2 dorosłe koty do oddania

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pon wrz 27, 2010 14:22 Re: 2 dorosłe koty do oddania

Szkoda, że dziewczyna nie chce jakoś inaczej rozwiązać tej sytuacji, ale przecież jej nie zmusimy. Tak samo, jak do kochania kotów.
Trudno, mam nadzieję, że tym kotom jednak uda się znaleźć dobrych opiekunów - choć to byłby chyba cud, patrząc na to, co się dzieje na forum i portalach ogłoszeniowych...

Gabi, pamiętaj, że podstawa to dobre zdjęcia. Jak nie masz lustrzanki, to poproś kogoś, kto ma - ładne foty z wyraźnie widocznym pyszczkiem i oczami to połowa sukcesu.

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pon wrz 27, 2010 15:00 Re: 2 dorosłe koty do oddania

Jejku, dziewczyny... aleście się zawzięły :(
"Jak można nie kochać kotów?" - ano można. Uważam, że nie trzeba ich kochać, aby nieść im pomoc - wystarczy lubić mniej lub bardziej.
U Gabi liczy się to, że przyjęła koty pod swój dom. Nie kocha ich, ale lubi - to co, wolałybyście, żeby koty od razu poszły do schroniska/piwnicy/pod most, bo nie mogą mieszkać z kimś, kto ich nie kocha? No nie przesadzajcie... Trochę wyrozumiałości i tolerancji, nie każdy musi czuć tak samo jak Wy :ok:
Poza tym spójrzcie na to od tej strony - Gabi jako "początkująca" matka, pojawia się małe dziecko, stres po porodzie... Wydaje mi się, że dla Was wszystko jest tylko albo czarne, albo białe, i takie jednopłaszczyznowe... A życie niestety (albo stety, kto wie) ma wiele aspektów.

Gabi - tak jak pisze Seidhee, dobre zdjęcia to podstawa!

daggie

 
Posty: 1253
Od: Sob cze 19, 2010 15:16
Lokalizacja: Kraków/Częstochowa

Post » Pon wrz 27, 2010 16:05 Re: 2 dorosłe koty do oddania

serum pisze:Wytłumaczcie mi dziewczyny JAK MOŻNA NIE KOCHAĆ SWOJEGO KOTA 8O

Ano można i to całkiem zwyczajnie ...
Ja kocham swoje koty, a mój TŻ je tylko lubi i w razie potrzeby zastępuje mnie w opiece nad nimi (podawanie jedzenia, sprzątanie kuwety, czasem przelotne pogłaskanie).
Sytuacja może być też odwrotna (TŻ kocha, a TŻ-ka tylko lubi).
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pon wrz 27, 2010 18:49 Re: 2 dorosłe koty do oddania

Też myślę, że można tylko lubić koty... ba, można ich nawet NIE lubić :roll: Ja tam je kocham, jak też większość ludzi tu... dlatego chcemy pomóc i Tobie, gabi4u i Twoim kotom... Jeśli piszesz, że co 10 min musisz sprzątać po kotach, wychodzi na to że rzeczywiście mają problem z pęcherzem, który z resztą mógł wyniknąć w ramach zestresowania (najlepszy przykład, że koty szybko wracają do pokoju - moje też tak mają jak się zestresują). Wydaje mi się jednak, że nawet jeśli ich nie kochasz, powinnaś się postarać je zrozumieć i im pomóc... Podstawowe badania nie są drogie - bad.moczu = ok. 20zł , mocznik i kreatynina z krwi = ok. 28zł, morfologia = ok. 30zł... Po tym będzie widać czy kotom nic na pewno nie dolega, a tak jak dziewczyny mówiły już - po pierwsze: może to rozwiązać problem szybciej niż zrobi to adopcja, po drugie: kto zaadoptowałby kota chorego nie potrzebującego natychmiastowej pomocy, nie będącego w stanie ciężkim (tacy tu siedzą na tym forum, a nie osoby które chcą wziąć jakiegokolwiek kota i pomagają najbardziej potrzebującym) ...

Ale kto wie, może stanie się cud i ktoś zechce 2 "zwykłe" dachowce, dorosłe, sikające w domu i prawdopodobnie chore :roll: Szczególnie gdy tyle jest pięknych, niecodziennych maluchów, albo pół- lub nawet rasowych (z rodowodem) kotów do oddania...


Poza tym nie zaszkodziłoby Ci chyba jakbyś próbowała rozwiązać problem, jednocześnie szukając im domu... co szybciej nastąpi to nastąpi... A może jednak Ci się uda jak się postarasz i posłuchasz kilku rad :roll:
" Jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś... "

Draugia

Avatar użytkownika
 
Posty: 796
Od: Nie gru 23, 2007 1:25
Lokalizacja: Warszawa / Suwałki

Post » Pon wrz 27, 2010 21:25 Re: 2 dorosłe koty do oddania

Może ona po prostu już ich nie chce, znudziły się.
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Pon wrz 27, 2010 22:17 Re: 2 dorosłe koty do oddania

generalnie nie trzeba zaglebiac sie w to czy panna lubi czy kocha swoej koty - wazne ze nawet nie wziel apod uwage ze cos im jest a stres porodowy - pardon ale to nie tlumaczyc skupienia sie na sobie i swoich emocjach - jak ma z nimi problemniech bierze leki
a dziecko to nie choroab - wiele z nas ma to za soba i wiele z nas nie oddalo z tego powodu kotow lub innych zwierzat
oczywiscie mozn abic brawo ze nie oddala ich do schroniska - strasznie jestem wzruszona z tego powodu naprawde
ale nie chciala bym byc w skorze kota ktory czuje ze jest kula u nogi we wlasnym domu - to takie samo odczucie jak w schronisku - tam tez nikt nie zwraca uwagi i zamyka w klatce

zatem gdzie te zdjecia ? prosimy od poczatku i z kim sie kontaktowac w sprawie kotow ? bo jakos nie widze namiarow procz maila

antoninaśnieżka

 
Posty: 137
Od: Pon sty 04, 2010 22:32

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: AnkaCzajka, ASK@ i 3 gości