no fatalny pech, zima się kończy a ja na lodzie na ulicy zbiegowisko spowodowałam
nic to, byleby się dobrze zrosło.
też mi Tessy strasznie szkoda, ona się o dom dobry otarła, ale tam Gucio ostatecznie poszedł... dobrze dla Gutka oczywiście
Pumcia nie ma żadnej poważnej dolegliwości, zwykłe przeziębienie?
piękna z niej kocica jest, prawdziwa puma
domu nadal szuka?
