» Sob kwi 16, 2011 19:12
Re: jeszcze tworze ale zapraszam..Gadziorki w moim dt szukają ds
w ciagu ostatniego tygodnia mialam akcje wylapywania kotow z domu przeznaczonego do rozbiorki
chociaz od zawsze byly dokarmiane to niestety sa dzikuskami
zalezalo mi najbardziej na jednym, ktory byl pogryziony prawdopodobnie przez kune
udalo sie go zalpac dopiero dzisiaj choc juz zwatpilam...prace wyburzenia juz trwaly i gosciu z budowy dostawal zawalu jak mnie widzial bo latalam tam bez kasku
ale udalo sie wylapac wszystkie 4 koty
niestety wszystkie sa w koszmarnym stanie
ryczec sie chce na ich widok!
pogryziony jest w najgorszym stanie...zalatwia sie pod siebie, jest bardzo slaby, nosek zaklejony, smierdzi strasznie, mozna policzyc mu wszystkie kosteczki...
jest w takim stanie ze pozwala juz ze soba zrobic wszystko...dopiero jutro rano jedziemy do lecznicy, dzisiaj juz zapozno, mam nadzieje, ze przezyje
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
