srebrna Pola-Prezeska już w nowym domu!! :)

No i się doczekałam

Pola w domu!

Na razie się zapoznają z Minimką, co oznacza, że Pola zwiedza mieszkanie a Minimka biega za nią;)
O zdjęcia będzie trudno bo to żywe srebro.

http://static3.blip.pl/user_generated/update_pictures/572204.jpg?1255893032/img

Nie udało mi się wkleić fotki, ale link działa.
To był moment kiedy mała się zmęczyła i na sekundę poległa na podłodze.
Obecnie dalej galopują obydwie po mieszkaniu

To ja pomogę

Aquarius, gratuluję dokocenia takim przewspaniałym kotkiem, jakim jest Pola, niewątpliwie... :lol:

I sugeruję przycięcie pazurków od razu :wink:

I foć małą jak najczęściej!

super wiesci z placu boju :lol:

strrrrrrrrrrasznie sie ciesze, ze kociaki sie dogaduja. i mam nadzieje ze to juz tak na stale

Mariusz tez zachwycony kotka - nawet byla podobno grzeczna cala droge :lol:

mi sie zawsze darla w samochodzie

Pola grzeczna?
Eeee :wink:

Była, słowo

Na początku od razu usnęła, chyba tak silnik mojego samochodu do niej mruczał - dosłownie kilkanaście km utrzymała się na nogach

W połowie trasy zbudziła się i zaczęła pomiaukiwać. Akurat zatrzymywaliśmy sie na stacji benzynowej więc trochę została wygłaskana i dalej już zadowolona jechała wyglądając tylko z kontenerka. Mocno absorbowały ją światła latarni przydrożnych:)

A już na miejscu fajnie wyglądało wyjście z kontenerka i zjeżona Minimka. Minimka mała ofukała na co ta odwdzięczyła się tym samym i poszła w swoją stronę w ogóle się nie przejmując

O kot naprawdę bardzo ładny i fajny. Do rąk się klei i podstawia do głaskania.

Gorm pisze:Na początku od razu usnęła, chyba tak silnik mojego samochodu do niej mruczał

Usnęła zdziwiona, że coś mruczy głośniej od niej :wink:

Temido dziękuję za wklejenie zdjęcia.

Mariusz, dzięki wielkie za transport Poli!

Minimka jest troszkę spokojniejsza, posmutniała, widocznie sytuacja nie jest dla niej łatwa. Ale też nie jest to straszny foch. Bawią się, naparzają łapkami. Mini ma w końcu własną żywą zabawkę

Na szczęście lubi ją chyba na tyle, że nie robi jej w zabawie krzywdy.

Pola ma charakterek. Do rąk się klei tylko i wyłącznie jak ma ochotę. No i gęba jej się nie zamyka, mogłaby żreć cały czas

fotki postaram się robić. na razie pstrykam komórką, wychodzą niezbyt dobre, ale zawsze coś

tu dla przykładu Pola ze "starszą siostrą"

http://static1.blip.pl/user_generated/u ... 1255981603

aquarius1980 pisze:tu dla przykładu Pola ze "starszą siostrą"
http://static1.blip.pl/user_generated/u ... 1255981603

to zdjecie dostalam wczoraj na komorke i mnie scisnelo momentalnie za serce :1luvu:

jakie to boskie uczucie widziec dwa kociaki, ktore by nie przezyly gdyby nie czlowiek - a teraz takie 'pany' z nich :mrgreen:

Aga - zmienie tytul watku, tylko na jaki? :conf:

Gorm pisze:Była, słowo
Na początku od razu usnęła, chyba tak silnik mojego samochodu do niej mruczał - dosłownie kilkanaście km utrzymała się na nogach

Mariusz - nie wiem jak Ty to robisz ze te koty zawsze takie grzeczne u Ciebie w aucie

dobry kanal przerzutowy do wawy wybralam widocznie

dzieki raz jeszcze