Zreperowany TeOdorek poszukuje kogoś, kto go pokocha. Sz-n

Jak Odorek dzisiaj ciotko? Dalej taki zestresowany?

e-dita pisze:Podłoga w klatce położona nieprofesjonalnie, proszę o wprowadzenie poprawek.

ciekawe kto mówił że ta wykładzina jest przycięta idealnie :roll:

kya pisze:Jak Odorek dzisiaj ciotko? Dalej taki zestresowany?

nie leżał w kuwecie (pewnie dlatego że była "zajęta"

)
przeprosił kocyki ale nie reagował na mnie ....dopiero pogłaskany wykazał chęć spożycia śniadanka i dał sobie popsikać uszko
Apetyt mu dopisuje, ale ten kot jest stttrasznie smutny

Zrobilam mu miekkie, cieple lozeczko. Kolnierz, swedzace ucho , bol oczu no i pewnie strach....raczej nie ma powodu do radosci

Po operacji oczu powinien trafic do domu stalego, ale skad wziac takowy? Kto pokocha Odorka po renowacji?

Odorek potrzebuje na stałe głaszczącej ręki i ciepłego kąta - on już się dużo nacierpiał....

Dzisiaj jak juz Teodorkowi posprzatalam i troszke nakarmilam go ,to wyraznie pokazywal , ze cieszy sie z wizyty . Glowa z klatki i dawaj baranki mi strzelac . Ale i tak najwieksza frajde sprawia mu mizianie chudego brzucha . Jego kocie usmiechy sa jeszcze bardzo niesmiale, ale wazne ze sa. Jesli pies z kulawa noga nie zaglada do watku Odorka to jak tu domek mu znalezc?

Teodorku, ja niestety mogę Cię wesprzeć tylko duchowo. Wiedz, że trzymam za Ciebie ogromniaste :ok:

Duchowe wsparcie tez bardzo potrzebne i kciuki za operacje oczków.
Wystawilam na licytacje reszte bizuterii ,moze ktos sie skusi albo kolezanki podprowadzi;)
viewtopic.php?f=20&t=119098

Odorek już jakby mniej zestresowany - chyba mu się zaczynam kojarzyć z pełną miską
Chociaż tak naprawdę to on kocha tylko ciotkę kya

Dzisiaj jedziemy na przegląd kontrolny - mam nadzieję że wszystko będzie ok

Teodorek po wizycie kontrolnej. Pani wet zadowolona z ucha chociaz okazalo sie ,ze jakims cudem zdematerializowal sie jeden szew :twisted:

W czawrtek wieczorem Teodor wraca na noc do szpitalika a w piatek rano operacja . Byl bardzo grzeczny . Biedne kocisko poddaje sie wszystkim ogledzinom i zabiegom bez slowa skargi. Bedzie z niego jeszcze mega miziak...pod warunkiem ,ze znajdzie sie ktos kto go pokocha .

Teodorek jest na watku ślepaczków zgłoszony, trochę wesprzemy leczenie oczek, ale tu najwazniejsze jets aby miał choćby dt, zmaieściłam kotka na nk, prosze o polecanie, ew. o dane kontaktowe, które moge wstawić, moze ktos zauważy go i zapewni ciepły kąt:

http://nk.pl/profile/18757875/gallery/album/2/452

Z oplaceniem operacji dam sobie rade, tym bardziej ze cos tam z bazarku jednak wpadnie. Najwazniejsza sprawa dla Teodora jest dom i to taki, ktory nie pozbedzie sie go w razie np. problemow zdrowotnych. Gdyby nie to ,ze mam juz 3 koty i wiecej nie moge miec zatrzymalabym go sobie bo jest biedniusi i kochany.

kya; POWIEDZ GDZIE JEST KOT TO UREGULUJE RACHUNEK SZPITALNY;
POZDR
HANKA

Kot jest od paru dni na tymczasie w agiisowej piwnicy. W piatek ma operacje oczkow . Bedzie operowany w tej samej lecznicy gdzie byl od poczatku czyli w szczecinie na ul.Porannej 6
Telefon: (091) 887-80-75 Rachunki za Teodorka placilam na bieżąco wiec zaleglosci nie mamy na szczescie .
Teodor ma rowniez swoj bazarek, dzieki ktoremu mozna go wesprzec finansowo. viewtopic.php?f=20&t=119098 Jesli bazarek wypali to uzbiera sie na jego oczka

Trzymam kciuki za Odorka :ok:

Zreperowany TeOdorek poszukuje kogoś, kto go pokocha. Sz-n

Kto przegląda forum