Połamany 5-cio tygodniowy Szkrab-Pilnie Pomoc Finansowa!!!

Co powiecie na imię: Mili ??

Tak mi przyszło do głowy, przez to jej ciągłe: mi, mi, miauuu.....

Halo halo ma ktoś wolne miejsce? W domku? W serduszku? Taki maluch umrze w schronie bardzo szybko a szkoda bo taki wychuchany skarbek

Mili jak Milagros, uwielbialam ten serial!!!! :1luvu:

Prosze niech ktos sie zlituje nad tym polamanym malenstwem

Potwierdzam, biorę do soboty, daję serce, łóżko, osobny pokój przez większość czasu, kuwetę, niestety żarcia nie mam, sama jem ziemniaki suche, a synek z jajkiem - proszę się nie śmiać...
Safii pisała mi, że da mi amciu, oraz opiekę wet. jakby było trza.
Biorę ją do soboty, szukajcie intensywnie, a ja mogę do soboty tylko.
Powtarzam tylko

P.S. Czy ona umie sama z łóżka zejść?

Najszczęśliwsza nikt się z Ciebie nie śmieje !!!!! Ja miałam okres kiedy nawet jajka nie miałam !!!! Jesteś Aniołem :1luvu:

Czyli szukamy dalej .... Z tego co czytałam to mała schodzi po poduszkach.

Banerek dla kici :1luvu:

Kod: Zaznacz cały: [url=http://tiny.pl/h7g12][img]http://tnij.org/hjr7[/img][/url]

najszczesliwsza pisze:Potwierdzam, biorę do soboty, daję serce, łóżko, osobny pokój przez większość czasu, kuwetę, niestety żarcia nie mam, sama jem ziemniaki suche, a synek z jajkiem - proszę się nie śmiać...
Safii pisała mi, że da mi amciu, oraz opiekę wet. jakby było trza.
Biorę ją do soboty, szukajcie intensywnie, a ja mogę do soboty tylko.
Powtarzam tylko

P.S. Czy ona umie sama z łóżka zejść?

Najszczesliwsza :1luvu:

I nie ma mowy o smianiu, niektorzy wiedza dokladnie co znaczy taka sytuacja...
Podnosimy dalej i szukamy DT!!!!!!!

super, że mała ma domek na tydzień prawie

! jesteś świetne

! podziwiam!

Słuchajta, jako że Safi i Najszczęśliwsza to moje ziomalki, to się podzielę kasą na tego małego sierściucha. Podzielę - bo do "obskoczenia" mam jeszcze dwie kotki do sterylki, na wsi, a wiecie, jak jest na wsi.

Niniejszym zapraszam na bazara, kupujta baby, póki jest:
viewtopic.php?f=20&t=114077
Zapraszam!

Wiecie co? Kuwety chyba nie mam.. Azor na początku, bo też nie miałam robił do miski, ale jak z niej zaczął wyrastać, to kupiłam kuwetę, mają wspólną z Kitką, ale tu nie ma opcji, żeby mieli we 3 wspólną, a ta miska to jednak za wysoka będzie dla malutkiej... :oops:

Zaraz wstawiam pranko koca z transporterka, wszystko mam już obcykane, jeszcze pytanie czy ona wytrzyma godzinkę sama ? Oczywiście odizolowana od reszty? Bo ja czasem muszę wyleźć do sklepu, albo podjechać do miasta po obiad, albo Młodego podrzucić...

Safii, mała lepiej się zna z Tobą, wytłumacz jej, że jak przyjdzie tu taka ruda pani niska, to trzeba być kotem wyjętym ze Shreka (taką minę zrobić..) i trzeba być naj naj naj kotem na świecie, jak ta ruda będzie

to moja matka jest, może jak się zakocha, a Azora pokochała i się dogadują, to przygarnie małą, a ode mnie się odczepi... W sensie nadopiekuńczości... Takie ciche nadzieje we mnie drzemią...

A mój TŻ zgodził się pod warunkiem, że żadnego kota nie będzie więcej musiał karmić i sprzątać po nim... A tej małej to nawet mówi, że nie spojrzy na nią... Taaa jasne

moja kumpela z "pracy" zastanawia się nad adopcją kotki bardzo by chciała tylko jej MAŻ!! nie wiem co z tymi mężami jest!!! wogóle nie rozumieją!! oni już mieli połamanego kota, którego nawiasem mówiąc on przyniósł do domu

boi się, że ania nie podoła opieki nad nią

dałam jej adres strony żeby zobaczyła kotke. z niej to też kociara tylko na mniejszą skalę

mam nadzieje, że jutro się czegoś dowiem, nie chce za bardzo cisnąć na nią żeby sie nie zniechęciła, a jak się nie zdecyduje to zrobie ogłoszenia na kościankowo. trzymajmy kciuki!!!!

tak z innej beczki Szarita mimo tego upału szaleje z myszą i obija sie o wszystkie meble, chyba ma głupawkę

Zamiast kuwety blacha do pieczenia ciasta. Taka w 4.50 kosztuje około 3 zł.

Czekam na wieści i cieszę się bardzo, że jest nadzieja na domek z tego co zrozumiałam stały dla małej...

Ja tam mam gotowe miejsce w łóżku dla malutkiej

Safii wsysnęło mi Twoje GG, mam w lapku, tu nie mam, w tele nie mam...
Czekam na wieści.

no szansa na stały domek!! trzymajmy kciuki!!!

najszczęśliwsza w jakim wieku są Twoje dzieciaki?

Łukaszek ma 2 latka i 7 miesięcy
A pozostała dwójka: Azor ponad rok, Kitka 3 i pół miesiąca.

Połamany 5-cio tygodniowy Szkrab-Pilnie Pomoc Finansowa!!!

Kto przegląda forum