Państwo od Filipka dzwonili wczoraj

Filipek mruczy do ludzi

przytula się (nie myślałam, że to tak szybko nastąpi

), z kotką się nawet dogaduje, chociaż on trochę na nią syczał, a ona nic

bo ona podobno agresji całkowicie pozbawiona, bawić by się chciała

W ten weekend mam do nich zajrzeć
