ALARM!!!!! 2 pozostały gdzieś ,a matka? chyba za TM :(

[KMagda]

Ja zaglądam A czy kociaki mają jakieś ogłoszenia porobione?

[Granula]

Matka z kociakami jest zamknięta w piwnicy ,a ja nie wiem co robić.Inne koty nie mają dostępu,nie mają gdzie sie skryć.

Są malutkie,ale ile mają? nie mam pojęcia...wiek szczeniaka z łatwością napisałabym...

Nie wiem co robić

czy jest na forum jakiś doświadczony kociarz z Rudy Śląskiej, który mógłby pomóc justynie8585 na miejscu?

bo justyna8585 to chyba bardziej psiara jest i dogomaniaczka
więc z kotami przydałoby się jej wsparcie

[Granula]

Ja zaglądam A czy kociaki mają jakieś ogłoszenia porobione?

z tego co się orientuję nie mają ogłoszeń

niestety nie znamy ani płci kotów, ani ich wieku (więc nie wiemy nawet kiedy ewentualnie mogłyby iść do nowego domku)
nie mamy też zdjęć

kurczęęę przydałby się jakiś DT i to na cito

[rudomi]

a gdzie one w ogóle aktualnie są?

[Granula]

a gdzie one w ogóle aktualnie są?

w Rudzie Śląskiej

[rudomi]

miałam na myśli to, czy wciąż w tej dziurze - kryjówce. Tam są?

[Granula]

miałam na myśli to, czy wciąż w tej dziurze - kryjówce. Tam są?

justyna napisała, że wyciągnęła je i zamknęła z matką w piwnicy, tym samym uniemożliwiając schronienie się w tej piwnicy innym kotom

[KMagda]

To napiszę jeszcze raz - a czy byłaby możliwość w tej piwnicy w klatce je trzymać? dla ich bezpieczeństwa i żeby inne koty też mogły się schronić? Nie znam się na tym zupełnie więc jak głupio piszę to proszę o krytykę, żebym się dokształcić mogła

[Liwia_]

Chyba warto zmienić tytuł wątku i napisać w nim, że dt poszukiwane jest na cito... Te kociaki nie mają się gdzie podziać

[justyna8585]

To napiszę jeszcze raz - a czy byłaby możliwość w tej piwnicy w klatce je trzymać? dla ich bezpieczeństwa i żeby inne koty też mogły się schronić? Nie znam się na tym zupełnie więc jak głupio piszę to proszę o krytykę, żebym się dokształcić mogła

Matka jest dzika, ja już miałam spotkanie z agresywnym kotem i dziękuje.Ja nigdy nie ukrywam,że nie znam sie na kotach.Dla Was to śmieszne,ale ja nawet nie wiem jak kota złapać.Ja tylko potrafie złapać(zapiąć na obróżke i smycz) domowe,łagodne koty...Dla mnie to abstrakcja.

Nie wiem jak pomóc matce i kociakom, nie wypuszcze jej teraz na pewno,bo blok jest ocieplany i kręci sie mnóstwo ludzi.Boję sie też zbliżać do małych,żeby przypadkiem nie zrobiła im krzywdy...
na oddzielenie matki z kociakami jest na pewno zbyt wcześnie.

[justyna8585]

matka wczoraj wysniosła 2 kociaki,po 2 już nie wróciła,bo robotnicy zaczęli robić przód bloku, wystraszyła się gwaru W dodatku nie wróciła przez całą noc po nie,mimo,że ok 21 00 robotnicy poszli.Małe wzięła Pani,która tak samo,jak ja, nie ma pojęcia o tak małych kotach.Na domiar złego nakarmiła je mlekiem i wiskasem małe jedzą ze strzykawki .Nie wiem co robić,pilnie potrzebny DT i wsparcie na mixol.Ja jestem całkowicie spłukana i nie dostane juz nawet na kreske przez to,że mam dług u weta za operacje suni.

ich zdj są w 1. poście

[ASK@]

[halbina]

Możesz je przywieźć do Formicy? lecznica ul. Piłsudskiego Zabrze

[Liwia_]

2 maleństwa mają zdecydowanie niewłaściwą opiekę, osoba, która sie nimi zajmuje nie ma wiedzy ani doświadczenia, 2 pozostałe zostały wyniesione, ale wiadomo, gdzie są - wszystkie maluszki bardzo, bardzo pilnie potrzebują dt!

[justyna8585]

Możesz je przywieźć do Formicy? lecznica ul. Piłsudskiego Zabrze

A to aktualne?

jakoś dowiozłabym je...

One naprawde mają kiepską opieke...