KRK - Sława odeszła, 0 ogonów uratowanych ;(

O nie....Kubuś :cry:

A Sława jest sama, bidulka bardzo tęskni .
Byłam ją wygłaskać to cały czas miauczy , Nie chciała z kolan zejść. To może ona wreszcie znajdzie ten kochający dom,

Slawa nie zyje... Jutro miala jechac do nowego domu... :cry:

o matko....!

- co się stało???? na co te biedne koty właściwie w takim tempie odchodzą??? czy któryś wet się wypowiedział na ten temat? przecież na białaczkę jako taką nie umarły - jaka choroba spowodowała takie taśmowe zgony???

[*] [*] [*]

Jak przykro - Sławo śpij spokojnie (*)

Ta paskudna choroba wygrywa z nami wszystkimi :evil:

U nas też teraz gorzej. Odkryliśmy rdzawe plamki na dziąsłach, zrobiliśmy usg i wiemy, że coś złego dzieje się z wątrobą naszego kocia.

ToraNeko pisze:Slawa nie zyje... Jutro miala jechac do nowego domu...

Przynajmniej zdążyłam ją wygłaskać i przytulić.
To jest przykre, w czwartek jeszcze była.

smutno
ech

Och nie... :cry:

I to znowu tak w ostatnim momencie, kiedy już domek czekał.
Straszne to :cry:

czy to znaczy, że nie mamy już białaczkowców?

Wątek mi się zagubił...

A tu takie smutne wieści

Ehhhh

Odeszły kiedy czekały na nie domy ... złośliwość losu

biedne kociska

joluka pisze:o matko....! - co się stało???? na co te biedne koty właściwie w takim tempie odchodzą??? czy któryś wet się wypowiedział na ten temat? przecież na białaczkę jako taką nie umarły - jaka choroba spowodowała takie taśmowe zgony???

[*] [*] [*]

Jestem w szoku...juz nawet myslałam o zabraniu Kubusia....dlaczego tak szybko zchodza/Co jest?Moje białaczkowe zyja i maja sie wspaniale...wyniki dobre...a było kiepsciutko, kiey odkrylismy białaczke....Co za smutny koniec dnia :cry:

KRK - Sława odeszła, 0 ogonów uratowanych ;(

Kto przegląda forum