Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
KM-Lodz pisze:no właśnie, prawdopodobnie, gdyby nie Dorota, koty już by nie żyły. może nie są zbyt szczęśliwe, że siedzą na razie w klatce i mają zmieniane opatrunki, i ciągle taszczone są do weta, ale za to mają ciepło w dupki i pełną miseczkę no i czułą Dorotę:-)
KM-Lodz pisze:przypominamy o kotkach, bo jeszcze nie wydobrzały:-) kolejny antybiotyk. oby zadziałał jak najszybciej, bo trzeba ten ogonek u Sopelka obcinać. Strasznie go ten bolący ogonek stresuje:-(
Rakea pisze:dziewczyny,
a propos odgonków czy zdajecie sobie sprawę jak śmieszny jest koniec ogonka u kota - jak się rozchyli sierść![]()
![]()
![]()
czasem z TZ siadamy i mrugamy porozumiewawczo - łapiemy pierwsze footro z brzegu i oglądamy ogonek - śmiech do łez
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
no to za ogonki (wszystkie 3!)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości