» Śro cze 09, 2010 22:40
Re: SZCZYTNO - cały biały, DT na 5 dni, później schron. Pomocy !
Kopiuję z oryginalnego:
"Biały kocurek odszedł za TM.Osoba ,która zabrała go do siebie pojechała w dzień do lecznicy do pani doktor ,którą poleciły nam dziewczyny z Olsztyna.Kot był odwodniony ,mimo że wczoraj wieczorem go nawodniłyśmy,rozmawiałyśmy wczoraj telefonicznie z lekarzem i ten uspokajał nas że to pewnie stres.Niestety stan zdrowia dzisiaj pogarszał się z minuty na minutę. Zapadały się naczynia nie można było zakłuć venflonu,miał krwistą biegunkę jego stan był tak ciężki,że pani doktor zdecydowała ,że trzeba go uśpić bo nie ma szans na uratowanie mu życia , a teraz bardzo cierpiał.Dziewczyna ,u której był pewnie jest w dołku psychicznym nie mogę się z nią skontaktować bo nie odbiera telefonu .Informacje te mam od pani doktor.Jesteśmy zrozpaczone ,że nie udało nam się mu pomóc."
Nic więcej nie wiem.
Boże, dlaczego...?
Nie mam siły pisać, jeszcze nigdy się tak nie czułam