Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Wto lut 23, 2010 22:46 Re: Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

Dziewczęta czy ktoś wie co to może być? Kot wymiotuje ma zatwardzenie. Nie chce jeść. W niedziele miała 40 st gorączki. Wyszła jej podwyższona bilirubina norma jest niby do 0,5 on ma 2,9.
Nie wiem co mogę zrobić? Weterynarze nie za bardzo wiedzą co jej jest. :cry:
Obrazek
Obrazek

sprezyna

 
Posty: 247
Od: Sob lut 06, 2010 20:43

Post » Wto lut 23, 2010 22:52 Re: Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

Agness78 pisze:UWAGA! Jest szansa na DT dla obydwu kocurków we Wrocławiu ( dzięki natasza25 i jessi74 :1luvu: )
Kotki miałyby tu bardzo dobrą opiekę i na miejscu szukalibyśmy kotkom DS i zajęłybyśmy się ich adopcją.
Sprężyna czy byłaby możliwość przywiezienia kotków do Wrocławia? Dla nas jest to spory problem ( największy z czasem :oops: )
Najlepiej gdyby wcześniej zostały wykastrowane, ale jeśli się to nie uda - możemy się tym zająć na miejscu.
Ewentualny zabieg wyciągnięcia śrutu też można zrobić tutaj, choć przydałoby się wsparcie finansowe na ewentualne leczenie :oops:
choćby jakieś bazarki - ale kasa to zwykle mniejszy problem :wink: Nie mam pojęcia ile taki zabieg może kosztować :oops:

Daj znać co Ty na to.... Może w weekend udałoby się kotki przywieźć?
Ja mogę np. odebrać je z wylotówki na Wrocław, ewentualnie jak się tak nie da to może pociągiem, ale spotkamy się gdzieś w trasie?

Czekamy na jakąś propozycję.



Więc tak.Bardzo się cieszę. Czy domek tymczasowy byłby aktualny za tydzień w sobotę na przykład. U mnie sytuacja mocno się zmieniła przez chorobę mojej kotki. Jutro idę z nią na kroplówkę i nie wiem co będzie.
Po drugie kotki mają w tym tygodniu załatwioną sterylkę, więc domek tymczasowy nie byłby tym ociążony. Przy okazji może udałoby się wyciągnąć ten śrut. Na razie Kleksik już dostaje antybiotyk, Merlin jak uda się jutro złapać to też trafi pod opiekę wet. Więc kotki pojechałyby mam nadzieję zdrowe.
A na kwestią transportu i odbioru to byśmy się jeszcze zastanowiły, bo byłoby trochę czasu. Co wy na to?
Obrazek
Obrazek

sprezyna

 
Posty: 247
Od: Sob lut 06, 2010 20:43

Post » Śro lut 24, 2010 8:21 Re: Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

Dobra wieści z rana. Merlinek złapany. Ale klatka się na razie nie podoba. Warczę i syczę. Jak trochę się uspokoję to do wet :)
I kroi się transporcik do Wrocławia :D
Obrazek
Obrazek

sprezyna

 
Posty: 247
Od: Sob lut 06, 2010 20:43

Post » Śro lut 24, 2010 8:23 Re: Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

A moja kicia dziś rano zjadła i nawet już nawet gryzie drugiego kota. Mam nadzieję, że to oznaka polepszenia
Obrazek
Obrazek

sprezyna

 
Posty: 247
Od: Sob lut 06, 2010 20:43

Post » Śro lut 24, 2010 8:38 Re: Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

Super że marlinek też już bezpieczny :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Myślę, że następna sobota będzie ok. Co do transportu to jakoś sie umówimy.
Byc może ten srut będzie można wyciągnąć przy okazji kastracji i jednej narkozy, ale nie wiem czy to nie za duże obciążenie dla organizmu :oops: wet musi zdecydować.

Czyli wstępnie jesteśmy umówione :ok: Proszę tylko o konkretny termin jak juz uda ci się coś ustalic z transportem, tak żebyśmy mogli tutaj wszystko przygotować :ok:

Natasza25, czy tak może być? Pogadasz z Beatką (DT) ?

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 24, 2010 8:39 Re: Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

sprezyna pisze:A moja kicia dziś rano zjadła i nawet już nawet gryzie drugiego kota. Mam nadzieję, że to oznaka polepszenia


Bardzo się cieszymy :ok: :ok: :ok:
Może ona się zakłaczyła? albo zjadła coś toksycznego?
masz w domu jakies kwiatki doniczkowe które mogła podgryźć?

Mam nadzieję że będzie już ok :ok:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 24, 2010 9:49 Re: Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

Agness78 pisze:Super że marlinek też już bezpieczny :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Myślę, że następna sobota będzie ok. Co do transportu to jakoś sie umówimy.
Byc może ten srut będzie można wyciągnąć przy okazji kastracji i jednej narkozy, ale nie wiem czy to nie za duże obciążenie dla organizmu :oops: wet musi zdecydować.

Czyli wstępnie jesteśmy umówione :ok: Proszę tylko o konkretny termin jak juz uda ci się coś ustalic z transportem, tak żebyśmy mogli tutaj wszystko przygotować :ok:

Natasza25, czy tak może być? Pogadasz z Beatką (DT) ?


No własnie o tym samym pomyslałam, że moze przy okazji udałoby się przeprowadzic 2 zabiegi pod jedna narkozą jesli Kleksik jest w dobrym stanie fizycznym. Bo 2 narkozy w niedługim czasie to duze obciążenie.

Jak kotki beda oba gotowe aby przyjechac do Beatki (DT spoza forum) to umówimy sie co do transportu. Przekaże jej tylko że najwcześniej za tydzień przyjadą :ok:

natasza25

 
Posty: 1783
Od: Czw maja 28, 2009 11:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 24, 2010 9:52 Re: Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

sprezyna pisze:Dziewczęta czy ktoś wie co to może być? Kot wymiotuje ma zatwardzenie. Nie chce jeść. W niedziele miała 40 st gorączki. Wyszła jej podwyższona bilirubina norma jest niby do 0,5 on ma 2,9.
Nie wiem co mogę zrobić? Weterynarze nie za bardzo wiedzą co jej jest. :cry:


Czy on ma wzdety i twardy brzuszek jak balon?

natasza25

 
Posty: 1783
Od: Czw maja 28, 2009 11:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 24, 2010 12:24 Re: Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

natasza25 pisze:
sprezyna pisze:Dziewczęta czy ktoś wie co to może być? Kot wymiotuje ma zatwardzenie. Nie chce jeść. W niedziele miała 40 st gorączki. Wyszła jej podwyższona bilirubina norma jest niby do 0,5 on ma 2,9.
Nie wiem co mogę zrobić? Weterynarze nie za bardzo wiedzą co jej jest. :cry:


Czy on ma wzdety i twardy brzuszek jak balon?

Ma wzdęty brzuszek i twardy. Dzisiaj jadła już drugi raz. Kroplówkę dostała na wzmocnienie, mam nadzieję, że to nic poważnego. Dałam jej trochę oleju parafinowego na wypadek gdyby się czymś przytkała i czekam na kupę. Czy będą robale czy nie

A Merlinek dzisiaj się nie popisał u weterynarza. Zdemolował cały gabinet. Trochę błąd, że jak widzieli że jest przestraszony to wyciągnęły go z klatki. Bronił się jak mógł.Szkoda, że mnie nie było przy tym bo akurat siedziałam z kroplówką.
Mówią: dziki kot dziki kot, wypuść go. Ale ja patrzę później a on taki spokojny, już nie syczał tylko miauczał przestraszony.
Zawiozłam do kociarni i patrzę co będzie. A on wyszedł pomalutku, obwąchał, dał się pogłaskać i schował się w budce. Zobaczymy co będzie jutro.
Obrazek
Obrazek

sprezyna

 
Posty: 247
Od: Sob lut 06, 2010 20:43

Post » Śro lut 24, 2010 12:32 Re: Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

A co do śrutu to te z myślałam żeby razem z kastracją. Pogadam z weterynarzem.
Obrazek
Obrazek

sprezyna

 
Posty: 247
Od: Sob lut 06, 2010 20:43

Post » Śro lut 24, 2010 15:07 Re: Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

sprezyna pisze:
natasza25 pisze:
sprezyna pisze:Dziewczęta czy ktoś wie co to może być? Kot wymiotuje ma zatwardzenie. Nie chce jeść. W niedziele miała 40 st gorączki. Wyszła jej podwyższona bilirubina norma jest niby do 0,5 on ma 2,9.
Nie wiem co mogę zrobić? Weterynarze nie za bardzo wiedzą co jej jest. :cry:


Czy on ma wzdety i twardy brzuszek jak balon?

Ma wzdęty brzuszek i twardy. Dzisiaj jadła już drugi raz. Kroplówkę dostała na wzmocnienie, mam nadzieję, że to nic poważnego. Dałam jej trochę oleju parafinowego na wypadek gdyby się czymś przytkała i czekam na kupę. Czy będą robale czy nie

A Merlinek dzisiaj się nie popisał u weterynarza. Zdemolował cały gabinet. Trochę błąd, że jak widzieli że jest przestraszony to wyciągnęły go z klatki. Bronił się jak mógł.Szkoda, że mnie nie było przy tym bo akurat siedziałam z kroplówką.
Mówią: dziki kot dziki kot, wypuść go. Ale ja patrzę później a on taki spokojny, już nie syczał tylko miauczał przestraszony.
Zawiozłam do kociarni i patrzę co będzie. A on wyszedł pomalutku, obwąchał, dał się pogłaskać i schował się w budce. Zobaczymy co będzie jutro.




Co do objawów u twojego kotka to ja moge tylko powiedziec że moj mój tez czasami tak ma.(twardy brzuszek, wymioty, brak wypróznien, niewielka temp.) Ale wet powiedziała że to strośc nie radość-ma 14 lat. Co jakis czas trzeba mu przez kilka dni aplikowac parafinę, można tez pastę na odkłaczanie, nie dawac suchego pokarmu, podawać dodatkowo kefir lub smietankę. No i pomaga na udrożnienie jelit i wypróznianie. Wiem że jak jest gorzej to można tez podać syrop Lactulosun z apteki, który działa przeczyszczająco i stsosowany jest w przewlekłych zaparaciach. Ale trzeba to skonsultowac z wetem.

natasza25

 
Posty: 1783
Od: Czw maja 28, 2009 11:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 24, 2010 16:07 Re: Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

Agness78 pisała do mnie w sprawie transportu. Najpewniej będę z Tż w Lubinie na weekend 6-7 marca, więc mogę je zabrać do Wrocławia. Fajnie by tylko było jakby je ktoś do Lubina przywiózł w niedziele 7 :oops:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Śro lut 24, 2010 17:39 Re: Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

To jeszcze lepiej. Do Lubina to rzut beretem :D Dogadamy się jeszcze.
Obrazek
Obrazek

sprezyna

 
Posty: 247
Od: Sob lut 06, 2010 20:43

Post » Śro lut 24, 2010 17:59 Re: Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

sprezyna pisze:To jeszcze lepiej. Do Lubina to rzut beretem :D Dogadamy się jeszcze.


OK :ok: To będę czekać na informację :)
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Śro lut 24, 2010 18:41 Re: Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

Przez ten tydzień będę jeszcze mieć możliwość poobserwować jak się zachowują kotki w kociarni. Kleksik dzisiaj do mnie wyszedł i się łasił więc z nim raczej nie będzie problemu. Zobaczymy jak Merlinek. Mam nadzieję że występ w stylu "dzikiego kota" był jednorazowy, bo kotek jest słodki.
Obrazek
Obrazek

sprezyna

 
Posty: 247
Od: Sob lut 06, 2010 20:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości