Tunisia pisze:po konsultacjach z wolontariuszką - kotka wróciał do schroniska? a wyadoptowana została od wolontariuszki? dziwne
no dziwne, ale taką mam informację.. ktoś chyba związany ze schroniskiem.. kotka wzięli z domu, a później na leczenie trafił do schronu.. nie wiem, co o tym myśleć..