Opolskie kotki - Życie bywa okrutne...

[Prążek]

Moi drodzy, być może będę potrzebowała EPREX czy ktos z Opola lub okolic może coś takiego zdobyć lub wie gdzie można?

jeżeli bedę tego potrzebować, to będzie sprawa życia lub śmierci...

[silesius]

to jest na receptę, dla kota ???( nie wierzę ) bo to lek pod ścisłą kontrolą lekarza

[violavi]

Dla kota!
Czy wet nie może wypisać recepty na to?

[Prążek]

Nie wypisze bo ten lek w lecznictwie zamknietym stosowany
w stacjach krwiodawstwa gdzieś przy dializach
po prostu trzeba mieć dostęp
w Beskidzie Niskim ma wania71 ale to kilkanaście godzin jazdy...

[jessi74]

Nie wypisze bo ten lek w lecznictwie zamknietym stosowany
w stacjach krwiodawstwa gdzieś przy dializach
po prostu trzeba mieć dostęp
w Beskidzie Niskim ma wania71 ale to kilkanaście godzin jazdy...

czyli zaprzyjażniony wet nie wypisze? ja teraz unieruchomiona jestem przez kontuzję nogi, ale jutro do naszej pani wet zadzwonię, napisz mi jeszcze dla kogo to ma być i czy poradzicie sobie ze stosowaniem

[Prążek]

nie bo w aptece nie dostanę

to jest tylko dla ludzi, mój nie ma jak tego załatwić
to się podaje jak sie czerwone ciałka krwi nie wytwarzają to jest taki kop dla organizmu żeby zaczęły

[nanetka]

[silesius]

Zeby było jasne, ten lek jest wydawany tylko i wyłącznie na receptę, to specyficzny lek, i dawkowanie musi być pod kontrolą lekarza. Wystarczy wbić nazwę w google by zobaczyć co to takiego. Dlatego Prązek szuka jego po ludziach, bo inaczej nie ma szansy zeby go dostała.
Ile tego potrzeba i na kiedy ???
Wyżej ktoś pisal że jest takie coś u kogoś, wystarczylo by wyslac priorytetem i doszlo by to do wtorku. Ja mogę na 80% to miec, ale trwalo by to z 3-4 dni. Bo musialbym uruchomić lańcuszek ludzki, by do niego dotrzeć. Bezpośrednio nie mam dostępu, posrednio mam. Jakby co to dzwonić

[jessi74]

już zarezerowowałam jedną dawkę 1000mg, u osoby na forum, oddam za darmo, teraz pomyślec trzeba o formie przetransportowania i bezpiecznym specjalnym opakowaniu, np. termos i opakowanie styropianowe, takie do przewożenia leków, może w aptece udostępnią

[jessi74]

dziewczyny, o ile dobrze pamiętam, organizowałyście kiedyś przesyłkę leku w warunkach specjalnych, z jakiej firmy kurierskiej korzystałyście?

Lek był przesyłany chyba między Bożena a Edytką. Z tego co wiem był przesyłany zwykłym kurierem ale w specjalnie zrobionym opakowaniu. Jak się później okazało, żeby dopełnić formalności lek musi być przesyłany między lecznicami a nie osobami prywatnymi.

dzięki, może jak przeczyta tutaj Edytka albo Bożena to podpowie jakie to opakowanie

Lek był przesyłany kurierem Poczty Polskiej czyli Pocztexem - najtaniej i ... najpewniej - z dodatkowa opcją płatna ok.20-30 zł. dostarczenie na jutro w południe

To ważne w przypadku leku, który wymaga przechowywania w warunkach chłodniczych - żeby dotarł w ciągu 24 godzin.

Lek był wysłany do Lecznicy bo tam od razu mogli go odebrać i schować do lodówki.

Pakowanie - specjalne pudełko styropianowe, w środku chłodziki, pudełko dodatkowo opakowane w karton.

Można też zwykłe pudełko kartonowe wyłożyć z każdej strony grubą warstwą styropianu, a jak się nie ma chłodzików, torba z marketu trzymająca zimno lub termos, do środka lód i lek

chyba tyle...[/quote]

[Prążek]

Jessi74 bardzo dziękuję za pomoc!!!!!!!!!!
Wania71 napisała na tym drugim wątku,
napisałam do Niej pw żeby uzgodnić szczegóły

[jessi74]

Jessi74 bardzo dziękuję za pomoc!!!!!!!!!!
Wania71 napisała na tym drugim wątku,
napisałam do Niej pw żeby uzgodnić szczegóły

oby przydała się kotkowi moja pomoc

[Prążek]

Będzie dobrze, odgoniłam czarne chmury z głowy,
wczoraj miałam kryzys,
jest teraz tyle pracy, że nie mam czasu na myślenie, czasem to dobrze...

[jessi74]

Będzie dobrze, odgoniłam czarne chmury z głowy,
wczoraj miałam kryzys,
jest teraz tyle pracy, że nie mam czasu na myślenie, czasem to dobrze...

wierzę, pozostało mi wspierać Was myslami, bo u nas też roboty mnóstwo

[Prążek]

bardzo dziękuję za pomoc,
dziś o godz. 4.55 odszedł Misio-Patysio
odszedł nam na rękach
nie wiem kiedy będę
nie zdążyłam wrócić na wieś
nie mam cmentarza