Czarna, wysterylizowana kotka szuka pilnie domu, Śląsk

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lut 05, 2011 18:06 Re: Czarna, wysterylizowana kotka szuka pilnie domu, Śląsk

Ja też będę szczera: trzymałaś tą Kotkę w domu tyle czasu, była nawet w ds ale wróciła (to akurat bardzo dobra decyzja) i TERAZ WYPUŚCIŁAŚ JĄ NA DZIAŁKI???
Miała jakieś ogłoszenia w ogóle? Bo zdjęć porządnych nie miała.. Jak sprawdzasz domy, do których chcesz oddać Kota? Podpisujesz umowę?

Taka śliczna Kicia.. Tak mi jej żal.. Pewnie zdążyła stracić zimowe futerko..

Maluchy teraz szybko znajdują domy. Ale z dobrymi zdjęciami i z dużą,dużą ilością ogłoszeń.

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 05, 2011 18:09 Re: Czarna, wysterylizowana kotka szuka pilnie domu, Śląsk

sabina1977 pisze:Był wieczór, kociąta sa dzikie. Ja szukam kogos kto pomoze po prostu, a nie będzie oceniał ich urody. Ich wygląd nie ma znaczenia, tylko chcę pomocy. 2 były zupełnie czarne, a 2 buraski jak z reklamy whiskasa.

napisałam Ci, że będę bolesnie szczera... whiskasowe zaraz znalazłyby dt, czarne... gdyby chwyciły za serce... a dzikie... hmmm...
inaczej niż poradami nie pomogę, czytaj mój podpis, mam kwarantannę... ale podrzucam wątek, więc może ktoś inny po prostu się zgłosi do bezinteresownej pomocy, szczerze życzę!
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob lut 05, 2011 18:13 Re: Czarna, wysterylizowana kotka szuka pilnie domu, Śląsk

Ale w Rybniku wydaje mi się, że jest schron a więc są i lekarze (chyba tacy sobie, ale są), i na pewno są wolontariuszki działające tutaj na forum: Betta, Iburg (chyba?). Zwróć się do nich, może będą w stanie pomóc, znaleźć dt dla Maluchów.

A czarna Kicia nie mogła po prostu dalej mieszkać w piwnicy, np. przy otwartym okienku?
Za mało było ogłoszeń, stanowczo za mało.

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 05, 2011 18:13 Re: Czarna, wysterylizowana kotka szuka pilnie domu, Śląsk

Miałam ogłoszenia na wszystkich mozliwych portalach. Podpisuję umowę, a domy sprawdzam...po prostu tam idąc. I wszystko obserwuję z zewnątrz.
Kotka jak ją zawołam to wróci, bo żyła tak około 2 lat. Wolna. Moim zamiarem było ja tylko wysterylizowac i odrobaczyć.
Mam do sterylizacji kolejne działkowe koty, które juz sa w ciązy. A sąsiedzi jak się pojawiaja małe, to trują i te małe i matki. Tego chcę uniknąć. Dlatego muszę szybko działac. Nie mam wyjścia. Mam kolejne koty do uratowania.

sabina1977

 
Posty: 764
Od: Sob paź 02, 2010 21:56

Post » Sob lut 05, 2011 18:17 Re: Czarna, wysterylizowana kotka szuka pilnie domu, Śląsk

Schron? To juz lepeij je uspic. Działałam tam około 8 lat. Tam tylko koty uśmiercają. W męczarniach. Mozna poczytac od Betty wątki. Sama wyciąga te koty i np wozi na dt do Smarti, do Warszawy.
Ona ma dostęp do stałej piwnicy i do regularnego jedzenia, bo tam sa 2 Panie, które dokarmiają te koty. Jednak nie leczą i nie sterylizują, Dlatego ja sie wzięłam za sterylizację tych kotów. Aby chociaz tak im pomóc, aby się nie romnzażały.

sabina1977

 
Posty: 764
Od: Sob paź 02, 2010 21:56

Post » Sob lut 05, 2011 19:04 Re: Czarna, wysterylizowana kotka szuka pilnie domu, Śląsk

Absolutnie nie chodziło mi o to, żeby wsadzić ją do schronu.
Chodziło mi o pomysł kto mógłby Ci pomóc - tamtejsze wolontariuszki.
Być może się mylę, nie znam Waszych układów.
Nie kwestionuję, że dużo robisz dla Kotów.
Ale bez zdjęć właściwie nic się nie da zrobić. Od zdjęć trzeba zaczynać.

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 06, 2011 3:04 Re: Czarna, wysterylizowana kotka szuka pilnie domu, Śląsk

nie dalam rady zrobic ogloszen-dostalam prace i ledwo funkcjonuje

wracajac do ogloszen kotki-choc widze ze juz nie trzeba bo kotka na wolnosci jest
tak sie zapierasz ze robilas ogloszenia gdzie sie dalo
wpisujac twoj numer w google niema ogloszen jak to piszesz "na wszystkich mozliwych portalach"

jest jedno ogloszenie tej kotki

http://www.google.pl/search?q=504131253 ... art=0&sa=N

to samo z mailem-niema zadnego ogloszenia

zeby nie byc gołosłownym zobacz co sie dzieje jak wpisze moj numer w google
tu widac ze ogloszenia byly robione

http://www.google.pl/search?q=513134003 ... art=0&sa=N

po co ta ściema z ogloszeniami ? odrazu wiedzialam ze cos nie halo niechcialas podac nawet stron an jakich oglaszalas kotke

sabina1977 pisze:Kicia wróciła z domu, w którym mieli się nią zaopiekować. Koszmar...alkoholicy...kicia głodna, bez podstawowych rzeczy...wraca do zycia na wolnosci.

czyli ona w tym domu była tak :?: to niewidzialas co jest grane i zostawilas tam kota ?
co znaczylo wtedy (jak pisalas tego posta) wraca do zycia na wolnosci ?
to juz wtedy byla na wolnosci czy teraz dopiero ja wyrzucilas ?

moze wysil sie na troche dłuzszy post i napisz wszystko jasno jak jest i wogole
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie lut 06, 2011 9:22 Re: Czarna, wysterylizowana kotka szuka pilnie domu, Śląsk

Co do ogłoszeń...ogłaszałam na wszystkich portalach społecznościowych, gdzie mam konta.
Mam pod opieką około 14 kotów. W tym 10 zupełnie dzikich, 4 są w DT u moich znajomych. Ona była (czarna)w piwnicy, wypuściłam ją tam, skąd ją złapałam. Ileż można więzic kota? Jeśli znjadę jej dom to po prostu ja złapię, bo jest na moim osiedlu. Dokarmiana i przyszła dzisiaj rano. Nie ma więc problemu ze złapaniem jej , jesli znajdę jej dom.
Teraz mam inny problem...4 małe koty, które mają taki kk, że jeden pluł ropą. Są zupełnie dzikie, więc nie wiem jak je złapię.
Nie mam wyrzutów sumienia, że ją wypuściłam...to było najlepsze wyjscie. Szukałam jej domu b długo, prosiłam o pomoc i jej nie uzyskałam. Poradziałam sobie na tyle, na ile mogłam. Teraz mam kolejne kotki do sterylizacji i do leczenia. Nie zapewnię kazdemu domu, a jak ma to byc dom bylejaki, to lepeij jak będą na moim osiedlu zyły tak jak zyją.
A co do tych domów...to tam gdzie byli alkoholicy, to była to rodzina mojego byłego ucznia. Tak, zostawiłam ja tam na 2 h, po czym z zewnątrz obserwowałam wszystko(proszę nie komentować metod, ale moim zdaniem cel uświęca środki). Nie zajeli się nią, pili...ona bez kuwety, bez niczego, sama...bojąca sie...wzięłam ją. Po prostu. Nie musze sie tłumaczyć, bo tak jak pisałam wyzej, zajmuję sie bezdomnościa około 10 lat. I pomogłam wielu zwierzętom.
Oskarżasz mnie, wysuwasz pochopne wnioski, że nie dawałam ogłoszeń...(a Ty masz nowa pracę i nie miałas czasu - tak się tłumaczysz) ze za mało...kochana 10 grudnia wykryli u mnie raka. Jestem w trakcie leczenia. Nie mam sił juz czasami. A o pomoc proszę rzadko.
To mnie po prostu przerosło. Pomogłm na tyle, na ile miałąm sił. I tak zrobiłam duzo, bo ona miała byc wypuszczona na 2 dzień. A była pod opieką około 3 tyg.
Nie muszę sie tłumaczyć, bo wiem co robię...Jak się znajdzie dom to ja po prostu złapię.
Ludzi z mojego otoczenia jebią koty...NIKT się nie odezwał, ze chociaz 1 przygarnie. Nikt. Ja nadal muszę pomóc tym kotom , póki mam siły, bo nie wiem jak długo bdę normalnie funkcjonowac. Mnie goni czas. Dlatego działam szybko...bo w potrzebie jest nie tylko ten 1 kot.

sabina1977

 
Posty: 764
Od: Sob paź 02, 2010 21:56

Post » Nie lut 06, 2011 15:22 Re: Czarna, wysterylizowana kotka szuka pilnie domu, Śląsk

MartynaP pisze:po co ta ściema z ogloszeniami ? odrazu wiedzialam ze cos nie halo niechcialas podac nawet stron an jakich oglaszalas kotke


Ja bardzo przepraszam,ze się wtrącam,ale podobnie jak Martyna mam odczucie,ze "coś tu nie gra" :roll:
przeczytając cały watek mam sporo watpliwości,a najwiekszym z nich są linki zdjęć zamieszczone w 1-wszym poście
Jak dla mnie to 2 rózne koty :roll: (mimo,ze czarne)

bell_a

 
Posty: 116
Od: Nie maja 13, 2007 1:22
Lokalizacja: Rybnik

Post » Nie lut 06, 2011 16:24 Re: Czarna, wysterylizowana kotka szuka pilnie domu, Śląsk

Sabino napisałaś, że miała ogłoszenia na forach społecznościowych.
To stanowczo, STANOWCZO za mało.
Nie napisałam, żebyś poprosiła CaAngel o pomoc?
Ona robi na 80, za niewielkie pieniądze. Jeśli ich nie miałaś, to mogłaś albo poprosić o odroczenie terminu płatności albo poprosić o wsparcie tutaj. 20 zł na pewno by się znalazło.
Już nie mówiąc o tym, że była chętna osoba do pomocy w ogłoszeniach..
Teraz jest zima, starsze Koty mają większe szanse. A dom sam z siebie się nie pojawi, trzeba coś zrobić. Kotka przecież sama nie poprosi o ogłoszenia, nie napisze ich.
Na myśl, że ufna Kotka jest na ulicy włos mi staje dęba..
Tym bardziej, że miała ciepło, jedzenie..

Czy możesz zrobić dobre zdjęcia, w dużej ilości (i jej, i Rudego, i kogo tam masz) i poprosić o ogłoszenia???
Bo inaczej takie działania mają niewielki sens..Tutaj na prawdę wszyscy są zakoceni po kokardę i o forumowy dom jest niezwykle trudno.. Bez zdjęć to de facto niemożliwe.
A co do Maluchów - nie ma opcji żeby poprosić kogoś na miejscu???

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 06, 2011 16:50 Re: Czarna, wysterylizowana kotka szuka pilnie domu, Śląsk

Carmen201 pisze:Sabino napisałaś, że miała ogłoszenia na forach społecznościowych.
To stanowczo, STANOWCZO za mało.
Nie napisałam, żebyś poprosiła CaAngel o pomoc?
Ona robi na 80, za niewielkie pieniądze. Jeśli ich nie miałaś, to mogłaś albo poprosić o odroczenie terminu płatności albo poprosić o wsparcie tutaj. 20 zł na pewno by się znalazło.
Już nie mówiąc o tym, że była chętna osoba do pomocy w ogłoszeniach..
Teraz jest zima, starsze Koty mają większe szanse. A dom sam z siebie się nie pojawi, trzeba coś zrobić. Kotka przecież sama nie poprosi o ogłoszenia, nie napisze ich.
Na myśl, że ufna Kotka jest na ulicy włos mi staje dęba..
Tym bardziej, że miała ciepło, jedzenie..

Czy możesz zrobić dobre zdjęcia, w dużej ilości (i jej, i Rudego, i kogo tam masz) i poprosić o ogłoszenia???
Bo inaczej takie działania mają niewielki sens..Tutaj na prawdę wszyscy są zakoceni po kokardę i o forumowy dom jest niezwykle trudno.. Bez zdjęć to de facto niemożliwe.
A co do Maluchów - nie ma opcji żeby poprosić kogoś na miejscu???


Ja nie mam czasu układać treści(robię ogł innym kotom, mam kotkę chorą co i tak mnie trochę spowalnia z ogłoszeniami bo u weta codziennie jestem), żadnego kontaktu nie dostałam. Gdybym choć dostała, treść i kontakt kotka miałaby w ciągu 30min koło 30ogł. Wystarczyło napisać PW ze wszystkim.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lut 06, 2011 17:07 Re: Czarna, wysterylizowana kotka szuka pilnie domu, Śląsk

Przyznam, że dziwne to trochę... :oops:

iwop

Avatar użytkownika
 
Posty: 1306
Od: Sob lut 24, 2007 19:47
Lokalizacja: Ostrowiec Swietokrzyski

Post » Nie lut 06, 2011 17:32 Re: Czarna, wysterylizowana kotka szuka pilnie domu, Śląsk

A ja nie zakładam tu złej woli..
Bardziej jakieś załamanie, zniechęcenie, złe doświadczenia, kłopoty osobiste, brak pomocy..
I bardzo się cieszę, że Sabina sterylizuje Koty i leczy, super.
Ale to nie zmienia faktu, że nie zrobiła WSZYSTKIEGO co mogła, żeby znaleźć dom tej Czarnej Kici. Bo zdjęcia mogla zrobić (skoro zrobiła 1), opis Kotki do ogłoszeń też dla CaAngel. A przecież Kotka tyle czasu była pod jej opieką..

Poproś kogoś NA MIEJSCU o pomoc dla Maluchów!!!
One potrzebują leczenia!
Zrób zdjęcia, poproś o ogłoszenia - ONE SZYBO ZNAJDĄ DOM ale zrób to JAK NAJSZYBCIEJ!

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 06, 2011 17:48 Re: Czarna, wysterylizowana kotka szuka pilnie domu, Śląsk

No nie zrobiłam wszystkiego co mogłam. Mogę tylko tyle powiedziec, ze w okresie 2 miesięcy wysterylizowałam 14 kotów. I wszystkim znalazłam dom. Dobre - wsród moich uczniów.
Teraz po prostu mnie to przerosło. Ogłoszenia poszły nawet we wszystkich szkołach średnicg i gimnazjach na terenie gminy. I nic. Wszystkie lecznice. I nic. Sklepy zoologiczne, kliniki weterynaryjne...i nic. Po prostu mam dośc.
A co do czarnej kici, myślę, ze uda się ją złapac, bo przychodzi na jedzenie codziennie.
Jedno mnie rozśmieszyło...że te czarne to dwa różne koty...tylko nie zwróciła uwagi, że jedno zdjęcie było robione tel komórkowym, a drugie dobrym aparatem, stąd róznica w jakości, a co za tym idzie w wyglądzie. Zresztą nie obchodzi mnie co tam 1 osoba mysli, ja wiem co robię. Mogę podac nawet namiar na lecznicę, gdzie jesli ktoś o mnie zapyta, to wet sam się usmiechnie, bo mówi, że jestem chora na głowę:)
Pozdrawiam wszystkich:)

sabina1977

 
Posty: 764
Od: Sob paź 02, 2010 21:56

Post » Nie lut 06, 2011 17:51 Re: Czarna, wysterylizowana kotka szuka pilnie domu, Śląsk

Kurcze, ale DLACZEGO NIE ZROBIŁAŚ JEJ OGŁOSZEŃ W NECIE ALBO NIE POPROSIŁAŚ GOSI, CZEMU NIE DAŁAŚ OPISU? Skoro masz dobry aparat, to czemu nie zrobiłaś porządnych zdjęć?
Nie da się wszystkich Kotów wyadoptować wśród znajomych.
Nie da się.

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości