Żaden duduś - Makary jestem! Piękny kocurro pojechał do DS.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lis 14, 2010 23:00 Re: Żaden duduś - Makary jestem! Kocurro w DT dochodzi do siebie

Dokładnie , musisz go karmić na siłę , jak sam nie chce , bo musi coś jeść.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

edii

 
Posty: 2590
Od: Pon paź 04, 2010 18:05

Post » Nie lis 14, 2010 23:56 Re: Żaden duduś - Makary jestem! Kocurro w DT dochodzi do siebie

qrcze Makary koteczku..
Jak moja zestresowana Buba (stresuje się ze względu na Pucusia) nie chce jeść, to miziam ją straszliwie, miziam i miziam, stawiam żarcie i miziam. Ona w końcu załapuje i zaczyna jeść... W czasach przedpucusiowych dawałam jej też gerberka... No ale Ty już próbowałaś tak wielu rzeczy, że na pewno i tego.
Makary koteczku kochany amciaj Słodziaku... Jak mi smutno, jak on musi tęsknić :( Ale w schronie jadł więc mam ogromna nadzieję, że to chwilowe, z nadmiaru wrażeń. I za nic nie można pisać, że się poddaje!
Wielkie, przeogromne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 15, 2010 0:08 Re: Żaden duduś - Makary jestem! Kocurro w DT dochodzi do siebie

No, Makary - jemy!

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Pon lis 15, 2010 3:07 Re: Żaden duduś - Makary jestem! Kocurro w DT dochodzi do siebie

I może do tego coś z serii uspokajaczy? Nie wiem, feliwaya tak reklamują, żeby kot poczuł się jak u siebie... Julka z depresją tak na tym wychodziła, pytaj Smarti.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon lis 15, 2010 9:18 Re: Żaden duduś - Makary jestem! Kocurro w DT dochodzi do siebie

wieczorem wjechał na szwedzki stół jeszcze tuńczyk z puszki - Makary dał mi chwilę nadziei i polizał przez moment, zostawiłam go z pełnymi miseczkami na noc, żeby w spokoju mógł się najeść - a rano wszystkie pełne i nietknięte.... :cry: - w dodatku w kuwecie też pusto! :cry:

wczoraj podtykaliśmy mu miski głaszcząc i miziając go nad nimi, podtykaliśmy trzymając go na kolanach, próbowaliśmy karmić z ręki, turlać suchą karmę po podłodze - i nic.....

musiałam iść dzisiaj rano do pracy, chociaż o niczym innym nie myślę..... - jak wrócę do domu jedziemy do lekarza, przywiozę też gerberki, wątróbkę, wołowinę i surową rybę - bo tylko to jeszcze przychodzi mi do głowy... - jak nie to kupimy u weta conva i jedziemy strzykawką.... :( :roll:

strasznie mnie niepokoi to nie jedzenie i nie załatwianie się....... :cry:

z dobrych wieści - ta noc minęła spokojniej, nie próbował się wydostać z pokoju za wszelką cenę, w nocy wychodził też spod łóżka i przychodził do Julki na przytulanki - mam nadzieję, że to świadczy o przełamywaniu się..... :ok:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pon lis 15, 2010 9:32 Re: Żaden duduś - Makary jestem! Kocurro w DT dochodzi do siebie

Joluko Droga, wygląda na to, że Makary nie je ze względu na stres jaki przeżywa. Myślę, że po paru dniach karmienia strzykawką kotuś poczuje się na tyle bezpiecznie, że sam zacznie wcinać :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Bardzo mocno zaciskam za Was kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Może, będąc u weta, podpytasz o Peritol (lek ludzki dla anorektyków), często w takich sytuacjach pomaga. Chociaż myślę, że jednak lepiej po prostu dać czasowi czas i podokarmiać strzykawką.
Oby Makary jak najszybciej zaskoczył z jedzonkiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wielki z niego wrażliwiec :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Czekamy na wieści po wizycie u weta.
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pon lis 15, 2010 11:04 Re: Żaden duduś - Makary jestem! Kocurro w DT dochodzi do siebie

Odliczam się w wątku.
Jerzykówka dobrze mówi - za kilka dni stres powinien odpuścić :ok:

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pon lis 15, 2010 11:07 Re: Żaden duduś - Makary jestem! Kocurro w DT dochodzi do siebie

A może Makary załatwił się gdzieś w kąciku? :oops:
Czekam bardzo, bardzo na wieści.
Makary :ok: :1luvu:
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 15, 2010 11:17 Re: Żaden duduś - Makary jestem! Kocurro w DT dochodzi do siebie

no raczej w kąciku nie... - sprawdzone (sama już nie wiem, czy cieszyć się, czy wręcz przeciwnie... :evil: :( )

ani kuweta, ani miski niestety go nie interesują... - może dzisiaj jakoś się przełamie... co najmniej do 15:00 jest sam w pokoju, może się namyśli... :ok: :ok: :ok:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pon lis 15, 2010 11:23 Re: Żaden duduś - Makary jestem! Kocurro w DT dochodzi do siebie

ja bym pojechała do weta. Tak na wszelki :ok:
Makary jedz!!! siusiaj i qpala strzel na pół kuwety :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 15, 2010 11:23 Re: Żaden duduś - Makary jestem! Kocurro w DT dochodzi do siebie

mam nadzieję! Przemyśli sprawę, że już nie trzeba się więcej stresować :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 15, 2010 11:26 Re: Żaden duduś - Makary jestem! Kocurro w DT dochodzi do siebie

słuchajcie - a tak nawiasem mówiąc - to jaka to ma być wątróbka?? - drobiowa? - i na surowo, czy sparzona? bo wstyd przyznać, ale wątróbka to nie jest moja domena.... :oops: :?

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pon lis 15, 2010 11:27 Re: Żaden duduś - Makary jestem! Kocurro w DT dochodzi do siebie

joluka pisze:słuchajcie - a tak nawiasem mówiąc - to jaka to ma być wątróbka?? - drobiowa? - i na surowo, czy sparzona? bo wstyd przyznać, ale wątróbka to nie jest moja domena.... :oops: :?


Hmm.. Drobiowa chyba. Mozesz sprobowac z surowa, bo na mrozenie nie ma czasu. Ona ma intensywny zapach, moze sie skusi?

suatilja

 
Posty: 45
Od: Pon kwi 07, 2008 11:03

Post » Pon lis 15, 2010 11:28 Re: Żaden duduś - Makary jestem! Kocurro w DT dochodzi do siebie

surowa drobiowa, może być zmielona
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 15, 2010 11:36 Re: Żaden duduś - Makary jestem! Kocurro w DT dochodzi do siebie

Moje też drobiową, surową albo gotowaną (ona się szybko gotuje)
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania i 12 gości