Beza ma dom! :)

Anda pisze:Co u młodej?

Nico,
że się tak wyrażę.
Chyba ostatnio (wczoraj) puściła pawika z robakiem

Na razie nie myślę nad odrobaczaniem, bo bardzo mało czasu minęło od szczepienia.
Cisza, jak makiem zasiał w sprawie adopcji.
O.

Jak rzyga z robakiem, to musi być mocno zarobaczona

Żywy był?

Martwy był i jakiś taki mocno zmarnowany :twisted:

Beza była odrobaczana już dwa razy, ostatnio chyba trzy tygodnie temu, szczepiona we wtorek, czyli nie minął nawet tydzień

Nie sądziłam, że jeszcze coś w sobie nosi, bo brzuch ma bardzo mały, niewzdęty, ładnie rośnie i nabiera masy (odkąd jest u mnie powiększyła swoją objętość dwukrotnie - podczas szczepienia ważyła 1,25kg

)

Beza obes*rała sobie dziś nogę :evil:

Całą! Od kolanka w dół A żeby było śmieszniej zaczęła tą nogą trzepać, bo przecież COŚ się do niej przyczepiło. Zanim zdążyłam zareagować wysmarowała całą łazienkę i trochę przedpokoju...
Nieeech ktoś ją zaadoptuje w końcuuuu :crying:

Uuuuuuuuu....

jesoooooooooo ja to widzę ........widzę jak ona trzepie tą łapką i roztrzepue dookoła co to miała na odnóżu .....rany ....znam to dobrze i szczerze współczuję .....

Mój Spike - tymczasik
dziś zrzucił mi z toaletki puder sypki, który się rozsypał .... :evil:

myślałam , że uduszę gnoja ...

Skończyło się allegro Bezy. Może napisz bloo nowe ogłoszenie albo może warto przeredagować stare? Wystawię ponownie :ok:

pixie65 pisze:Skończyło się allegro Bezy. Może napisz bloo nowe ogłoszenie albo może warto przeredagować stare? Wystawię ponownie

Ciociu Pixie nie kłopocz się na razie. Jutro Beza ma mieć wizytę (chociaż wydaje mi się, że do niej nie dojedzie, bo już za dużo nasłuchałam się zapewnień, że na pewno, że zadzwonię, że przyjdę, że się skontaktuje...a to było w bardzo podobnym tonie).
Jakby co to już zrobię sama :wink: