Śiczny rudasek pojechał do wspaniałego nowego domu!!!

Zgadzam sie z Marea

Przypominamy sie z maluchem

Kociak wpełni się "odbił"

Wsówa ze smakem saszetki, bawi sie jak dzik z kociakami, nie syczy, nie burczy, za to jak lezy na lozeczku duzo sobie mruczy :1luvu:

Miziaczek sie robi, idealny do kochania!! :1luvu:

Domki jeszcze sie o niego nie biją? :1luvu:

Odezwał sie jeszcze jeden chętny domek.. "Złote klami" to mało powiedziane..
Ale nie zapeszam nic! :oops:

To trzymam kciuki :ok:

Mi sie zawsze marzył rudasek no ale cuż zycie samo weryfikuje :kotek:

Angel a moze apropo finansów na szczepienie zrób jakis bazarek? napewno masz jakies zbedne rzeczy w domu....

aaaa....i poprosze jakies nowe fotki :lol:

Sprałam sie na bazarkach na dogo własnie.. A , ze w trakcie przeprowadzki jestem , nie ogarniam :oops:

Ale mam na oku jedna rzecz wlasnie! :mrgreen:

Fotki moze pozniej, chcoiaz telefonem wiec kiepskie

Angel piękny ten Twój Ruduś i buraski tez oczywiście, pamiętam jakie były maleńkie kiedy mamusia zwiała, mam nadzieje, że znajdziesz mu super domek,trzymam :ok:

Dziekuje evan, ze wpadasz czasem do mnie i do moich kocich "proleomow"

Nasz Rysio rudaśny jest całkiem odmieniony.. Przychodzi się miziać, je za 3 koty, bawi się, gania.. normalny kociak sie zrobił

No i nie zapeszając zostanie Bydgoszczaninem w czwartek/piatek.. Ale szczególy napisze PO

Bo to roznie bywa..

Jędrusia mam ewentualnie do adopcji.. Poprostu kociak potrzebuje swoich ludzi i jakby znalazl swoj kochany domek nie trzymalabym go tu na sile ( a z drugiej strony miala bym miejsce na ew tymczasa..) ..aczkolwiek na sile tez bym go nie wydawala ..
No i ktos sie niby zainteresowal i wogole super, mieli dzis przyjechac, ustalenia i wogole i si enie pojawili..

Wiec ja juz nic nie zapeszam przed.. Ale kciuki warto trzymac za Rysia bo domek wybitny sie szykuje