Uratowana od śmierci 9letnia persica Już w DS ;)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lut 16, 2012 21:13 Re: Uratowana od śmierci 9letnia persica Zachorowała Brak Kasy

Miał jechać Krawat, albo Fruzia, ale jednak pojedzie persia, tylko mogłabyć zrobić kartkę ( jak coś ja zrobie) o treści "prosimy nie głaskać". :roll:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Czw lut 16, 2012 21:19 Re: Uratowana od śmierci 9letnia persica Zachorowała Brak Kasy

To może lepiej:

Uwaga GRYZIE!

:twisted:

Prośby na ludziska nie działają niestety... trzeba im odpowiedniej motywacji.
Ciesze się, że ją poznam :mrgreen:

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw lut 16, 2012 21:25 Re: Uratowana od śmierci 9letnia persica Zachorowała Brak Kasy

Ale jak napiszemy, że Gryzie to nikt jej nie będzie chciał. :roll: Persia została dziś profilaktycznie odpchlona, więc ma każdy włos w inną stronę... :roll: jutro ja trochę poczesze, żeby nie wyglądała jak mały, rudy wampirek :twisted:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Czw lut 16, 2012 22:02 Re: Uratowana od śmierci 9letnia persica Zachorowała Brak Kasy

Myślisz że nikt nie chciałby adoptować 8-letniego, gryzącego persidła? :lol:

Czeszcie się... mnie dziś czeka nacieranie kota pudrem albo mąką, zależy co szybciej znajdę w tym bałaganie :roll: Trzeba ją odtłuścić, jak to nic nie da to niestety czeka ją profesjonalna kąpiel :roll:

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw lut 16, 2012 22:18 Re: Uratowana od śmierci 9letnia persica Zachorowała Brak Kasy

sisay pisze:Myślisz że nikt nie chciałby adoptować 8-letniego, gryzącego persidła? :lol:


tak, gryzącego bezzębnego :ryk:
Odnośnie pudru to też chciałam kupić dziś Puchatej, ale doszłam do wniosku, że nie ma to sensu, bo taki puder trzeba dobrze wyczesać, a ona czesać się nie da, więc mogę narobić więcej szkody niż pożytku.... :roll:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Czw lut 16, 2012 23:51 Re: Uratowana od śmierci 9letnia persica Zachorowała Brak Kasy

No ja nie znalazłam w końcu pudru, musiałam chyba wywalić bo już resztka była, a Maciek nie używa bo wyrósł ;) ale użyłam mąki ziemniaczanej.
Kicia mruczała i się miziała (na moje oko to jeszcze resztki rujki) a potem to samo przy szczotkowaniu. Nie dałam rady wyczesać całej mąki, ale przynajmniej kot już nie jest pozlepiany. Tylko że siwy :twisted:

Jej mamuśka Dalia to wyraźny pseudo-persik :) przyjrzałam się tej główce i mordce dokładniej. Dała sobie wyczesać wszystko, tylko z ogonkiem lekko uciekała. Mruczała na całą łazienkę, słodka jest :1luvu:

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie lut 19, 2012 8:06 Re: Uratowana od śmierci 9letnia persica Zachorowała Brak Kasy

Zdjęcia z akcji:
halbina pisze:Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Nie lut 19, 2012 21:49 Re: Uratowana od śmierci 9letnia persica Zachorowała Brak Kasy

ma fajowy wyraz pyszczka :1luvu:

jakiś domek jest już na horyzoncie?
_________________________________________________________
Kajko, Kokos(z), Kilek oraz Kazio (Aslan) - czyli pingwin, krówka, tygrys i duże lwiątko pod jednym dachem :D

LSVC

 
Posty: 2558
Od: Pon gru 28, 2009 22:25
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pon lut 20, 2012 8:08 Re: Uratowana od śmierci 9letnia persica Zachorowała Brak Kasy

Nie na razie nie ma domku, dzwoniło co prawda kilka osób ale raczej z pytaniami czy za darmo i czy można ją od razu odebrać... :roll:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Czw lut 23, 2012 13:10 Re: Uratowana od śmierci 9letnia persica Zachorowała Brak Kasy

Gadżet bardzo lubi "buzi, buzi". "Całuje" mnie kilka razy dziennie :1luvu:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Wto lut 28, 2012 21:10 Re: Uratowana od śmierci 9letnia persica Zachorowała Brak Kasy

Gadżet została dziś zaszczepiona :) Uwielbia spać na łóżku i wtedy na nic nie zwraca uwagi :)

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Wto lut 28, 2012 23:49 Re: Uratowana od śmierci 9letnia persica Zachorowała Brak Kasy

Cudna :1luvu: Szkoda, że nie mogę mieć trzeciego kota :wink:

karishma

 
Posty: 139
Od: Nie sty 23, 2011 19:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 29, 2012 16:51 Re: Uratowana od śmierci 9letnia persica Zachorowała Brak Kasy

Fajna dziewczyna z niej, ale widać, że ma swoje lata... Zabrałam Gadżet kuwetę, bo musiałam ją wstawić do klatki, dałam jej tablet. Póki co nie ma ani siuśków, ani kupy na podłodze lub na tablecie, chyba robi do kuwety. Parę razy ją zauważyłam jak wchodziła do kuwety ( ale tylko tej gdzie był silikonowy żwirek) robiła szybkie siusiu i zmykała. Może się nauczy :ok:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Śro lut 29, 2012 19:07 Re: Uratowana od śmierci 9letnia persica Zachorowała Brak Kasy

Przepraszam, co jej dałaś? Tablet? 8O

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro lut 29, 2012 20:57 Re: Uratowana od śmierci 9letnia persica Zachorowała Brak Kasy

Tablet, taką podstawkę co można na niej przynieść jedzenie, czy jakieś naczynia pozabierać. Oczywiście dawno u nas już nie służy do tego, jest raczej rezerwową kuwetą... Mamy 5 kuwet, ale czasami brakuje więc "na chwilę" dajemy tablet :)

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości