+++Kotki Dorotki+++

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie wrz 05, 2010 12:22 Kotki Dorotki

Skokniemy sobie do gory
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon wrz 06, 2010 19:41 Re: +++Kotki Dorotki+++ Ramzesa nadal niet. Zdjęcia str.27

Dorota Wojciechowska pisze:Witam.
Dzisiaj w nocy było święto, chyba dzień ochrony nad zwierzętami (czyli ciocią)
Sheba wieczorem położyła sie na podusi kolo mojego miejsca spania.
Nic to nadzwyczajnego czasami tam leży jak ją Alf nie pogoni.
Niezwykłe było to, że nie uciekła kiedy podeszłam zgasić światło i połozyłam się obok.
I tak oto przespalyśmy prawie całą noc głowa w głowę (no dobra czasmi głowa w pupę :ryk: )
Mam nadzieję że to pierwszy krok w kierunku zbliżenia cioci - Sheba :D
Ostatnio Sheba namiętnie wyleguje się na moich butach, ociera się o nie i podgryza :ryk: mialam troszkę obawy czy to aby nie z powodu nadmiernego ich (butów) zuzycia i być może niezbyt wygórowanych wymagań zapachowych Sheby :ryk:
No ale ta dzisiejsza noc................ to chyba musi być milość, a przynajmniej jej początek.
Hura nareszcie milosc odwzajemniona a nie platoniczna :ok:

A Alfik chyba troszkę lepiej, wczoraj i dzisiaj rano bawił się nawet.
Przypuszczam że Alf po prostu tęski za czlowiekiem.
Ja w domku oprócz spania to jestem tak ze 3 godz. aktywna.
Alfik jak tylko może to wykorzystuje każdą chwilę żeby poleżeć na kolanach albo na klacie (oczywiście mojej)
I tak oto większość nocy śpię z futrem na klacie.
Wczoraj przyszłam dosyć późno, bo po pracy jeszcze byłam u kociaków w schronie.
Po kąpieli i szybkim szamanku polozyłam się i jak to w zwyczaju poklepalam po miękkim :ryk: czyli sobie.
Myślałam że zdechnę ze śmiechu jak usłyszałam tętent prawie że koński i Alfa pędzącego do mnie.
Tak był stęskniony że godzinka spania na miękkiej cioci obowiązkowo musiała się odbyć.
mruczy przy tym i ugniata i ma taaaaką blogą minę :D Obrazek

Cześć Dorotko, trafiłam wreszcie do Twojej studni ( o ile pamiętasz bajkę o 2 Dorotkach , dobrej Dorotce pobyt w studni wyszedł baaardzo na Dobre :ryk: ). Z przyjemnością przeczytałam o tym jak Sheba w końcu zaczęła Ci okazywać uczucia ,może i ja się od Tigry doczekam ... bo ona na razie chętnie daje się głaskać, lubi być obok , blisko , ale ani na ręce , ani na kolanka , przytulać - nie da się . A taka jest milutka :kotek: Sheba wynagrodziła Ci te miesiące troski i w końcu doszła do wniosku , że Ona jest Twoja, a Ty - jej. Pozdrawiam Cię wraz z miziakami :ok: :ok: :ok:

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Czw wrz 09, 2010 17:41 Re: +++Kotki Dorotki+++ Nowe wieści str.29

Pozdrawiam Cię Dorotko i kociaste - miejmy nadzieję, że oddtąd Księżna będzie schodzić z piedestału i nieco częściej okazywać miłość do Ciebie :D
No i oby Alfik znalazł sobie ludzia na własność - może to właśnie tego mu brak? :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt wrz 10, 2010 13:50 Re: +++Kotki Dorotki+++ Nowe wieści str.29

Alienor pisze:Pozdrawiam Cię Dorotko i kociaste - miejmy nadzieję, że oddtąd Księżna będzie schodzić z piedestału i nieco częściej okazywać miłość do Ciebie :D
No i oby Alfik znalazł sobie ludzia na własność - może to właśnie tego mu brak? :ok:

Oj do tego żeby Sheba była myziakiem to chyba jeszcze długa droga.
Narazie nie ucieka panicznie przedemną ale i ja jej na siłę nie ganiam żeby glaskać.
Zawsze daję jej rękę do powąchania i tyle naszego bezpośredniego kontaktu.
Częściej już wskoczy w nocy do łóżka byle bezpieczna odległość ale i tak wtedy czujność na maksa.
A nałóżko to raczej za Alfikiem chyba jednak wchodzi.
A Alfik no coż on naprawdę troszkę dziczeje. Tęskni bardzo za czlwiekiem.
I jest taki coraz bardziej wylękniony, przy tym zazdrosny jak pieron o każde slowo skierowane do Sheby :(
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro wrz 22, 2010 15:16 Re: +++Kotki Dorotki+++

Ostatnio mam jakiś kryzys kocio wo pisaniowy - wybaczcie.
Ale moje sierściuszki chcą się przypomnieć :D
Pamiętacie to ja Sheba + URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8b0b5a8fbda469a1]Obrazek[/URL]
nadal jestem niedotykalska ale w domku czuję się calkiem dobrze
myślę że dzięki Alfikowi + Obrazek

A to ja Alfik + Obrazek
mówię wam z tą Shebą to się nie da żyć + Obrazek
ciągle łazi za mną i się na mnie wykłada + Obrazek
Ani chwili spokoju + Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Pt lis 05, 2010 13:53 przez Dorota Wojciechowska, łącznie edytowano 3 razy
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto wrz 28, 2010 21:42 Re: +++Kotki Dorotki+++

Skokniemy sobie.
Kociaste na 4 dni pod czujnym okiem sąsiadki.
Ja się musiałam przenieść na Zagórze i opiekować się 5-cio latką :(
Alf ostatnio jak gremlin wygląda. Ciągle goni Shebę i ją podgryza.
A Sheba nieszczęśliwa, ciągle do niego gada i się przymila i ucieka z wielkimi jak spodki oczami jak ten gremlin ją gryzie.
Nie wiem czemu teraz Alf tak postępuje.
Najbardziej broni jej wejścia na łóżko :evil: całe szczęście że mnie jeszcze z niego nie zgania :ryk:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto wrz 28, 2010 21:57 Re: +++Kotki Dorotki+++

Dorota Wojciechowska pisze:Skokniemy sobie.
Kociaste na 4 dni pod czujnym okiem sąsiadki.
Ja się musiałam przenieść na Zagórze i opiekować się 5-cio latką :(
Alf ostatnio jak gremlin wygląda. Ciągle goni Shebę i ją podgryza.
A Sheba nieszczęśliwa, ciągle do niego gada i się przymila i ucieka z wielkimi jak spodki oczami jak ten gremlin ją gryzie.
Nie wiem czemu teraz Alf tak postępuje.
Najbardziej broni jej wejścia na łóżko :evil: całe szczęście że mnie jeszcze z niego nie zgania :ryk:


To tylko kwestia czasu 8)
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Śro wrz 29, 2010 7:27 Re: +++Kotki Dorotki+++

Iweta pisze:
Dorota Wojciechowska pisze:Skokniemy sobie.
Kociaste na 4 dni pod czujnym okiem sąsiadki.
Ja się musiałam przenieść na Zagórze i opiekować się 5-cio latką :(
Alf ostatnio jak gremlin wygląda. Ciągle goni Shebę i ją podgryza.
A Sheba nieszczęśliwa, ciągle do niego gada i się przymila i ucieka z wielkimi jak spodki oczami jak ten gremlin ją gryzie.
Nie wiem czemu teraz Alf tak postępuje.
Najbardziej broni jej wejścia na łóżko :evil: całe szczęście że mnie jeszcze z niego nie zgania :ryk:


To tylko kwestia czasu 8)

Wiesz ale wcześniej było lepiej.
Mniej agresj, więcej przyjaźni :(
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob paź 09, 2010 17:36 Re: +++Kotki Dorotki+++

Witamy się.
U mnie galop + choroba i tak oto spadliśmy na 7 stronę :(
Sheba i Alfik mają się w mniarę dobrze.
Ciocia - czyli ja trochę gorzej.
Już od miesiąca trzyma mnie kaszel i pomimo leżenia w łóżku nadal wcześniej mnie słychać niż widać.
Alf ma lepsze samopoczucie na tej karmie nerkowej (aczkolwiek cena jest porażająca 20 zł. - 400g)
A Sheba na gastro (też 22 zł. - 400 g.) Normalnie wykańczam się finansowo :oops:

Alf króluje na łóżku i jak tylko Sheba się zbliża z zamiarem wskoczenia, robi uszy na gremlina (czyli po sobie) i zaraz ją atakuje :evil:
Ale ogolnie to raczej żyją w przyjaźni :1luvu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro paź 13, 2010 15:12 Re: +++Kotki Dorotki+++

No bo chce mieć ciocię w łóżku tylko dla siebie :lol: Widać nie lubi tercetów
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon paź 18, 2010 14:10 Re: +++Kotki Dorotki+++

Witamy, witamy.
mało czasu i nie zaglądamy :oops: za co z całego serca przepraszamy :kotek: :1luvu: :kotek:
Alfik i Sheba maja się dobrze.
na specjalistycznych karmach zarówno Alfik jak i Sheba zdrowotnie lepiej.
Praktycznie w domu jestem tylko na spanie - prawie jak hotel, więc zaryzykuję stwierdzenie że domownikami są Alf i Sheba,
a ja tylko jako gość i dokarmiacz.
No dobra czasami jako kanapa :1luvu:
Zastanawia mnie natomiast czy kiedykolwiek Sheba przełami strach i dystans i da się pogłaskać.
Nie wiem czy nazbyt łagodnie może ją traktuję tolerując jej dzikość.
mam taką ochotę coraz częściej by ja złapać wygłaskać i może się przełami. Jest juz u mnie od marca br.
Oj chyba niecierpliwa jestem :ryk:
Poniżej kilka zdjątek :D
kopytka moje kochane :1luvu: Obrazek
prawie nosek w nosek :P Obrazek
a tu ulubione zajęcie mojej kluski Obrazek

Niezbyt częste ale jednak chwile symbiozy :D Obrazek++ Obrazek
I jak ja mówię "nelson" pt. DAJ SPAĆ KOBIETO :lol: Obrazek++ Obrazek
Sheba uwielbia leżeć koło Alfika, lizać go i się ocierać. O mraumoleniu nie wspomnę.
A Alfik nade wszystko lubi spać i wkurza go taka adoracja ze strony Sheby.
Przeważnie kończy się to gonitwą i ucieczką Alfa na tapczan.
A na tapczan to Shebie nie wolno :!: Tak zadecydował Alf i zawsze z miną gremlina(uszy po sobie) goni Shebę z łóżka.
Śmieszne to wygląda jak Sheba stoi pod łożkiem widać jej tylko troszkę oczy i mraumoli coś tam w kocim języku do Alfa.
Zagląda ale nie wskoczy, chyba że chce się pogonić, to da susa a Alf za nią :ryk: i juz gonitwa na całego
Ostatnio edytowano Pt lis 05, 2010 13:58 przez Dorota Wojciechowska, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon paź 18, 2010 14:24 Re: +++Kotki Dorotki+++

Jakie to słodkie :1luvu: Jakie kochane są twoje koty :1luvu:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon paź 25, 2010 10:18 Re: +++Kotki Dorotki+++

Alfik klucha kolaniarz w skrócie AKK :ryk:
Obrazek++Obrazek
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt paź 29, 2010 9:41 Re: +++Kotki Dorotki+++

Skokniemy sobie do góry przed świętem.
Może ktoś chętny na Alfa.
Coś brak zainteresowania moim grubaskiem ugniataczem.
Ale i jest to kotek ktory musi mieć odpowiedzialny i świadomy dom bo on troszkę taki chorowitek jest
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt paź 29, 2010 11:16 Re: +++Kotki Dorotki+++

Mój Boniek też nie ma wzięcia - a taki jest słodki... Tak jak Alfik w objęciach Sheby :wink:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości