Huciane koty.Częśc II.Do zamknięcia.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt cze 21, 2013 10:42 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Zniszczyli budę !!!

Czytam różne wątki na forum, dramaty kociąt, które mieszkają na ulicy, wyrzucone domowe koty, koty, które jedzą resztki zupy szczawiowej..itd i dochodzę do wniosku, że tym hucianym nie jest naprawdę źle.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt cze 21, 2013 16:05 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Zniszczyli budę !!!

Nie jest, bo mają takie opiekunki, jak Ty czy Twoja siostra.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12762
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt cze 21, 2013 16:29 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Zniszczyli budę !!!

Jasne, że dbamy o nie, ale chodzi mi też o to, że jest to miejsce w miarę bezpieczne, nikt im krzywdy nie robi.Po południu cisza, spokój, jakieś schronienie też mają.One są mądre, naprawdę.Jak podjeżdża ktoś obcy to w ogóle się nie pokazują, kotów nie ma i już.BYWAJĄ głodne, ale nie są zagłodzone.Nigdy nie najadają się na zapas, wszystko można o nich powiedzieć, ale nie to, że są chude.Lubię patrzeć, jak tarzają się w trawie, gonią nawzajem, tak jak domowe, szczęśliwe kotki.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob cze 22, 2013 10:00 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Zniszczyli budę !!!

Byłam rano pod hutą, ale był tylko Loluś, burasia w domku i Max, ten uroczy piesek.Wsunął puszkę dla psów, bo nic innego nie miałam :evil: Pojadę jeszcze raz, zapomniałam wziąć różne rzeczy z lodówki :oops:
Burasia była w domku, ale od razu zwiała do graciarni.Teraz nie wygląda na ciężarną, ani na matkę karmiącą, nie mogę jednak dobrze się jej przyjrzeć.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob cze 22, 2013 21:43 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Zniszczyli budę !!!

Obawiam się o dalsze życie Zibiego i szylkretki-mamy Abi-wieczorem ktoś z moich sąsiadów strzelił z dubeltówki kociaka pani z parteru-dobrze że jedna lecznica 24 h jest czynna.Nie wiem dlaczego pan dr nie operował i kot ze śrutem został do poniedziałku.Sprawa została zgłoszona na policję.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

jaga1666

 
Posty: 980
Od: Pon sie 06, 2012 12:48
Lokalizacja: stalowa wola

Post » Nie cze 23, 2013 5:14 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Zniszczyli budę !!!

Wczoraj jeszcze raz byłam pod hutą, zawiozłam jedzenie dla psów.Było już jednak bardzo , ale to bardzo gorąco i tylko Loluś z Jadzią byli, ale oni już się najedli.Dzisiaj ma padać, ale może uda się trafić na przerwę w opadach.
Takie małe OT. Pisałam o starszej pani, która przygarnęła kotkę z działek.Wczoraj była z synem i synową na cmentarzu i wrócili z czarnym kocurkiem.Malutkie to, ale cudne.Najpierw był telefon, że...mają dla mnie kotka, ale kiedy poszłam tam okazało się, że kociak zostaje.Odrobaczyłam go tylko i obcięłam pazurki, w poniedziałek niosę do weta.Tak sympatycznego, wesołego, miziastego kotka ze świecą szukać.Wygląda na zdrowiutkiego, ma piękną sierść i jest kochany.Ruda Kicia obrażona :mrgreen: Czytam o cmentarnych kotach, ale nigdy żadnego na stalowowolskim cmentarzu nie spotkałam.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie cze 23, 2013 14:13 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Zniszczyli budę !!!

Zdążyłam między opadami.Parno, jest, duszno mimo wszystko.Jak zwykle był zestaw czarnuszków, każde coś innego chciało jeść.Strzałka suchą karmę, Loluś mokrą, a Jadzia rosół z mięsem z kurczaka.Podjechałam pod domek burasi, słyszę straszny rumor, coś jakby ktoś robił awanturę i rzucał krzesłami.Okazało się, że to przestraszone marmurze dziecko burasi zwiewało w panice.Potem jednak przyglądało mi się z zaciekawieniem, ale dotknąć się nie da.Naprawdę wczoraj zostawiłam sporo karmy, dzisiaj już tylko trochę suchej zostało.Ale dobrze, wiem, że koty tam przychodzą i że nie są głodne na pewno.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon cze 24, 2013 11:19 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Zniszczyli budę !!!

Dobrze, że jesteś. :D
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon cze 24, 2013 11:45 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Zniszczyli budę !!!

Rano siostra dzwoniła, że pod bramą był jeden czarnuszek i Kleks.Ale się ucieszyłam :lol: Kleksa nie widziałam bowiem już dawno.Dostały suchej karmy, po 15-ej znowu siostra im coś sypnie.Ciężko bez tej budy, co chwilę leje, nie ma jak zostawić czegoś dla tych, które nie są w pobliżu i przychodzą późno.Poza tym sroki wszystko wyjadają :evil:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 27, 2013 5:38 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Zniszczyli budę !!!

Nie znoszę jeździć pod hutę, ale uwielbiam tam być.Chodzi o to, że zawsze boję się, co zastanę, czy koty przyjdą, czy nikt się nie włamał do domku burasi...itd.Wczoraj pojechałam najpierw tam właśnie, po drodze widziałam psy, one mnie też i były bardzo zawiedzione, że je minęłam :mrgreen: W domku nie było żadnego kota, co jest teraz normą, ale jedzenie znika, jest piach na posłankach, czyli któreś tam rezydują.Znowu nie miałam aparatu ( zabić mnie to mało!) , a była Sowa.Ona ( to chyba jednak on)jest czyściutka, piękna i coraz bardziej mi ufa.Musi dostawać jedzenie obok płotu szkoły, bo kotów się boi, przeganiają ją? Nie wiem, o co chodzi.
Pod hutą czekały na mnie cztery czarnuszki i dwa psy.Max nie wiedział, co ma robić :lol: Ogon mało mu się nie urwał, tak nim merdał, skakał, łasił się, to jest przesłodki piesek.Była też ruda sunia.Nawet nie wiecie, jak się ucieszyła na mój widok :lol: Od razu podbiegła i ...uśmiechała się.Naprawdę! Już nie podkula ogona, nie ucieka, chociaż jeszcze dotknąć jej nie mogę.Psy dostały kości schabowe, od razu poszły na trawę delektować się przysmakiem.Dostały też dużą puszkę karmy dla psów.Położyłam miski w bramie, a zza węgła wyglądały dwa koty, najwyraźniej z nadzieja na pyszny posiłek :mrgreen: , czyli psią karmę.Dostały kocią i to trzy rodzaje do wyboru, dobrą suchą, ale jakoś psie im bardziej smakuje :lol: W Kaufflandzie jest promocja na Felixy, 2,19 puszka.Kupię trochę, niech mają urozmaicenie.Fajnie, że siostra przechodzi obok, zawsze coś kotom sypnie, otworzy tacki i koty coś zjedzą.Zapas karmy może teraz być tylko w domku burasi.Pod hutą zostawiam też oczywiście, ale aby na pewno nie karmię srok? Obawiam się, że tak.Koty je czasem przeganiają, ale jakoś bez entuzjazmu :evil:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 27, 2013 11:41 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Zniszczyli budę !!!

Byłam w Kauflandzie, kupiłam 20 puszek Felixów po 2,29.Brałam w większości te w sosie, koty je wolą od tych z galaretką.Smilla, którą miałam za punkty bonusowe w zooplusie już mi się skończyła, mam jeszcze kilka Winstonów i Butchersów, a więc koty będą mieć urozmaicenie.W sobotę i niedzielę dostają zawsze serca, gotowanego kurczaka w rosole i śmietanę, albo masło.No i jest psia karma :mrgreen:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 27, 2013 11:43 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Zniszczyli budę !!!

Ale Ci te psiaste ufają :) Wiedzą, że jesteś dobrym człowiekiem i do tego smakołyki przynosisz :wink:
A jak z budą, wiadomo coś, pozwolili na nową czy nie bardzo?
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Czw cze 27, 2013 12:05 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Zniszczyli budę !!!

O budzie na razie nic nie wiem, czekam do końca tygodnia i wtedy sama zadzwonię.
Max ufa wszystkim, to jest pies przekochany, nawet moja siostra go uwielbia, chociaż ona boi się psów i nie ma za bardzo do nich serca, od kiedy zagryzły na jej oczach kociaka :cry: To było parę lat temu.Sunię znam już ponad rok, a dopiero teraz zaczyna mi ufać i to w stopniu ograniczonym.Zwierzęta są mądre i szybko uczą się, że ktoś jest im życzliwy, ale zachowują pewien dystans.Nie mogę sama zrobić zdjęć, ale fajnie wygląda, kiedy na przykład koty łażą za mną, odprowadzają mnie do roweru, a Loluś długo siedzi na trawie i patrzy za mną, kiedy już odjeżdżam.Jadzia z kolei zawsze czeka w bramie na moją siostrę.Już wie, że dostanie coś do jedzenia.Inne też, oczywiście, ale nie zawsze są, Jadzia na bank :lol:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 27, 2013 18:01 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Zniszczyli budę !!!

Jadzia jest "nie do zdarcia" :D :ok:
Nieustające kciuki za budę :ok: :ok: :ok:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pt cze 28, 2013 5:15 Re: Huciane koty, ale nie tylko.Częśc II.Zniszczyli budę !!!

Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć, bo ja przesądna jestem :oops: Starej budy na pewno nie odzyskamy, a zrobienie nowej to duży koszt.Jeżeli w dodatku znowu miałaby zniknąć, to nie ma sensu jej robić, prawda? W przyszłym tygodniu dzwonię i pytam, co i jak.
Jadzia jest kochana :1luvu: To najmniejsza z kotek, jest taka filigranowa, wiewiórka nie kot :lol: Mieszka na dachu banku, a przynajmniej tam bywa.Śmiga po drzewie, po siatce..itd.W sobotę będę tam dłużej, postaram się o zdjęcia.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 19 gości