Obrazek
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
- Albert Schweitzer

inusia00111

 
Posty: 877
Od: Wto kwi 17, 2012 11:20
Lokalizacja: Tczew

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 4 gości