Witajcie,
Minęło już 1,5 roku jak Śnieżek i Tigra jest u nas, imiona nie zmieniona, no może na Tigierkę ja mówię "Szmatka" strasznie lubi włazić pod wszelkiego rodzaju materiały i kołdry i drapać i gryźć lekko nas w nogi.
Na początku wydawało się, że to Tigra jest bardziej śmiała, ale teraz to Śnieżek potrafi zapuścić się na klatkę schodową kilka pięter niżej, na szczęście tylko wtedy jak pozwolę, sam raczej się nie przeciska i nie ucieka.
Koty śpią już od dłuższego czasu z nami, Tigra ostatnio bardzo lubi nas lizać w nocy po rękach. Kociaki straszne pieszczochy.
Mimo, że dajemy w większości suchą karmę dla wysterylizowanych kotów puriny, Śnieżek zrobił się nieco grubiutki, ale generalnie jest z niego masywny kocur. Ostatnio nauczył się piszczeć wymuszając tym sposobem aby się nim zająć, albo my albo chociaż, żeby go Tigra poganiała.
Cały czas muszą przebywać razem, zawsze razem w jednym pomieszczeniu śpią. Postaram się wrzucić nowe fotki, może znajdę takie aby pokazać jak Śnieżek zmężniał
