Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

[olala1]

Można przyłączyć się do dyżuru w niedzielę ?

Pewnie, że można, Marta pisała gdzieś że będzie ok 11, ja zamierzam być w okolicach 9:30

zapraszamy

[Pietraszka]

Leki wieczorne podane.
Maluchy fajne, apetyty dopisują Jutro prośba o zerknięcie na oczka, bo ten bardziej dziki miał lewe oczko dziś wieczorem trochę załzawione.

[olala1]

Można przyłączyć się do dyżuru w niedzielę ?

Pewnie, że można, Marta pisała gdzieś że będzie ok 11, ja zamierzam być w okolicach 9:30

zapraszamy

poprawka co do przyjazdu Marty, będzie o 15tej, u mnie się godzina nie zmienia, tyle że ja będę robić budki.
Przyjedziesz Paulina?

[olala1]

Nasze urwisy prychające:


Piękna Sabinka-Lila bez kolnierza i Myszka, która bardzo nie lubi Miśka, bo jej skacze po klatce

Misia z Miśkiem, którym dokuczał dzisiejszy upał

Nasz budda i Fiołek

Największy luzak w kociarni (poznajecie?) i Pysia przyklejona do chłodnej ściany

Moja Iskierka i zmęczony Hektorek

Migotek tygrysek i przystojniak Franek (uwielbiam tego chłopaka)

Przeszkadzacze dwa

[Faylely]

Dopiero usiadłam do komputera

Dzisiaj Ola robiła budki, ja ogarniałam kociarnie. ( No i leki podawała Ola )

Żadnego pawia nigdzie nie widziałam, chyba że Ola posprzątała zanim przyszłam.

W szpitaliku wszystko dobrze poza Misią.
Ona trochę trochę niemrawa, osowiała i brak apetytu, podzióbała ciut i zostawiła.
Myszka/Burasia miała kupę ale małą. Poza tym ona chyba średnio mnie lubi Ola posprzątała jej klatkę
U Sabinki kupa była + nasikane na podkładzie.
No i sprzątanie odbyło się przy akompaniamencie prychania dwóch małych diabełków


Na ogólnym koty wygłodniałe, dostały jeść dopiero po sprzątaniu Migotek wcześniej sam się obsłużył Do tego Figa weszła mi dzisiaj do szafki nad zlewem ( tej z kubkami ) i dopiero Ola przy pomocy jedzenia zdołała ją wywabić. Bo oczywiście ja przy próbach wyjęcia kota zostałam zbuczana i sprychana
Fiołek nawet przyszedł po dokładkę jedzenia.
A i zauważyłam, że Hektor lubi siedzieć człowiekowi na plecach. Wpakował mi się na ramiona jak wzięłam się za sprzątanie pierwszej kuwety Już trzeci raz mu się tak zdarzyło.

W pokoju u Amelki jak i w pokoju Heli chyba wszystko ok

[Annaa]

Nasze urwisy prychające:

Czy to są te maluchy z komórki na Bałutach?
Pytam się, bo zaoferowałam dom jednemu
I ponawiam pytanie...czy wiadomo jakiej są płci?

[olala1]

...
Czy to są te maluchy z komórki na Bałutach?
Pytam się, bo zaoferowałam dom jednemu
I ponawiam pytanie...czy wiadomo jakiej są płci?

Tak to te malce, dwa chłopaki
Na pw podam pani nr telefonu Marty, która wzięła je pod opiekę.

[Annaa]

...
Czy to są te maluchy z komórki na Bałutach?
Pytam się, bo zaoferowałam dom jednemu
I ponawiam pytanie...czy wiadomo jakiej są płci?

Tak to te malce, dwa chłopaki
Na pw podam pani nr telefonu Marty, która wzięła je pod opiekę.

Dziękuję
Marta ma jutro dzwonić do mnie, ale nie wiem czy będę mogła akurat wtedy rozmawiać, więc numer może mi się przydać.

[mgska]

Dziewczyny, ogromnie podziekowania za ogarniecie dyzuru.
Leki po poludniu podane.
Sabinka zrobila siusiu na podklad wiec wymienilam. Ostatnia seria kropli podana.

Myszce dawajmy sucha fibre i bezopeta do miseczki- ladnie zjada. Obserwujmy czy sa kupy.

Miska chodzila po szpitalu i lizala kratki w klatakch. Nie wiem czy sie chlodzila czy o co chodzi. Polozylam im mokry recznik na ziemi dla ochlody.

Ptys jakis nadzwyczaj kontaktowy. Nawet bardzo nie uciekal. Amelka na szafce.mnie witala. Iskierka, jak zwykle, pilnowala kanapy.

Hela miala zjedzone mokre. Przyeiozlam jej gourmeta z kurczakiem i marchewka i pieknie zjadla calego. Kupilam jej tez winstony, bo lubi pasztety. Ale tak naparqde nie wiem ktore to pasztety. Sa w kuchni.

Jedzenie na noc zabralam.

Kongo juz fajny, ale King dalej bardzo grozny. Podzas jedzenia wyglaskalam obu. King nie protestowal nawet bardzo. Kupy dalej brzydkie ale dzisiaj dostaly dopiwro 2x bioprotect. Oczko kinga miala mala ropke ale spojowka nie jest spuchnieta. Oczko przetarlam.
Przywiozlam im rc kittena suchego o puszki babycata.
Kongo pieknie bawil sie wedka, natomiast King groznie na nia syczal...

Annaa, jesli to Ty, pisalas na fb to mam juz Twoj nr. Jutro zadzwonie.

[Ewa L.]

A ja mam takie pytanie kocio nie kocie
Kiedy planujecie kolejna serie magnesików z fotkami kociaków pod waszą opieką ? Poprzednia serię wykupiłam i chętnie zrobię to ponownie

[Kalina Jagoda]

Niedawno byłam pomagać pani Agnieszce przy kotkach i teraz mam pytanie, czy ktoś z obecnych będzie w kociarni we wtorek lub środę i będzie potrzebował pomocy? Byłabym chętna

[pyma]

dyżury:

poniedziałek (29.08) - pyma
wtorek (30.08) - ?????????
środa (31.08) - ????????
czwartek (01.09) - olala1
piątek (02.09) -
sobota (03.09) -
niedziela (04.09) -
poniedziałek (05.09) -
wtorek (06.09) -
środa (07.09) -
czwartek (08.09) -
piątek (09.09) -
sobota (10.09) -
niedziela (11.09) -

[Pietraszka]

To wezmę wtorek, jak nikt nie może. I sobotę 03.09

[Myszolandia]

A ja mam takie pytanie kocio nie kocie
Kiedy planujecie kolejna serie magnesików z fotkami kociaków pod waszą opieką ? Poprzednia serię wykupiłam i chętnie zrobię to ponownie

halo ,halo,podziel się czasem

[Ewa L.]

A ja mam takie pytanie kocio nie kocie
Kiedy planujecie kolejna serie magnesików z fotkami kociaków pod waszą opieką ? Poprzednia serię wykupiłam i chętnie zrobię to ponownie

halo ,halo,podziel się czasem

Czas to ja we wrześniu będę miała a z magnesików mam :Hanię, Bońka, Figę, Fiołka, Agatkę, Alinkę i Mucię. Brunie mi tylko zwinęli z przed nosa