Malutka- dla niej, lepsza będzie wolność. Wypuszczona.

A do tej pory jadła normalnie? Może kocimiętka by pomogła?

Karena pisze:A do tej pory jadła normalnie? Może kocimiętka by pomogła?

Tzn. ona znacznie więcej i lepiej je wtedy, kiedy jestem przy niej. Od razu do michy. W nocy zjadła to, co było. Ale jak rano dałam jej znowu, to do 2 nic nie zjadła :/ Dopiero musiałam z nią siedzieć i podstawiać jej miseczkę pod nos. Wtedy zjadła.

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1012668858

Dodałam w opisie parę rzeczy ;-)

Taki mały off-top: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=110410

Karena pisze:http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1012668858

Dodałam w opisie parę rzeczy

Dziękuję

Wiecie co. Zastanawiam się nad znalezieniem dla kici domu, gdzie bez przerwy mogłaby przebywać na dworze.

Wydaje mi się, że stresuje się w łazience, w domu, w małym i zamkniętym pomieszczeniu z dala od ludzi

Ja mogę się nią zająć dopiero od 15. Czasami nawet później. Jeśli już, to dom, w którym ktoś non stop przebywa, ale nie wiem, czy to dla niej też byłoby dobre. W końcu dawniej żyła sobie wolno, biegała gdzie chciała, miała mnóstwo przestrzeni.
A ja, jak już gdzieś pisałam, nie lubię na siłę oswajać dzikich kotów, które potrzebują wolności

Nie wiem, co o tym myślicie?
Sąsiadka nawet wspominała coś, że chce kociaka, bo mój Rudzielec do niej łazi. Łajdak jeden.

PS: o dziwo rodzice nie mają nic przeciw, żeby mała siedziała w łazience :!:

Nawet tata

Po dzisiejszym wydarzeniu doszłam do wniosku, że Malutka chyba jednak nadaje się do domku niewychodzącego

Ale z innym kotem !

Jeszcze nigdy nie widziałam jej tak zadowolonej, jak była dziś, kiedy siedziała na parapecie ! A po drugiej stronie była Jigga

I moje ulubione :1luvu:

Dzisiejsze wydatki, to 5,78zł. Poszło na Purinkę Fiskies 300g suchą- 2.99 i Purinę Darling 400g mokrą- 2.79.
Friskies smakował małej tak sobie :mrgreen: