[WRO]Szylkrecia, znalazła DS i uciekla :( Jak ją znaleźć? :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lip 06, 2009 19:07

kurcze, nie mogę skontaktować się z panią Elą :oops: słałam smsey. dzwoniłam... czy ktoś, może też spróbowac sie z nią skontaktować i zapytać o to jak ma się Szylcia?
ObrazekObrazekObrazek

isollde

 
Posty: 897
Od: Pon maja 11, 2009 19:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 06, 2009 19:29

606 981 134

spróbuje ktoś bo już się zaczynam martwić :oops:
ObrazekObrazekObrazek

isollde

 
Posty: 897
Od: Pon maja 11, 2009 19:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 06, 2009 21:08

dziewczyny pomocy :!: :!: :!: :!:

kicia ukiekła wczoraj, chyba spadła z okna :!: :!: :!: szulaki jej wczoraj ale bez skutku

boziuniu :crying: :crying: :crying:

czy ktoś moze pomóc i poszukac jej w okolicy placu srebrnego 1:?: :?: :?:

coś mi sie wydaje ze jest nie tak, żeby wszystkie koty ucikały :?: :?: :?: chyba sie załamię :crying: :crying: :crying:
ObrazekObrazekObrazek

isollde

 
Posty: 897
Od: Pon maja 11, 2009 19:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 06, 2009 22:44

ObrazekObrazekObrazek

isollde

 
Posty: 897
Od: Pon maja 11, 2009 19:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 06, 2009 22:49

isollde, to nie twoja wina!

Proponuję Panią wciągnąć na czarną listę :evil: przecież kot w nowym domu potrzebuje czasu! nie ma mowy o otwieraniu okien.... kurcze zla jestem na nią bo takie zachowanie kota można bylo przewidzieć...


Biedna Szylkrecia :cry: Jest charakterystyczna, może ktoś ją wypatrzy? :cry: Trzeba jakieś ogłoszenia w okolicy porozwieszać....
Bidulka może gdzieś zaszyla się w jakiejś piwnicy i boi się wyjść? :cry:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 06, 2009 23:28

Nie chce nic krakać ale to bardzo podejrzane, że tej Pani 3 kot uciekł :!: Czarna lista koniecznie. Kobieta TOTALNIE nieodpowiedzialna i coś mi tu śmierdzi :evil:
Obrazek Obrazek

Rudaa

 
Posty: 349
Od: Pon maja 18, 2009 12:51
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 06, 2009 23:37

isollde pisze:dziewczyny pomocy :!: :!: :!: :!:

kicia ukiekła wczoraj, chyba spadła z okna :!: :!: :!: szulaki jej wczoraj ale bez skutku

boziuniu :crying: :crying: :crying:

czy ktoś moze pomóc i poszukac jej w okolicy placu srebrnego 1:?: :?: :?:

coś mi sie wydaje ze jest nie tak, żeby wszystkie koty ucikały :?: :?: :?: chyba sie załamię :crying: :crying: :crying:


o rany :( :( :( :( :( :( :( nie zasnę teraz :( :( :( :(

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pon lip 06, 2009 23:56

Co ta bidulka czuje przestraszona i zaszyta tam gdzieś w piwnicy :( :( :( :( :( :( :( :( :(
Agness ma rację, trzeba porozwieszać ogłoszenia w okolicy, wszędzie gdzie się da! ona jest przerażona i odważy się wyjść z ukrycia dopiero po jakimś czasie, najwcześniej po dobie, ale na pewno nie za dnia, tylko w nocy, kiedy zupełny spokój, około 3-4 w nocy, albo bardzo wcześnie rano, :!: o ile to w ogóle prawda z tą ucieczką trzeciego kota :evil: :evil:
issolde, nie Twoja wina, chciałaś jak najlepiej!
kurczę, nie mogę nic pomóc,

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Wto lip 07, 2009 7:53

o cholera, dopiero przeczytałam :(
czy ta babka w ogóle będzie jej szukać? bo to wiadomo najlepiej nad ranem, w nocy...
Jak Szylka reagowała na ludzi w schronie? jest płochliwa czy podchodzi do ludzi?

dzonss

 
Posty: 886
Od: Wto lis 18, 2008 23:02
Lokalizacja: wroc

Post » Wto lip 07, 2009 8:12

Mogę rowiesić ogłoszenia jesli ktoś przygotuje.
Najlepiej, aby kotów Rezydentów nie wyadoptowywać ze schronu, one jednak są przyzwyczajone do schronu i tmatego terenu.
Mogę z kimś szukać, myślę, że będzie b. cięzko, ale trzeb aspróbować. Kiedy zaginęła?
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 07, 2009 8:17

martka pisze:Mogę rowiesić ogłoszenia jesli ktoś przygotuje.
Najlepiej, aby kotów Rezydentów nie wyadoptowywać ze schronu, one jednak są przyzwyczajone do schronu i tmatego terenu.
Mogę z kimś szukać, myślę, że będzie b. cięzko, ale trzeb aspróbować. Kiedy zaginęła?



martka, przygotuje ogłoszenia i wyśle na maila.
Co do adopcji rezydentów to się nie zgodzę. Już kilkanaście rezydentów było szczęśliwie wyadoptowanych. Po prostu jak przy każdej adopcji potrzebny jest odpowiedzialny dom :evil: i czas na przystosowanie do nowych warunków. Bardzo żal mi Szylkreci :cry:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 07, 2009 8:25

A ja jednak będę trzymać się swojego, bo gdyby jej nie zabierać ze schronu, to nie błąkałaby się teraz głodna :(
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 07, 2009 8:26

Proszę mi napisać na PW adres.
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 07, 2009 8:28

Oj ja tez się nie zgodzę. Gdyby nie zjawisko "rezydentów" w schronie to unikneło by się wiele nieszczęścia. A że Szylkrecia ma wyjatkowego pecha i trafiła na jakąś @@###$! to niczyja wina
Ja chętnie pomogę w jakiejś nocnej akcji jeśli trzeba, ale sama niegdy w czyms takim nie brałam udziału więc potrzebny ktoś z doświadczeniem
Co zrobić z kotem jak się go zobaczy? Bo Szylcia pewnie nie da sie łatwo złapać..

dzonss

 
Posty: 886
Od: Wto lis 18, 2008 23:02
Lokalizacja: wroc

Post » Wto lip 07, 2009 8:29

Bez klatki łapki, się nie obędzie.


Lepiej wyadoptowywać koty z klatekm ktore siedzą długo zamkniete niż R.
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości