(KRK) 3 KOTY W SCHRONIE W TRAGICZNYM STANIE, DT NA CITO!S.76

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto paź 21, 2008 22:18

Chłopaki juz po zabiegach :-) wszystko się udało.

STEFAN przed zabiegiem:

ObrazekObrazek

STEFAN po zabiegu (usunięcia oczka) :

ObrazekObrazek


MACIEJ na stole operacyjnym (usuwanie straszliwej kopalni kamienia):


ObrazekObrazek

OGŁASZAM UROCZYŚCIE, ŻE OBAJ CHŁOPCY OD DZISIAJ SĄ TAKŻE BEZJAJECZNI :lol:
Obrazek
Obrazek

catalina

 
Posty: 1528
Od: Sob kwi 16, 2005 10:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 21, 2008 22:21

sylvina pisze:oszaleje ne wiem kogo mam zabrac tyle tu biedactw :( może tą koteczke z opadającą głowka jest tez Rudy powiem tak jak sie sprawy mają mam psa straszego przygarnietego z ulicy on lubi koty więc nie ma problemu chodzi o kota by nie dostał szoku ja pracuje od 10 do 18 ale pozniej juz siedze w domku więc przez 8 godz kotek se sam chyba posiedzi najważniejszą i najtrudniejsza sprawą jest transport ja nie mam możliwości pojechania po kotka. prosze o jakieś sugestie a najgorsze że bym chciała je wszystkie a wybierając 1 czuję się podle że czemu ten a nie tamten


PAMIĘTAJ, ŻE DLA TEGO JEDNEGO TO KWESTIA JEGO ŻYCIA, TO CAŁY JEGO SWIAT.
Obrazek
Obrazek

catalina

 
Posty: 1528
Od: Sob kwi 16, 2005 10:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 21, 2008 22:22

KOTKA Z PARKINSONEM JEST BARDZO BIEDNA, PEWNIE NIKT JEJ NIE ZECHCE, PRZEZ TĄ GŁÓWKĘ
Obrazek
Obrazek

catalina

 
Posty: 1528
Od: Sob kwi 16, 2005 10:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 21, 2008 23:23

mi główka nie pszeszkadza moge zabrać biedulka który ma małe szanse na adopcje problem z transportem no i czy pies mu nie przeszkadza

sylvina

 
Posty: 267
Od: Pt paź 17, 2008 15:03
Lokalizacja: Dębno

Post » Wto paź 21, 2008 23:58

Hmm, nie wiem jak Bruksela (schroniskowe imię kotki z Parkinsonem) bedzie reagowac na pieska. Ona była dosyć dzika, stosunkowo od niedawna nabrała zaufania do ludzi i robi się z niej przylepa. ale to i tak kwestia przyzwyczajenia jednego zwierzaka z drugim więc trzeba być dobrej myśli.
Jedynym kotem, który na pewno toleruje i nie boi się psów jest młody i niesamowicie towarzyski i nakolankowy kocurek (mieszkał przez pewien czas z psem, którego ze względu na stan zdrowia nie można było przenieść do boksów)- też specjalnej troski bo ma białaczkę. Z tego względu szanse na adopcję są zerowe a pod troskliwą opieką miałby jeszcze tyle lat życia przed sobą - a jak na razie 4 ściany od małego kocięcia.

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 22, 2008 11:21

Tunisia pisze:Hmm, nie wiem jak Bruksela (schroniskowe imię kotki z Parkinsonem) bedzie reagowac na pieska. Ona była dosyć dzika, stosunkowo od niedawna nabrała zaufania do ludzi i robi się z niej przylepa. ale to i tak kwestia przyzwyczajenia jednego zwierzaka z drugim więc trzeba być dobrej myśli.
Jedynym kotem, który na pewno toleruje i nie boi się psów jest młody i niesamowicie towarzyski i nakolankowy kocurek (mieszkał przez pewien czas z psem, którego ze względu na stan zdrowia nie można było przenieść do boksów)- też specjalnej troski bo ma białaczkę. Z tego względu szanse na adopcję są zerowe a pod troskliwą opieką miałby jeszcze tyle lat życia przed sobą - a jak na razie 4 ściany od małego kocięcia.


Tylko wtedy sylvina nie moze adoptować więcej kotów, poza tym jednym.
Obrazek
Obrazek

catalina

 
Posty: 1528
Od: Sob kwi 16, 2005 10:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 22, 2008 12:05

catalino, w piątek zakończy się moj bazarek, chciałabym zbiorczo w pn lub wt przesłać 10% z bazarku na schroniskowce, mam wpłacić na czyje konto - Tweety czy Twoje? czy jeszcze inne?
Nad domkami pracuję - potrzebuję więcej informacji nr Burasków oraz nt kotki z Parkinsonem - czy ona jest już bardzo wiekowa? Pewnie więcej szans mają buraski, ale potrzebne są lepsze fotki + więcej informacji.... wiem że jest jeden domek, który szuka kota albo kotki...

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro paź 22, 2008 12:20

Burasek (biały) z połową uszka nie ma jeszcze roku, bura kicia przypuszczam niewiele ponad rok, jest śliczna, zreszta tamten tez, a czarna kicia jest duża, lekko przy kości i tez nie stara, myślę, że ok 4 lat, może mniej Tunisię proszę o ewentualną weryfikację.
Jest jeż piękna szylkrecia i tri ze str. 26 ale one powiedzmy są łatwo adopcyjne, natomiast ta czarna ma niewielkie szanse, zreszta ten malec z odgryzionym uszkiem i niepozorna , a jakże sliczna beżka też.
Nie wspomne o Węgielku i tym starszym dymnym.


pieniążki prześlij na Tweety
Obrazek
Obrazek

catalina

 
Posty: 1528
Od: Sob kwi 16, 2005 10:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 22, 2008 14:48

Kotka z parkinsonem - Bruksela ID 54/03/08, przebywa w mag.nr 6

ma okresy remisji tych tików, choć nigdy całkowicie nie ustępują i okresy nasilenia, w wieku nie więcej niż 5 lat

Obrazek

Obrazek


Węgiel ID 149/09/07

starszy kocurek, trochę zdystansowany do ludzi i potrafi być humorzasty, w schronisku od ponad roku

Obrazek


Buraska Hebe ID 61/09/08

koteczka bardzo nieśmiała ale po chwili głaskania zamienia się w małą przylepkę, jest wysterylizowana, ma około 8 miesięcy, przebywa w szpitalu nr 8

Obrazek


info i zdjęcia kocurka z odgryzionym uchem (ma około 6-8 miesięcy, ostanio miał jakąś jednodniową biegunkę) i małej, burej kici ze szpit. 7 z kk wstawię jutro, zapytam o leczenie Brukseli,

w izolatkach (mag.3) znajduje się natomiast klon Tosi (vel Bolki) z rudym płomyczkiem na czole, kk, chudziutka i bardzo przytulasta

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 22, 2008 17:45

Tunisia super zdjęcia się udały :lol:
Obrazek
Obrazek

catalina

 
Posty: 1528
Od: Sob kwi 16, 2005 10:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 22, 2008 18:18

Rozliczenie za pazdziernik :

pieniązki wpłacone:

elainfo: 12 zl
......... 70 zl (nie wiem kto, bo średniczki są) na pewno Dorota S.
Wikulec: 60zl
Zocha 45zl
magicmada: 25zl
livy: 50zl
Magis:55zl
Justyna O. : 13zl (tez nie widze pseudo)

oraz z tamtego bazarku zostało 35 zł

razem 365 zl

Wydatki na Tosię część II leczenia:

wizyta + leki 50 zł
antybiotyk KLACID 38 zł
2 x krople do nosa 20 zł
trilac: 13,60

ok 120 zł, nie pamietam ile kropelki dokładnie kosztowały

zostało 245zł, które na pewno się nie zmarnuje, na drugi weekend otwiera się sansa przed kolejnym :-)
Obrazek
Obrazek

catalina

 
Posty: 1528
Od: Sob kwi 16, 2005 10:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 22, 2008 19:02

Dla wszystkich miłośników Tosi.

Szczęśliwy kot, w swoim domu

ObrazekObrazek

Ale mi dobrze...........

ObrazekObrazek

Pobawimy się???

ObrazekObrazek


Nie?? To idę jeść.

ObrazekObrazek

ObrazekObrazek


Ach, jak mi dobrze..........

ObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek

catalina

 
Posty: 1528
Od: Sob kwi 16, 2005 10:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 22, 2008 19:22

Dzięki za zdjęcia Tosi.
Maciek oglądał ze mną , chyba mu się spodobała :wink:
Śliczna jest!
Ostatnio edytowano Śro paź 22, 2008 20:55 przez Ardilla78, łącznie edytowano 1 raz

Ardilla78

 
Posty: 57
Od: Sob wrz 13, 2008 16:10
Lokalizacja: Warszawa-Żyrardów

Post » Śro paź 22, 2008 19:35

ale zmiana :D i taka zaokrąglona ślicznie

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości