Adoptusie FFA Łódź - trzyłapka, rudaski, mnóstwo....

annskr pisze:

dziś ma zabieg sterylizacji prosimy o kciuki

W domach od niedawana

Sunia Sonia

Wkrótcie sterylka - na nasz koszt..

Łosoś

Młodzi, mili ludzie - kciuki potrzebne.

Masza

ostatnia z trzech pięknych sióstr - do Nissy

Adamant

Wyrzucony na Bałucki Rynek, jest towarzyszem kotka z PGF

W domu dzielna koteczka krzycząca o pomoc z wysokiego muru zrujnowanego browaru

Melody

Po raz drugi dom znalazla jednooczka Wiki od Bordo - w pierszym domu, do którego poszła jako malutkie kociątko, urodziło się dziecko. I ma alergię na kota…. Na szczęście udało się wyadoptować ją tak, że od razu poszla do nowego domu stalego - bez dodatkowego stresu w dt. Kciuki potrzebne – płacze biedactwo…

Wiki

Pewnie też drugi dom – oby już na zawsze - znalazły błąkające się po ulicach domowe koty. Koty były znalezione przez karmicieli i przebywały w ich domach, adopcją zajmowała się Bordo :love:

Biały Miś

Czarny Zielonooki

Mrusia i Myszka - maluszki z podwórza przy ruchliwej ulicy, kryły się pod autami i mogły skończyć jak wiele innych - pod kołami rozpędzonego samochodu. Miały szczęście - bezpieczne i syte w cieple czekają na nowy dom. Czarno-biała Mrusia - jest piękna i spokojna. Burasia Myszka - mniejsza, delikatna, nieco ciapowata, szuka opieki u siostry i ciągle boi się sama podejść do człowieka, chociaż gdy już się ją przytuli, jest szczęśliwa i mruczy rozkosznie. Uwielbiają się razem bawić, widać, ze bardzo się kochają i chętnie znalazłyby wspólny dom. Urodziły się w sierpniu 2011, są odrobaczone, zaszczepione, mają książeczki zdrowia. jolantabuk@gmail.com 723 513 003

Ferdek i Zuzia - urodziły się i wychowały w domu, ale zaczęły przeszkadzać i maleństwa po prostu wyrzucono przy stołówce wolnożyjących kotów. Nie przeżyłyby, gdyby nie zostały przygarnięte do domu tymczasowego. Są przyjazne ludziom i innym kotom, rozbawione i rozpieszczone, Szukają wspaniałych domów, które dadzą im miłość i bezpieczeństwo. Chętnie zamieszkają razem. Urodziły się w czerwcu 2011. Są odrobaczone, zaszczepione, wysterylizowane, mają książeczki zdrowia. jolantabuk@gmail.com

Filemon to rozkoszny młodzian, który szaleje w domu tymczasowym. Jego historia jest tajemnicza i mroczna - Fila znaleziono na ulicy, w cieniu wielkiego gmachu, wyraźnie chorego i z popsutym ogonkiem. Nie wiadomo, co się stało, ale ogonek trzeba było amputować. Jest wyjątkowy nie tylko z wyglądu lecz także z zachowania - to wulkan energii, radości i miłości, dogaduje się z innymi kotami i kocha ludzi. Urodził się w 2011, jest zaszczepiony, odrobaczony i wykastrowany, ma książeczkę zdrowia. jolantabuk@gmail.com 723 513 003

Już ma dom

Jimmy - życie zawdzięcza małej dziewczynce. Porzucony na jednym z łódzkich podwórek, maleńki i delikatny, nie radził sobie w twardej walce o przetrwanie w surowych warunkach. Chorego i zagłodzonego wzięła na ręce mała dziewczynka i zaniosła do babci, razem wyleczyły, odkarmiły. Kotek jest uroczy, miziasty, uwielbia spać z człowiekiem i przytulać się. Lubi zabawę z innymi kotami, ma wspaniały apetyt. Marzy, by już zawsze mu ciepło i bezpiecznie, i by nigdy już nie był głodny. Urodził się w sierpniu 2011, jest odrobaczony i zaszczepiony, ma książeczkę zdrowa.

Gryzek - mięciutki , przyjacielski mieszaniec średniaczek. Wpatruje się w świat uważnie i wesoło pięknymi brązowymi oczami. Potrafi się bawić, jest pełen energii, wspaniale wyczuwa nastrój człowieka i potrafi się dostosować. Głaskanie go po mięciutkim futerku to wielka przyjemność dla obu stron. Bardzo, ale to bardzo lgnie do człowieka. Wiek ok. 3 lata Przebywa w domu tymczasowym, gdzie jest mnóstwo psiaków. Jest bezpieczny, jest najedzony ale nie ma tego najważniejszego czyli swojego własnego domu i kochającego w nim człowieka!!! Ogłoszenie grzecznościowe, piesek jest pod opieką osoby prywatnej 693 311 904

Kociaczek ma około 2,5 miesiąca został znaleziony po świętach, najprawdopodobniej niechciany prezent wigilijny. Został przebadany przez lekarza, odrobaczony, jest czysty, bardzo garnie się do człowieka lubi zabawy i pieszczoty. Jest kochanym przymiluchem. Ogłoszenie grzecznościowe, kotek jest pod opieką osoby prywatnej.

Już ma dom

Ruda Trusia - miała dom…. Dom?? Nauczył strachu i bólu, nie zaufania i miłości do ludzi, wyrzucił w śnieg… Uczy się, że głos to nie tylko krzyk, ale też czułe słowa, że ręka nie tylko bije, ale też głaszcze. I coraz bardziej ufa. Ma trudne do zdiagnozowania zmiany na skórze - prawdopodobnie alergiczne, musi być na specjalistycznej karmie i lekach - a to koszty… Potrzebuje opiekunów spokojnych i cierpliwych, którzy pokochają ją nie tylko za wyjątkową urodę i będą w stanie ponosić koszty karmy i leków… Urodziła się wiosną 2010, jest odrobaczona, wysterylizowana, ma książeczkę zdrowia i chip .

Już ma dom

Kodusia - kotka z Górniczej - od piątkowego ranka (10.01.2012) pod moim blokiem błąka się śliczna oswojona domowa przemiła mrucząca kotka bura pręgowana, u nasady ogona nie ma sierści i widać tam świeżo zagojone strupki - możliwe że komuś uciekła, może wyszła albo wypadła przez okno. Na razie zamieszkała w piwnicy, osób go karmi. Ale co to za życie na ulicy dla domowego pieszczoszka? Może masz dla niej kącik?