Pusia vel Zuza - pojechała do domku, czekamy na wieści....

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob paź 17, 2009 20:07 Re: Pusia vel Zuza - pojechała do domku, czekamy na wieści....

To ja czekam na wieści jutrzejsze :-)
Zuza i niejedzenie , nie, to jest niemożliwe ;-) ona z tych łakomczuszków ;-)
musi się dziewczyna do nowego miejsca przyzwyczaić a do kuwetki na pewno trafi , to czyścioszka :-).

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 17, 2009 20:27 Re: Pusia vel Zuza - pojechała do domku, czekamy na wieści....

Gibutkowa pisze:Fajnie że Zuzu ma nowy domek :ok:

:ok: :1luvu:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Sob paź 17, 2009 20:39 Re: Pusia vel Zuza - pojechała do domku, czekamy na wieści....

Udaje nieśmiałą :wink:
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 18, 2009 9:09 Re: Pusia vel Zuza - pojechała do domku, czekamy na wieści....

Koteczka jest ale jej nie ma. Nad ranem ojciec jeszcze ją widział, a teraz zaszyła się gdzieś i nie mogą jej znaleźć.. Podejrzane są szafki w kuchni :twisted: Przynajmniej wiadomo gdzie jednak się mieści i co barykadować przed następnym razem ;-)
Widać kocinka się boi, ale będzie dobrze- musi! :-)

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 18, 2009 10:35 Re: Pusia vel Zuza - pojechała do domku, czekamy na wieści....

U mnie pierwsze dwa dni po wypuszczeniu z łazienki też chowała się pod łóźkiem, a później już się pewnie poczuła i spała na łóżku lub fotelu a w nocy z nami w łóżku , do czasu aż nie poczuła się tak pewnie, że zaczęła terroryzwoać moją kotkę.
a jak z jedzonkiem i kuwetą?
Zuzia to łakomczuch na mokrą karmę, u mnie jadla suchego Royala + saszetki mięsne royala , któe wcinała w tępie błyskawicy.
Zuza jest bardzo sprytna i wejdzie prawie wszędzie ;-)

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 18, 2009 11:14 Re: Pusia vel Zuza - pojechała do domku, czekamy na wieści....

Troszkę skubała suche, w kuwecie tez była. Rany, jak ja żałuję, że nie mogę jej zobaczyć na żywo!!Do domu uda mi się pojechać najwcześniej za trzy tygodnie, ale ją wtedy wymiziam! :-)

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 18, 2009 16:02 Re: Pusia vel Zuza - pojechała do domku, czekamy na wieści....

Spieszę donieść, co u kici. Okazało się, że była pod szafkami w kuchni. Mama zaklajstrowała przejście, już się tam nie schowa :-) Przyszła moja siostrzenica (ma 10lat) i troszkę nawet się z kicia pobawiła. Zuzu wystawiała brzuszek do głaskania, odrobinę się ośmieliła. Rodzice martwią się jednak, bo nie chce jeść. Może się niedługo odblokuje i coś chrupnie. Mama dawała jej nawet świeże mięsko- nie chciała..

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 18, 2009 17:20 Re: Pusia vel Zuza - pojechała do domku, czekamy na wieści....

Zuza najwięcej jadła wieczorkiem i w nocy, więc powinna wieczorkiem zacząć jeść. Nowe miejsce, nowi ludzie, sters i ciekawosć i pewnie dla tego zapomniałą o jedzeniu.
Jak już brzuszek zaczęła wystawiać to super :-) zaczyna się śmielej czuć a to przecież dopiero jeden dzień w nowym domku.

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 18, 2009 17:41 Re: Pusia vel Zuza - pojechała do domku, czekamy na wieści....

Wieści naj, najnowsze :-)
Kicia jadła dwa razy, teraz leży sobie na kanapie z moim tatą :-)

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 18, 2009 17:45 Re: Pusia vel Zuza - pojechała do domku, czekamy na wieści....

Super wieści :-)

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 18, 2009 17:57 Re: Pusia vel Zuza - pojechała do domku, czekamy na wieści....

A właściwie jaka jest jej historia? Kto ją wyciągnął ze schronu? Długo tam była? Nóżka była bardzo potrzaskana? Pewnie już zostanie trochę krzywa? Ale pytań :oops:

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 18, 2009 18:00 Re: Pusia vel Zuza - pojechała do domku, czekamy na wieści....

:ok: za Kicie.




Zaglądajcie do Pina ze środkowego banerka.
gasnąca iskierka nadziei.
Obrazek Obrazek Obrazek

Temida75

 
Posty: 1756
Od: Śro sie 19, 2009 14:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 18, 2009 22:01 Re: Pusia vel Zuza - pojechała do domku, czekamy na wieści....

ale super wieści :dance2: :1luvu:
Tak się cieszę że kicia już w DS!
Trzymam kciuki żeby z każdym dniem bylo lepiej :ok:

mawin, jak przeżyłaś rozstanie?

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 19, 2009 5:59 Re: Pusia vel Zuza - pojechała do domku, czekamy na wieści....

Jeszcze wczoraj ok. 22 zadzwoniła mama, że kicia przyszła do łózka i strzeliła baranka :-) Kurcze, taka szkoda, że mnie tam nie ma... Ale cieszę się, że udało mi się na odległość zadziałać :-)

Mawin- transporterek przyjedzie w czwartek przed końcem października, ok?

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 19, 2009 7:20 Re: Pusia vel Zuza - pojechała do domku, czekamy na wieści....

Ania_EN pisze:Jeszcze wczoraj ok. 22 zadzwoniła mama, że kicia przyszła do łózka i strzeliła baranka :-) Kurcze, taka szkoda, że mnie tam nie ma... Ale cieszę się, że udało mi się na odległość zadziałać :-)

Mawin- transporterek przyjedzie w czwartek przed końcem października, ok?


No to kicia chyba poczuła, że jest u siebie :ok: :1luvu:
A jak się będzie nazywała?

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości