Proszę o zamknięcie- wątek zrobił się nagonkowy.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lis 23, 2011 16:26 Re: Marioneczka- doleczamy i zwracamy wolność :)

XAgaX pisze:
seidhee pisze:W mojej opinii tematyka (a może raczej problematyka) kotów wolnożyjących nie jest wcale wetom tak dobrze znana. Ja chodzę z tymczasami do lecznicy, która ma umowę z miastem na sterylki talonowe, i wcale nie zauważyłam, żeby to jakoś zwiększało kompetencje wetów w tym temacie. Podpytywano mnie, czy zamierzam wypuścić Wienia - a Wienio się doskonale czuje w domu, tyle że nie chce się miziać i nienawidzi weta.


Może ta sama wetka? Ta druga u której byłam pomaga wolno żyjącym od 30 lat i ma opinię dobrego fachowca.

Marion raz się mizia, raz się rzuca, podobno to co wzięłam za objawy neurologiczne jest zwykłym manifestowaniem niezadowolenia z zamknięcia. Domu wychodzącego nie jestem w stanie zapewnić.

Podobno... :roll:
Dokładnie takie objawy miała moja kotka - pierwsze co mi się skojarzyło to jakiś guz mózgu :roll: I powtarzam - pomógł zwykły środek przeciwbólowy! Owszem, podany kilkukrotnie, bo wraz z powrotem bólu wracała agresja - kotka się aż trzęsła, nie sposób było jej utrzymać, ani uspokoić. Taka reakcja zdarza się naprawdę rzadko, ale się zdarza. Tym bardziej, że to nie była zwykła sterylka - ją może po prostu boleć. Jak ma to pokazać?!

Rozumiem, że nie możesz być dłużej dt - ale daj jej choć szansę, poszukaj innego dt. Przynajmniej spróbuj.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 23, 2011 16:28 Re: Marioneczka- doleczamy i zwracamy wolność :)

pomyślałam sobie, że aby ocenić czy kotka jest w stanie dopasować się do "normalności" potrzeba więcej czasu. Wątek założyłaś jakoś na początku listopada. Potem kita przeszła sporo i zmienił się też jej świat. Poczekaj jeszcze z decyzją. Robi się zimno, jest już zimno a za chwilę będzie mróz. Może coś uda się znaleźć . Może ogłoszenia ? ( nie doczytałam czy są , czy nie) Pomogłaś jej tak bardzo , zaufała Ci. Po co powiększać to stadko biedaków.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Śro lis 23, 2011 16:53 Re: Marioneczka- doleczamy i zwracamy wolność :)

asia2 pisze:pomyślałam sobie, że aby ocenić czy kotka jest w stanie dopasować się do "normalności" potrzeba więcej czasu. Wątek założyłaś jakoś na początku listopada. Potem kita przeszła sporo i zmienił się też jej świat. Poczekaj jeszcze z decyzją. Robi się zimno, jest już zimno a za chwilę będzie mróz. Może coś uda się znaleźć . Może ogłoszenia ? ( nie doczytałam czy są , czy nie) Pomogłaś jej tak bardzo , zaufała Ci. Po co powiększać to stadko biedaków.


Są - ale odzewu nie ma ani odrobinę. Dłużej niż następne 2 tygodnie trzymać jej nie możemy. Myślałam o płatnym DT, ale boję się, że ona się naprawdę męczy tak jak mówiła szczególnie ta druga doktórka...
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro lis 23, 2011 17:05 Re: Marioneczka- doleczamy i zwracamy wolność :)

wybacz mi , że nie wyszukuję odpowiedzi w tekście tylko Cię męczę ale mam pytanie. Czy kota miała robioną morfologię? Ewentualnie jakbyś mogla dać wyniki.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Śro lis 23, 2011 17:06 Re: Marioneczka- doleczamy i zwracamy wolność :)

asia2 pisze:wybacz mi , że nie wyszukuję odpowiedzi w tekście tylko Cię męczę ale mam pytanie. Czy kota miała robioną morfologię? Ewentualnie jakbyś mogla dać wyniki.


Nie, nie miała.
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro lis 23, 2011 17:09 Re: Marioneczka- doleczamy i zwracamy wolność :)

Ogłoszenie, które umieściłaś w pierwszym wątku, nie jest zbyt atrakcyjne, bo nie ma dobrego zdjęcia kota, aby było widac odpowiednio jego walory, urode, pyszczek, odpowiednie naswietlenie - lepsze sa zdjęcia za dnia, kota na kanapie, zrelaksowanego, na drapaku niz np. z góry jak je.
Poza tym ogłoszenia trzeba odnawiac co kilka dni, aby pojawialy się u góry serwisów.
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 23, 2011 17:10 Re: Marioneczka- doleczamy i zwracamy wolność :)

XAgaX pisze:
asia2 pisze:pomyślałam sobie, że aby ocenić czy kotka jest w stanie dopasować się do "normalności" potrzeba więcej czasu. Wątek założyłaś jakoś na początku listopada. Potem kita przeszła sporo i zmienił się też jej świat. Poczekaj jeszcze z decyzją. Robi się zimno, jest już zimno a za chwilę będzie mróz. Może coś uda się znaleźć . Może ogłoszenia ? ( nie doczytałam czy są , czy nie) Pomogłaś jej tak bardzo , zaufała Ci. Po co powiększać to stadko biedaków.


Są - ale odzewu nie ma ani odrobinę. Dłużej niż następne 2 tygodnie trzymać jej nie możemy. Myślałam o płatnym DT, ale boję się, że ona się naprawdę męczy tak jak mówiła szczególnie ta druga doktórka...

jeżeli to te z początku wątku to nic dziwnego- zdjęcia są kiepskie...
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Śro lis 23, 2011 17:12 Re: Marioneczka- doleczamy i zwracamy wolność :)

Pytam bo doczytałam, że kota jest pozbawiona ząbków,ponadto to jej chwilami nie kontrolowane zachowanie dało mi jeszcze do myślenia w aspekcie podwyższonego mocznika we krwi. Co myślisz aby zbadać krew : morfologia ogólna z mocznik i kreatynina i pierwiastki fosfor, potas, wapń, sód, żelazo.? Może nic się nie dzieje ale i tak powinno zbadać się jej ogólną kondycję i wykonać test na Felv i Fiv.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Śro lis 23, 2011 17:19 Re: Marioneczka- doleczamy i zwracamy wolność :)

naline pisze:Ogłoszenie, które umieściłaś w pierwszym wątku, nie jest zbyt atrakcyjne, bo nie ma dobrego zdjęcia kota, aby było widac odpowiednio jego walory, urode, pyszczek, odpowiednie naswietlenie - lepsze sa zdjęcia za dnia, kota na kanapie, zrelaksowanego, na drapaku niz np. z góry jak je.
Poza tym ogłoszenia trzeba odnawiac co kilka dni, aby pojawialy się u góry serwisów.


od kilku lat zajmuję się np. ogłaszaniem, pouczeń nie potrzebuję.

Zdjęcie Marion ZRELAKSOWANEJ nie wchodzi w grę- w warunkach które mogę jej zapewnić nie bywa w takim stanie niestety, za dnia też nie - nie ma komu zrobić.

Rozumiem, że kieruje Wami dobro Marion, ale celowo konsultowałam swoje obserwacje z dwoma wetkami z dwóch lecznic, moim zdaniem zwyczajnie się męczy, i nie ukrywam, że wszyscy dwu- i czworonożni domownicy podobnie. Po powrocie z dworu dobija się na zewnątrz i robi demolkę. Nie po to ratowałam jej rękami pani wet życie, żeby ją teraz zamykać w złotej klatce- choć jak widać zdaniem niektórych to najbardziej miziasty kot na świecie, a na pewno na forum. I naprawdę daleka jestem od wywalania domowych kotów na mróz, czego przykładem Ozy i Baśka.

w ramach sprostowania - rzeczywiście wygląda, jakby kocia nie miała zębów, ale brakuje jej chyba tylko jednego, co powoduje śmieszne wypadanie ozorka, reszta jest nawet w nie najgorszym stanie, druga wetka nawet jej gratis zdjęła kamień.
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro lis 23, 2011 17:38 Re: Marioneczka- temat nieaktualny, damy sobie radę.

a propos ząbków , to tak sama napisałaś a reszty pewnie nie doczytałam, jak zwykle :D . Nie potrzebnie się złościsz. Przecież nikt nie napada na Ciebie. Jesteś dłużej na forum ode mnie i zapewne widziałaś już, że czasami odbiorcy postów niewłaściwie je interpretują. To wina pisania i braku odpowiedniego porozumienia się. Cieszę się że jest inaczej niż myślałam z zębami małej. I tak proszę daj jej szansę aczkolwiek prawdopodobnie na zmiany jej zachowania potrzeba dużo czasu

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Śro lis 23, 2011 17:57 Re: Marioneczka- temat nieaktualny, damy sobie radę.

asia2 pisze:a propos ząbków , to tak sama napisałaś a reszty pewnie nie doczytałam, jak zwykle :D


nie, ostatnio nie miałam czasu pisać, dopiero teraz dopisałam :) druga wetka, ta co mi pokazała jej ząbki, z 8 lat "zeszła" na 4-5 przy ocenie wieku, ale nie zostawiła cienia wątpliwości, że to nie domowy kot.

Nie potrzebnie się złościsz. Przecież nikt nie napada na Ciebie.


nie jestem przekonana...

Jesteś dłużej na forum ode mnie i zapewne widziałaś już, że czasami odbiorcy postów niewłaściwie je interpretują. To wina pisania i braku odpowiedniego porozumienia się.


Oczywiście. Co nie zmienia faktu, że byłaś jedną z bardzo niewielu osób na wątku piszących cokolwiek konstruktywnego.

Cieszę się że jest inaczej niż myślałam z zębami małej. I tak proszę daj jej szansę aczkolwiek prawdopodobnie na zmiany jej zachowania potrzeba dużo czasu


tylko ja tego czasu nie mam - mama bardzo źle znosi jej obecność, krztusi się, przydusza... jestem skłonna łożyć na inny DT, pomóc w ogłoszeniach itd. ale celowo się konsultowałam z wetkami, by nie uszczęśliwić Marionki na siłę...
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro lis 23, 2011 18:15 Re: Marioneczka- chciałam pomóc, dostałam ostracyzm...

uwierz mi, że bardzo chcialabym Ci pomóc i to nie tylko doradzaniem. Mam u siebie 2 tymczasy, których nie moge ulokować w DS i kilku rezydentów. Kot białaczkowy nie ułatwia mi zadań jako DT. I jeszcze chol.. a kwarantanna po tymczasikach wrzesniowych, po pp załapanej w lecznicy. Mialam u siebie w tzw międzyczasie dwie takie starsze i dziwne w zachowaniu, którego nie da się "zdiagnozować" , na wpół dzikie koteczki. Jedna tak jak Twoja chodziła po drzwiach i darła się ile sił w gardle. Kiedy brałam ją do siebie na kolana przytulała się i mruczała . gdy odchodziłam wiedziałam że znów będzie wariować.

Na pewno wybierzesz dobrze dla koty. Wiesz, choć rozsądek mówi , że masz trochę racji , zwlaszcza przy calej oprawie sytuacji to jednak może się uda?

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Śro lis 23, 2011 18:17 Re: Marioneczka- chciałam pomóc, dostałam ostracyzm...

asia2 pisze:uwierz mi, że bardzo chcialabym Ci pomóc i to nie tylko doradzaniem. Mam u siebie 2 tymczasy, których nie moge ulokować w DS i kilku rezydentów. Kot białaczkowy nie ułatwia mi zadań jako DT. I jeszcze chol.. a kwarantanna po tymczasikach wrzesniowych, po pp załapanej w lecznicy. Mialam u siebie w tzw międzyczasie dwie takie starsze i dziwne w zachowaniu, którego nie da się "zdiagnozować" , na wpół dzikie koteczki. Jedna tak jak Twoja chodziła po drzwiach i darła się ile sił w gardle. Kiedy brałam ją do siebie na kolana przytulała się i mruczała . gdy odchodziłam wiedziałam że znów będzie wariować.


nic od Ciebie nie wymagam :)

Na pewno wybierzesz dobrze dla koty. Wiesz, choć rozsądek mówi , że masz trochę racji , zwlaszcza przy calej oprawie sytuacji to jednak może się uda?


ja nadal nie jestem przekonana, że szukanie jej na siłę DS to dobry pomysł... na razie leczymy.
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro lis 23, 2011 18:19 Re: Marioneczka- chciałam pomóc, dostałam ostracyzm...

XAgaX pisze:
asia2 pisze:uwierz mi, że bardzo chcialabym Ci pomóc i to nie tylko doradzaniem. Mam u siebie 2 tymczasy, których nie moge ulokować w DS i kilku rezydentów. Kot białaczkowy nie ułatwia mi zadań jako DT. I jeszcze chol.. a kwarantanna po tymczasikach wrzesniowych, po pp załapanej w lecznicy. Mialam u siebie w tzw międzyczasie dwie takie starsze i dziwne w zachowaniu, którego nie da się "zdiagnozować" , na wpół dzikie koteczki. Jedna tak jak Twoja chodziła po drzwiach i darła się ile sił w gardle. Kiedy brałam ją do siebie na kolana przytulała się i mruczała . gdy odchodziłam wiedziałam że znów będzie wariować.


nic od Ciebie nie wymagam :)

Na pewno wybierzesz dobrze dla koty. Wiesz, choć rozsądek mówi , że masz trochę racji , zwlaszcza przy calej oprawie sytuacji to jednak może się uda?


ja nadal nie jestem przekonana, że szukanie jej na siłę DS to dobry pomysł... na razie leczymy.


no, wiem, ze nie wymagasz. Ja tak sama z siebie :)

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Śro lis 23, 2011 18:23 Re: Marioneczka- chciałam pomóc, dostałam ostracyzm...

asia2 pisze:
XAgaX pisze:
asia2 pisze:uwierz mi, że bardzo chcialabym Ci pomóc i to nie tylko doradzaniem. Mam u siebie 2 tymczasy, których nie moge ulokować w DS i kilku rezydentów. Kot białaczkowy nie ułatwia mi zadań jako DT. I jeszcze chol.. a kwarantanna po tymczasikach wrzesniowych, po pp załapanej w lecznicy. Mialam u siebie w tzw międzyczasie dwie takie starsze i dziwne w zachowaniu, którego nie da się "zdiagnozować" , na wpół dzikie koteczki. Jedna tak jak Twoja chodziła po drzwiach i darła się ile sił w gardle. Kiedy brałam ją do siebie na kolana przytulała się i mruczała . gdy odchodziłam wiedziałam że znów będzie wariować.


nic od Ciebie nie wymagam :)

Na pewno wybierzesz dobrze dla koty. Wiesz, choć rozsądek mówi , że masz trochę racji , zwlaszcza przy calej oprawie sytuacji to jednak może się uda?


ja nadal nie jestem przekonana, że szukanie jej na siłę DS to dobry pomysł... na razie leczymy.


no, wiem, ze nie wymagasz. Ja tak sama z siebie :)


dzięki, przede wszystkim za wsparcie duchowe :1luvu:
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 595 gości