Kiwaczek GRINGO...[*]

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto wrz 27, 2011 12:17 Re: Cudaczek-kiwaczek :) Futrzak GRINGO potrzebuje domu! Filmik

Szura-najmysi mama pisze:Nie za ma co :D
Przy maluchach, zawsze do usług !

To ja sobie pozwolę skorzystać jeszcze :D
I pytanko z zupełnie innej beczki ;)
Czy brat Gringa, Gandalf to dymniaczek?
Obrazek
Foto by dorcia44
Tu viewtopic.php?f=13&t=133366 i tu https://picasaweb.google.com/ElleonOK/G ... directlink więcej fotek
Pytam, bo ostatnio wszystkie kociaki, które się wydają dymne, dzielnie wyrastają na czarnulce :lol:
I już nie wiem, po czym to poznać, czy dymne dziecko zostanie dymne, czy wyrośnie na 'zwykłego' czarnego?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 27, 2011 12:40 Re: Cudaczek-kiwaczek :) Futrzak GRINGO potrzebuje domu! Filmik

aaaa... jeszcze nowość z ostatniej chwili ;)

Bo jeszcze rano tak się martwiłam w swoim wątku:
OKI pisze:(...)Jedynie Gringo się wyłamuje z tematu kupowego :roll: Po powrocie do cholernego wh. jest sporo lepiej, ale nie dość dobrze :( Co niestety może skutkować utratą nieźle zapowiadającego się domu. Bo u niego każda "miększa" kupa, to nie tylko pranie kota, ale też czyszczenie mieszkania, jak się go na czas nie odłowi z kuwety :( Przyczepia się do futra, łapek i wychodzi z kotem na pokoje :roll:
Muszę o tym dom uprzedzić i obawiam się, że mogą nie udźwignąć wyzwania :( Bo to niestety jest wyzwania, rzadsza kupa zawsze może się zdarzyć, a nie wiadomo, czy i na ile Gringo wyrośnie z problemów.


Oprócz upierdliwych historii kupalowych, Gringo straszy mi koty :mrgreen: One ciągle nie mogą zakumkać, o co biega: pachnie jak kot, dźwięczy jak kot, ale wygląda jak szczotka kiblowa, a zachowuje się znacznie gorzej :mrgreen: :ryk:
Najbardziej oburzony jest Foster, zachowuje się jak babcia Szelma - chodzi i burczy, i gulgocze, i pyszczy... ogólnie jest niepocieszony :twisted:
A jak już Gringo zniknie w łazience, to się zachowuje z kolei, jakby miał ruję :roll: Wyje :roll:

Idę oszaleć :mrgreen:

A przed chwilą rozmawiałam z domem i wygląda na to, że ich to nie odstrasza 8O Pan oczywiście jeszcze uprzedzi żonę i obgadają temat, ale stwierdził, że jeden z ich brytków jest długowłosy i kupy wychodzące na mieszkanie nie są im obce :mrgreen: więc on problemu nie widzi :mrgreen:
Mam tylko nadzieję, że to nie na zasadzie, że dla niego nie problem, bo żona sprząta :mrgreen: bo coraz bardziej mi się ten dom podoba :wink:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa


Post » Wto wrz 27, 2011 14:49 Re: Cudaczek-kiwaczek :) Futrzak GRINGO będzie dom?

Objrzałam wszystkie filmiki i mam nieodparte wrażenie, że mały poeusza się zdecydowanie lepiej jak w pierwszym filmiku 8O Zludzenie, czy można się cieszyć?



Obrazek

To co widzę na zdjęciu wygląda mi mi na niebieskie, albo srebrne 8O . Ale foto zmienia kolory, i z malucha może wyrosnąć wszystko(chodzi o futerko) Gdyby mnie sie urodzil maluch w tym kolorze to powiedziałabym że jest niebieskie. Dymna jest moja kotka domowa.Na wierzchu czarna, a jak rozchyli sie futerko jest biala. Wieczorkiem może uda się zrobić jej zdjęcie futerka bo teraz fotografa
OKI pisze:Oprócz upierdliwych historii kupalowych,
OKI pisze:
Gringo straszy mi koty :mrgreen: One ciągle nie mogą zakumkać, o co biega: pachnie jak kot, dźwięczy jak kot, ale wygląda jak szczotka kiblowa, a zachowuje się znacznie gorzej :mrgreen: :ryk:
Najbardziej oburzony jest Foster, zachowuje się jak babcia Szelma - chodzi i burczy, i gulgocze, i pyszczy... ogólnie jest niepocieszony :twisted:
A jak już Gringo zniknie w łazience, to się zachowuje z kolei, jakby miał ruję :roll: Wyje :roll:

To normalne, trochę wiedzą, że on jest "inny" nie dość, że długowłosy to jeszcze inaczej sie porusza. Przejdzie im! Przywykną!
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 27, 2011 15:10 Re: Cudaczek-kiwaczek :) Futrzak GRINGO będzie dom?

Szura-najmysi mama pisze:Objrzałam wszystkie filmiki i mam nieodparte wrażenie, że mały poeusza się zdecydowanie lepiej jak w pierwszym filmiku 8O Zludzenie, czy można się cieszyć?

Porusza się coraz lepiej na pewno, ale to też jest kwestia podłoża ;)
Zdecydowanie mu materac podpasował :lol: Elastyczny jest i dobrze mu się kica.
Na parkiecie sobie radzi coraz lepiej, ale jednak wyraźnie ostrożniej, a na śliskim gresie to już w ogóle ciężka sprawa :roll:



Szura-najmysi mama pisze:To co widzę na zdjęciu wygląda mi mi na niebieskie, albo srebrne 8O . Ale foto zmienia kolory, i z malucha może wyrosnąć wszystko(chodzi o futerko) Gdyby mnie sie urodzil maluch w tym kolorze to powiedziałabym że jest niebieskie. Dymna jest moja kotka domowa.Na wierzchu czarna, a jak rozchyli sie futerko jest biala. Wieczorkiem może uda się zrobić jej zdjęcie futerka bo teraz fotografa

Wygląda jak srebrne raczej - białe z czarnymi końcówkami, ale też niektóre włosy całe białe :lol: Ale bardzo zimny kolor, czarne maluchy taki mają ciepły odcień czerni, a Gandalf taki stalowy-szpaczek :) Jak wilczek :lol:
Dziwny kolor generalnie. Podobno trzeci kociak, który niestety znikł, był identyczny "szary".


Szura-najmysi mama pisze:
OKI pisze:Oprócz upierdliwych historii kupalowych,
OKI pisze:
Gringo straszy mi koty :mrgreen: One ciągle nie mogą zakumkać, o co biega: pachnie jak kot, dźwięczy jak kot, ale wygląda jak szczotka kiblowa, a zachowuje się znacznie gorzej :mrgreen: :ryk:
Najbardziej oburzony jest Foster, zachowuje się jak babcia Szelma - chodzi i burczy, i gulgocze, i pyszczy... ogólnie jest niepocieszony :twisted:
A jak już Gringo zniknie w łazience, to się zachowuje z kolei, jakby miał ruję :roll: Wyje :roll:

To normalne, trochę wiedzą, że on jest "inny" nie dość, że długowłosy to jeszcze inaczej sie porusza. Przejdzie im! Przywykną!

Pewnie, że przywykną :lol: Ale na razie wyraźnie mają zagwozdkę, co to takie dziwne ;) I kica :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 27, 2011 15:17 Re: Cudaczek-kiwaczek :) Futrzak GRINGO będzie dom?

OKI pisze:Wygląda jak srebrne raczej - białe z czarnymi końcówkami, ale też niektóre włosy całe białe :lol: Ale bardzo zimny kolor, czarne maluchy taki mają ciepły odcień czerni, a Gandalf taki stalowy-szpaczek :) Jak wilczek :lol:
Dziwny kolor generalnie. Podobno trzeci kociak, który niestety znikł, był identyczny "szary".


Na zdjęciu tych końcówek nie widać. Nie widać też, że niektore wloski ma białe :mrgreen: Ale też jest śliczny, a kolor ma zabojczy :1luvu:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 27, 2011 15:23 Re: Cudaczek-kiwaczek :) Futrzak GRINGO będzie dom?

Obrazek

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 27, 2011 15:25 Re: Cudaczek-kiwaczek :) Futrzak GRINGO będzie dom?

I niebieski i dymny :ok:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 27, 2011 15:30 Re: Cudaczek-kiwaczek :) Futrzak GRINGO będzie dom?

Szura-najmysi mama pisze:I niebieski i dymny :ok:

O, wow 8O
Niezłe sztuki się po śmietnikach chowają :roll:


Uciekam, do jutra :D

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 29, 2011 10:58 Re: Cudaczek-kiwaczek :) Futrzak GRINGO będzie dom?

Dobry :)
Dzien bez weta to dzien stracony :roll:
Mamy newsy.
Na poczatek te dobre: Gringo - FeLV(-)/FIV(-) :piwa: :piwa: :piwa:
Teraz te zle: Gringo - kokcydia (+) :x :?

Brzydkie kupy znow wrocily, bez zmiany karmy, wiec zabralam wczoraj dzieciaka do weta razem z urobkiem.
Jego nafaszeruje baycoxem, ale reszta stada? DzikaDzicz?! Szlag :?
Zaczniemy od Fenbenatu :roll:

Poza tym, zeby nie bylo zbyt milo, to w pracy takze padl mi komp :x Wiec nadaje z cudzego, na ktorym nie ma polskiej klawiatury :x Tzn. jest, tylko na miau nie dziala :mrgreen: Niniejszym przepraszam za brak polskich znakow, ja tego nie cierpie :|

Aaaa.... przy okazji wizyty u weta wyszla jeszcze jedna sprawa. Mianowicie Gringo ma bardzo zdecydowane poglady na temat psow :twisted:
Przemily, przyjazny Golden zostal przez malucha osyczany, owarczany, oszczekany i... opluty 8O :twisted: :ryk:
Przy czym strategia obronna Gringa, to atak :mrgreen: Kompletnie nie probowal wiac, czy sie chowac (trzymalam go na rekach), tylko robil, co mogl, by wroga wystraszyc :twisted:
A najdziwniejsze jest to, ze mnie nawet nie zadrapal, nie wbijal pazurow, zebow, nic. Tylko sie nastroszyl :lol:
Dzielny chlopak :1luvu:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 30, 2011 19:16 Re: Cudaczek-kiwaczek :) Futrzak GRINGO będzie dom?

Co nowego u maluszka?
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 03, 2011 9:17 Re: Cudaczek-kiwaczek :) Futrzak GRINGO będzie dom?

Gringo miał intensywny weekend ;)
W sobotę robił furorę na pikniku Jokota - wszyscy go chcieli adoptować :mrgreen: Od ręki ;)
Wystarczyło, że zawinięty w polarek kimał sobie słodko na rękach :lol:
On jest stworzony do takich imprez - uwielbia wręcz być noszony, przytulany, głaskany i podziwiany :wink:
Myślałam, że śpi, bo zmęczony atrakcjami, ale tak naprawdę to zbierał siły na wieczorne szaleństwa :mrgreen:
W domu odżył i wszędzie go było pełno.
W dalszym ciągu najlepsza zabawa jest na łóżku - skoki, fikołki, turlanie, ataki na cokolwiek :lol:
Doskonale opanował rozmiary materaca i świetnie wie, jak się rozpędzić i gdzie się zatrzymać.
Wczoraj też mieliśmy jechać na piknik, ale nie dało rady.
Ćwiczył za to pomoc w sprzątaniu :twisted:
Najbardziej mu się podobała jazda na szczotce i wpadanie z rozpędu w kupkę zmiecionych śmieci (składających się głównie ze żwirku :x ).
Tarzał się tak dokładnie, że się dorobił aresztu kontenerowego - wyczesywanie Cat's Besta z jego futerka jest niezłą mordęgą :roll:

Z dnia na dzień radzi sobie coraz lepiej - już nawet na śliskim gresie, po którym początkowo nie umiał się w ogóle poruszać, teraz już normalnie chodzi. Ostrożnie, ale świetnie sobie radzi.
A dziś rano przyłapałam go na robieniu kupala nie na leżąco, a w przepisowej kociej pozycji O! I to jest dopiero sukces :lol:

Żeby nie było zbyt radośnie, wczoraj rozmawiałam z potencjalnym domem, który się jednak zaczął zastanawiać, czy podoła :roll:
No cóż... lepiej teraz, niż później - sama ich namawiałam na poważne przemyślenie tematu. Mają dać ostateczną odpowiedź jutro-pojutrze.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 03, 2011 9:22 Re: Cudaczek-kiwaczek :) Futrzak GRINGO będzie dom?

Ano, :ok: za przemyślana i pozytywną decyzję :ok:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon paź 03, 2011 9:30 Re: Cudaczek-kiwaczek :) Futrzak GRINGO będzie dom?

Na FB ostatnio też się jakaś chętna pojawiła 'w razie co' ;)
Ale kciuki i tak się przydadzą :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 03, 2011 23:52 Re: Cudaczek-kiwaczek :) Futrzak GRINGO będzie dom?

On musi być z troszkę starszym kotkiem nie z ADHD :lol: tylko takim niemotkiem w jego rodzaju :mrgreen: Ale jest śliczny :kotek: :1luvu:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 645 gości