Jak Odebrać Alkoholikom kociaka?Halbka w nowym DS.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro cze 29, 2011 7:23 Re: Jak odebrać bezdomnym alkoholikom kociaka?Halbka wykupiona

Rudziaszek ma bardziej hmm czarodziejski imię Rudolf, dla przyjaciół Rudek. Jeśli wszystko pójdzie dobrze to do nowego domku pojedzie w przyszłym tygodniu. Państwa czeka wizyta przed adopcyjna. Zobaczymy co z tego wyniknie.

Rudek fajny jest, śpi ze mną w łóżku, generalnie przesypia całą noc, ale dziś mnie budził co chwilę.

A Halbka jak jest sama to korzysta z kuwety, ale jak jest z innymi kotami, to już nie... :roll:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Śro cze 29, 2011 20:49 Re: Jak odebrać bezdomnym alkoholikom kociaka?Halbka wykupiona

OlaLola pisze:Rudziaszek ma bardziej hmm czarodziejski imię Rudolf, dla przyjaciół Rudek. Jeśli wszystko pójdzie dobrze to do nowego domku pojedzie w przyszłym tygodniu. Państwa czeka wizyta przed adopcyjna. Zobaczymy co z tego wyniknie.

Rudek fajny jest, śpi ze mną w łóżku, generalnie przesypia całą noc, ale dziś mnie budził co chwilę.

A Halbka jak jest sama to korzysta z kuwety, ale jak jest z innymi kotami, to już nie... :roll:

a to przepraszam myslałam ,że jeszcze bezimienny jest,cmoki dla Rudolfina :1luvu:
ciekawe czemu :roll:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt lip 01, 2011 13:31 Re: Jak odebrać bezdomnym alkoholikom kociaka?Halbka wykupiona

Spoko nic się nie stało. A Halbka, Halbka to żywe srebro, wszędzie jej pełno, a jak tylko weźmie się ją na ręce czy dotknie, od razu mruczy :)

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pt lip 01, 2011 14:13 Re: Jak odebrać bezdomnym alkoholikom kociaka?

OlaLola pisze:
Szenila pisze:Najgorsze jest to, że te dwie kotki sąsiada ( nic o nim nie wiem) gdzieś urodziły bo słychać miauczenie.


Sąsiadem bym zainteresowała powołane do tego instytucje - chyba, że za flaszkę także da się przekonać. Chętnie się do tych flaszek dorzucę :)
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Sob lip 02, 2011 20:31 Re: Jak odebrać bezdomnym alkoholikom kociaka?Halbka wykupiona

muszę najpierw zdobyć adres, a to nie będzie łatwe. Rudek ma dwójke rodzeństwa... A Rudzio jest chory... Czeka na niego już nowy domek.

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Śro lip 06, 2011 22:23 Re: Jak odebrać bezdomnym alkoholikom kociaka?

XAgaX pisze:
OlaLola pisze:
Szenila pisze:Najgorsze jest to, że te dwie kotki sąsiada ( nic o nim nie wiem) gdzieś urodziły bo słychać miauczenie.


Sąsiadem bym zainteresowała powołane do tego instytucje - chyba, że za flaszkę także da się przekonać. Chętnie się do tych flaszek dorzucę :)

przyczyniamy się do alkoholizmu 8) :oops:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lip 07, 2011 13:26 Re: Jak odebrać bezdomnym alkoholikom kociaka?Halbka wykupiona

EEE takim to już nic nie zaszkodzi....
Rudzio pojechał do nowego domku. :ok: :piwa: :piwa: :piwa: Halszka przechodzi kuracje pod tytułem: "Kuweta jest do sikania, a nie do zabawy :twisted: :twisted: :twisted: ". Aktualna metoda psikacz :mrgreen: Jak to nie pomoże, to ja już nie wiem.... :roll: Dom bez innych kotów, albo z jednym potrzebny....

I krótki opis charakteru Halszki:
- bezczelna
- uparta
- nie używa pazurków w stosunku do człowieka
- mruczy go gdy tylko się ją dotknie.

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Czw lip 07, 2011 16:32 Re: Jak odebrać bezdomnym alkoholikom kociaka?Halbka wykupiona

Nowy nabytek, omal się w smole nie utopiła...

Obrazek

viewtopic.php?f=13&t=130073&p=7683921#p7683921
Ostatnio edytowano Czw lip 07, 2011 16:44 przez OlaLola, łącznie edytowano 1 raz

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Czw lip 07, 2011 16:35 Re: Jak odebrać bezdomnym alkoholikom kociaka?Halbka wykupiona

:(
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lip 25, 2011 17:58 Re: Jak odebrać bezdomnym alkoholikom kociaka?Halbka wykupiona

Halbka była chora, teraz jest już pomału zdrowiejemy, niestety nadal pokichujemy....
Jutro wkleję zdjęcia :):):)

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pon lip 25, 2011 21:22 Re: Jak odebrać bezdomnym alkoholikom kociaka?Halbka wykupiona

Dzisiaj spotkałam Hanię-karmicielkę. Bura ciężarówka zaś w ciąży. Tłumaczę jej,ze takie ciągłe ciąże są obciążeniem dla organizmu,pominęłam rozjeżdżane przez auta kociaki. Wydarła się na mnie,ze ma mnie to nie obchodzić, bo jej nie dokarmiam. Na moje, że wysterylizowałybyśmy kotkę dowaliła mi, że wtedy nikt by jej nie chciał :evil:

Czyli ona po prostu lubi kociaki "Bo są takie fajne".

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Pon sie 01, 2011 19:38 Re: Jak odebrać bezdomnym alkoholikom kociaka?Halbka wykupiona

.... nie komentuje...

A oto spóźnione zdjęcia, czyż nie jest piękna ??

Obrazek
Obrazek

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Wto sie 02, 2011 4:34 Re: Jak odebrać bezdomnym alkoholikom kociaka?Halbka wykupiona

dorobella pisze:Dzisiaj spotkałam Hanię-karmicielkę. Bura ciężarówka zaś w ciąży. Tłumaczę jej,ze takie ciągłe ciąże są obciążeniem dla organizmu,pominęłam rozjeżdżane przez auta kociaki. Wydarła się na mnie,ze ma mnie to nie obchodzić, bo jej nie dokarmiam. Na moje, że wysterylizowałybyśmy kotkę dowaliła mi, że wtedy nikt by jej nie chciał :evil:

Czyli ona po prostu lubi kociaki "Bo są takie fajne".


Choć raz ktoś z karmicieli mógłby wykazać się inwencją i mieć choć trochę inne widzenie. Zawsze to samo, zawsze ta sama głupota - nie do sześcianu, spotęgowana kosmicznie.
Nie mam siły dociekać, czy ci ludzie są ślepi. Ale jednego jestem pewna: karmią i w tym karmieniu (wyłącznie w karmieniu) realizują własne potrzeby psychiczne. A potrzeba zwierzęcia jest na końcu.
Wiem, że nic odkrywczego nie napisałam. Przepraszam.
:evil: :evil: :evil: :evil:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie sie 14, 2011 8:16 Re: Jak odebrać bezdomnym alkoholikom kociaka?Halbka wykupiona

Halbka się rozchorowała. Ma zapalenie pęcherza i problemy z jelitkami.... Dostaje Metronidazol 1/4 tabletki 2xdziennie, dostała też Amoxycykline. Mam nadzieję, że będzie dobrze. Nikt też Halbki nie chce....:( zero telefonów...

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Nie sie 14, 2011 9:58 Re: Jak odebrać bezdomnym alkoholikom kociaka?Halbka wykupiona

MalgWroclaw pisze:
dorobella pisze:Dzisiaj spotkałam Hanię-karmicielkę. Bura ciężarówka zaś w ciąży. Tłumaczę jej,ze takie ciągłe ciąże są obciążeniem dla organizmu,pominęłam rozjeżdżane przez auta kociaki. Wydarła się na mnie,ze ma mnie to nie obchodzić, bo jej nie dokarmiam. Na moje, że wysterylizowałybyśmy kotkę dowaliła mi, że wtedy nikt by jej nie chciał :evil:

Czyli ona po prostu lubi kociaki "Bo są takie fajne".


Choć raz ktoś z karmicieli mógłby wykazać się inwencją i mieć choć trochę inne widzenie. Zawsze to samo, zawsze ta sama głupota - nie do sześcianu, spotęgowana kosmicznie.
Nie mam siły dociekać, czy ci ludzie są ślepi. Ale jednego jestem pewna: karmią i w tym karmieniu (wyłącznie w karmieniu) realizują własne potrzeby psychiczne. A potrzeba zwierzęcia jest na końcu.
Wiem, że nic odkrywczego nie napisałam. Przepraszam.
:evil: :evil: :evil: :evil:



Najgorsze,że oni myślą o sobie - jacy są super dobrzy.

W przypadku Hani ta głupota jeszcze wzrasta. Kotka ma guzy na listwie mlecznej,kociaki są sukcesywnie rozjeżdżane przez auta,giną w niewyjaśnionych okolicznościach.

Ola może jak się Halbka pozbiera będą jakieś sensowne telefony.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości