Milusińskie słodziaki..

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro cze 02, 2010 14:02 Re: Milusińskie słodziaki szukają domków

[*] [*] [*] dla małej, słodkiej Julitki...... :crying:

Kasiu - strasznie przykro!!!!!!!!!!!! :cry:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Śro cze 02, 2010 15:15 Re: Milusińskie słodziaki szukają domków

Dziekuję, Kochane..

Tak bardzo kochałam to stworzenie. Od listopada wiedziałam od Maćka, że jest słabym kotkiem. Od kilku dni, że nie będzie żyła długo i obiecałam jej, że będziemy zawsze razem. Ja nigdy zresztą chyba jej nie chciałam oddać.. Czułam, że musimy być razem. W samochodzie rozmawiałyśmy. Patrzyła na mnie, przymykała oczy zgadzając się z tym co mówię, odpowiadała mi i dotykałyśmy się łapkami.. Być może czuła to samo co ja. Że to ostatnia wycieczka. A może już wiedziała.. Przecież one wszystko wiedzą..

ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 03, 2010 23:20 Re: Milusińskie słodziaki szukają domków

Kaprys2004 pisze:Dziekuję, Kochane..

Tak bardzo kochałam to stworzenie. Od listopada wiedziałam od Maćka, że jest słabym kotkiem. Od kilku dni, że nie będzie żyła długo i obiecałam jej, że będziemy zawsze razem. Ja nigdy zresztą chyba jej nie chciałam oddać.. Czułam, że musimy być razem. W samochodzie rozmawiałyśmy. Patrzyła na mnie, przymykała oczy zgadzając się z tym co mówię, odpowiadała mi i dotykałyśmy się łapkami.. Być może czuła to samo co ja. Że to ostatnia wycieczka. A może już wiedziała.. Przecież one wszystko wiedzą..


Kasiu trzymaj się kochana, tak bardzo mi przykro :cry: :cry:
Obrazek
Misza&Lusia
viewtopic.php?f=13&t=93375 <- Koty od Kaprys2004

mysh84

 
Posty: 707
Od: Pon sty 05, 2009 13:36
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz,Bielany

Post » Czw cze 03, 2010 23:33 Re: Milusińskie słodziaki szukają domków

Dzięki Aguś..

A dzisiaj w południe malusieńkiej biedzie spuchła łapinka. Okazało się, że łapka, która była zaszyta po przecięciu przy wyjmowaniu wenflonu w poniedziałek, była zawinięta w plaster (prześliczny zresztą, czerwony, mała cudnie w nim wyglądała), który ma tendencję do kurczenia się po zamoczeniu. A moja durniutka-malutka wchodzi w mleko łapkami i pije z najdalszego końca miseczki. Plaster tak strasznie się skurczył, że stopka spuchła i była jak nadmuchana, kilka razy większa niż druga.. Musiała ją boleć i pulsować, bo nie stawała na niej. Nie mamy w domu sensownie ostrych nożyczek, poza tym nie wiedziałam czy zdejmując nie skaleczę zszytej ranki, więc zaniechałam samodzielnych prób i natychmiast pojechałam do lecznicy całodobowej. Lekarka zdjęła plaster, podała lek i mała wraca do normy. Długo spała po południu i znowu zaczęłam się martwić, że może cos się dzieje, bo inne szalały po domu. Ale pewnie się tylko zmęczyła atrakcjami i podniesioną temperaturą (39,8). Pospała, zjadła, połaziła, pokochała mnie (jak ona mnie kocha :1luvu: ) i położyłam spać wszystkie moje małe mizianki.

Trochę już mam dosyć nadmiaru emocji z tych zdrowotnych atrakcji :oops:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 04, 2010 0:23 Re: Milusińskie słodziaki szukają domków

Może kogoś zainteresuje?

viewtopic.php?f=27&t=112215

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 04, 2010 9:09 Re: Milusińskie słodziaki szukają domków

Kaprys2004 pisze:Juliśka nie żyje. Miała zapalenie otrzewnej (ropa w brzuchu). Brzuszek jej od przedwczoraj się powiększył i Maciej zadecydował, że trzeba założyć dreny od razu. Podczas operacji okazało się, że ma ogniska ropne na każdym narządzie. Musieliśmy się pożegnać..

Jadę zaraz z nią na działkę. Do Zuzi, Kamyczka i Szczurków.

Kasieńko-nie wiedziałam-przytulam mocno! :cry: :cry: :cry: :cry:
Biedna Julka,tyle nadziei i niestety...........................
Juleńko-dla Ciebie:

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt cze 04, 2010 11:34 Re: Milusińskie słodziaki szukają domków

Dzieki Kasiuleńku. Bardzo.. Podejrzewam, że jak wielu innym Julka pomyliła Ci się z Julitką.. Przez to moje nadawanie podobnych imion :oops: Ale jak były prawie identyczne, to jak tak nie uczynić?

Tu Julka i Julitka.
Julka ma większą białą plamkę na nosku.

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek


U Julki podejrzewano chłoniaka, ale od 12 marca jest w DS, zdrowa i szczęśliwa.

U Julisi przetrwaliśmy powikłania po pp i krytyczny dzień-horror - 27 listopada 2009 r.. Niestety - słabiusieńki organizm nie dał rady i Moje Najcudniejsze Przytulaśne Słoneczko zgasło..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 04, 2010 19:14 Re: Milusińskie słodziaki szukają domków

Kasiu - mam nadzieję, że dzisiaj trochę lepszy dzień........ :ok:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pt cze 04, 2010 20:26 Re: Milusińskie słodziaki szukają domków

Ech.. Niby lepszy, ale też musiałam skonsultować się z lekarzem.. Na spuchniętej wczoraj łapinie pojawiły się nad ranem o 4 (tak wcześnie kończyłam dzień :wink: ) dzisiaj szare miejsca.. Nie wiedziałam czy to nie martwica.. Spać nie mogłam z nerwów, ale podobno wszystko z czasem przejdzie. Martwica byłaby czarna, szybko by postępowała, a konsekwencją byłaby amputacja łapy.. To szare co mała ma z czasem zniknie, reszta łapki jest różowa i działająca.. Ale znowu byłam bliska zawału :roll:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 05, 2010 12:39 Re: Milusińskie słodziaki szukają domków

[*] ja tez zapale za kruszynke... Zaznala u ciebie wiele milosci, czulosci, ciepla... na pewno odchodzila szczesliwa, bo bhoc zyla krotko, na pewno czula zawsze, ze jest czyjas kotenka, ze ktos ja bardzo kocha, ze dla kogos jest bardzo wazna. Coz... masz teraz Kociego Aniola Stroza tam na gorze :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob cze 05, 2010 15:29 Re: Milusińskie słodziaki szukają domków

Dzięki..

Wiadomo, że wszystkie się kocha. To nasze dzieci.. Ale niektóre ciuuuutkę bardziej. Ona była z tych ciuuuutkę bardziej..

Mam już kilku Aniołów, kilku ludzkich, czterech kocich, jednego psiego i 8 szczurzych.. Prawie wszystkie zwierzaczki (oprócz psa i jednego kociaka) są u mnie na działce w lesie. Miejsce najpiękniejsze i najukochańsze, jakie mogłam im dać. Nie wiem jaka będzie ich liczba, kiedy i ja się zacznę zbierać, ale absolutnie wierzę w to, że się spotkamy. Inaczej to wszystko nie miałoby sensu..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 06, 2010 9:55 Re: Milusińskie słodziaki szukają domków

Tak Kasieńko-pomyliłam Julke z Julitką,ale to nie umniejsza żalu i smutku! :cry: :cry: :cry:
Serce pęka ,gdy odchodzą,zwlaszcza te,kochane ciut bardziej!
Przytulam mocno! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie cze 06, 2010 11:49 Re: Milusińskie słodziaki szukają domków

Kochana, to prawda. :( :( :(
Umówiłam się z Julisią wczoraj wieczorem, że jeżeli jest dobrze zaopiekowana i szczęśliwa, to ma mi zesłać sen. Bardzo często nie śni mi się nic. A dzisiaj nawet pamiętam co mi się śniło.. :D :D

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 09, 2010 10:55 Re: Milusińskie słodziaki szukają domków

Bardzo przepraszam, że się wpycham z offtopem, ale...
Natknęłam się na ogródkowy miot. 6 sztuk... DT na wagę złota, choćby dla jednego... To może być ostatni dzwonek dla nich - grożą im choroby, samochody, no i zdziczeją, jeśli nie trafią do domu. Może ktoś? ...
http://picasaweb.google.pl/seidhee/MaEK ... chIStaYch#

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Śro cze 09, 2010 11:59 Re: Milusińskie słodziaki szukają domków

Ależ dobrze, że o nich napisałaś!!! Zrób im wątek i Allegro! Niech świat się dowie i czym prędzej im pomoże :D

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości