Tosia w ciężkim stanie!!! Juz w swoim domku :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw cze 24, 2010 15:04 Re: Tosia w ciężkim stanie!!!Prosimy o pomoc :( Żywiec

elu pisze:Jak się Tosia czuje?



cos tam posikuje ale brzuszek znowu rosnie :(
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Pt cze 25, 2010 8:45 Re: Tosia w ciężkim stanie!!!Prosimy o pomoc :( Żywiec

Oj...niech Tosieńka sie nie wygłupia tylko sika porządnie :roll:

KsieznaJoanna

 
Posty: 695
Od: Pon lut 18, 2008 22:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 25, 2010 9:48 Re: Tosia w ciężkim stanie!!!Prosimy o pomoc :( Żywiec

rozmawiałam z wetka na razie krwia sie nie przejmujemy
gorzej bo nie ma kreciorka :(
i chyba dlatego brzuszek rośnie?:(
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Pt cze 25, 2010 10:02 Re: Tosia w ciężkim stanie!!!Prosimy o pomoc :( Żywiec

Może ją boli po tej amputacji pupa...i się zablokowała :roll:

oby było lepiej :ok:

KsieznaJoanna

 
Posty: 695
Od: Pon lut 18, 2008 22:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 25, 2010 22:30 Re: Tosia w ciężkim stanie!!!Prosimy o pomoc :( Żywiec

był kreciorek :piwa: :D
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Pt cze 25, 2010 22:39 Re: Tosia w ciężkim stanie!!!Prosimy o pomoc :( Żywiec

:dance2: a-ha-a-ha :dance2:

KsieznaJoanna

 
Posty: 695
Od: Pon lut 18, 2008 22:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 26, 2010 20:32 Re: Tosia w ciężkim stanie!!!Prosimy o pomoc :( Żywiec

mamy jeszcze dług za Tosię 146,12
w sumei nie duzo ale za reszte Gadziorów 3,5 tys :(

boze za duzo potrzebujących ale jak przejśc obojetnie ?
ja nie umiem :(
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Sob cze 26, 2010 22:26 Re: Tosia w ciężkim stanie!!!Prosimy o pomoc :( Żywiec

Budrysko, jesteś :aniolek: wiesz, jak Cię podziwiam :-) gdybym spotkała taką biedę, też bym nie umiała przejść obojętnie...nigdy bym nie zostawiła....u mnie odpukać mało nieszczęść...albo raczej tak mało widzę...

Ja dopiero w lipcu... :oops: ale na pewno coś prześlę :D

KsieznaJoanna

 
Posty: 695
Od: Pon lut 18, 2008 22:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 27, 2010 9:11 Re: Tosia w ciężkim stanie!!!Prosimy o pomoc :( Żywiec

KsieznaJoanna pisze:Budrysko, jesteś :aniolek: wiesz, jak Cię podziwiam :-) gdybym spotkała taką biedę, też bym nie umiała przejść obojętnie...nigdy bym nie zostawiła....u mnie odpukać mało nieszczęść...albo raczej tak mało widzę...

Ja dopiero w lipcu... :oops: ale na pewno coś prześlę :D



dzięki :)
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Nie cze 27, 2010 12:02 Re: Tosia w ciężkim stanie!!!Prosimy o pomoc :( Żywiec

Hop, Tosieńko!

KsieznaJoanna

 
Posty: 695
Od: Pon lut 18, 2008 22:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 27, 2010 21:18 Re: Tosia w ciężkim stanie!!!Prosimy o pomoc :( Żywiec

Jak się dziś czuje Tosieńka? Co z brzuszkiem? Mam nadzieję że nie rośnie. A załatwia się???
Obrazek Obrazek ObrazekTymoteusz [*]17.08.2019 r.

magdalena99

 
Posty: 1621
Od: Sob mar 27, 2010 15:20

Post » Pon cze 28, 2010 6:30 Re: Tosia w ciężkim stanie!!!Prosimy o pomoc :( Żywiec

BUDRYSEK pisze:był kreciorek :piwa: :D

:ok:

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Pon cze 28, 2010 11:02 Re: Tosia w ciężkim stanie!!!Prosimy o pomoc :( Żywiec

elu pisze:
BUDRYSEK pisze:był kreciorek :piwa: :D

:ok:


elu, zacytowana przez Ciebie informacja jest z piątku, a ja pytałam co teraz u niej
Obrazek Obrazek ObrazekTymoteusz [*]17.08.2019 r.

magdalena99

 
Posty: 1621
Od: Sob mar 27, 2010 15:20

Post » Pon cze 28, 2010 11:17 Re: Tosia w ciężkim stanie!!!Prosimy o pomoc :( Żywiec

magdalena99 pisze:
elu pisze:
BUDRYSEK pisze:był kreciorek :piwa: :D

:ok:


elu, zacytowana przez Ciebie informacja jest z piątku, a ja pytałam co teraz u niej

To nie była odpowiedź na Twoje pytanie tylko moja odpowiedź na wieść od Budryska :) A co w tej chwili u Tosi to nie mam pojęcia, musimy poczekać, aż zjawią się najlepiej zorientowane czyli Budrysek albo mercy :)

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Pon cze 28, 2010 13:42 Re: Tosia w ciężkim stanie!!!Prosimy o pomoc :( Żywiec

Oby Tosieńka już nie chciała chorować, bo dziewczyny i tak mają wielki, wielki dług do spłacenia :roll:

KsieznaJoanna

 
Posty: 695
Od: Pon lut 18, 2008 22:55
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości