PIOTRKOWSKIE KOTY: domy tymczasowe na cito

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto maja 26, 2009 12:27

iwcia pisze:Z 6 dzieciaków Tekli, które były jeszcze dwa tygodnie temu zostały trzy :(
:evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

Post » Wto maja 26, 2009 12:33

A kociaczki z Piotrkowa poszukują domków tymczasowych i stałych, chociaż najlepiej byłoby to drugie i wolontariuszy, którzy im pomogą w tej trudnej egzystencji :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Wto maja 26, 2009 12:46

Gohag pisze:
iwcia pisze:Z 6 dzieciaków Tekli, które były jeszcze dwa tygodnie temu zostały trzy :(
:evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

Kotki i kocur nie będą sterylizowane, bo się zdenerwuja i zaburzy to spokój stada :evil: :evil: :evil:

Dagmaro przepraszam ale musiałam to napisać, bo jak to usłyszałam to mnie szlag trafił, podobno schroniska maja zabiegac bezdomności zwierząt :evil:
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Wto maja 26, 2009 12:51

iwcia pisze:
Gohag pisze:
iwcia pisze:Z 6 dzieciaków Tekli, które były jeszcze dwa tygodnie temu zostały trzy :(
:evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

Kotki i kocur nie będą sterylizowane, bo się zdenerwuja i zaburzy to spokój stada :evil: :evil: :evil: :evil:


Ludzie, kto tym schroniskiem zarządza?????
Przecież te kociaki bez opieki lekarskiej nie dozyją tych 8 tyg, nie ma takiej możliwości, umrą w cierpieniu. Czemu nie zostały w takim razie uśpione zaraz po urodzeniu?

Spokój stada zostanie zachowany, urodzą się następne maluszki, umrą cierpiąc i tak w koło.
Czy tego nie da się już podciągnąć pod znęcanie się nad zwierzętami????
Obrazek

andorka

 
Posty: 13708
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Wto maja 26, 2009 13:08

Nic mi nie pozostaje, jak tylko mieć nadzieję, że zdarzy się cud i za miesiąc maluszki będą jeszcze żyły. Bardzo mi przykro, że misja się nie powiodła, bo miałyby na prawdę dobrą opiekę...

Dama Ya

Avatar użytkownika
 
Posty: 6656
Od: Pt sty 30, 2009 21:44
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Post » Wto maja 26, 2009 13:15

andorka pisze:
iwcia pisze:
Gohag pisze:
iwcia pisze:Z 6 dzieciaków Tekli, które były jeszcze dwa tygodnie temu zostały trzy :(
:evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

Kotki i kocur nie będą sterylizowane, bo się zdenerwuja i zaburzy to spokój stada :evil: :evil: :evil: :evil:


Ludzie, kto tym schroniskiem zarządza?????

TOZ :evil:

Wiedza o kotach osoby, która tak powiedziała jest równa ZERU.
Po kastracji/sterylizacji koty wyciszają się - widzę po moich dwóch byłych frustratach, jak z powrotem śpią razem i bawią się.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto maja 26, 2009 13:25

Greta_2006 pisze:
andorka pisze:
iwcia pisze:
Gohag pisze:
iwcia pisze:Z 6 dzieciaków Tekli, które były jeszcze dwa tygodnie temu zostały trzy :(
:evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

Kotki i kocur nie będą sterylizowane, bo się zdenerwuja i zaburzy to spokój stada :evil: :evil: :evil: :evil:


Ludzie, kto tym schroniskiem zarządza?????

TOZ :evil:

Wiedza o kotach osoby, która tak powiedziała jest równa ZERU.
Po kastracji/sterylizacji koty wyciszają się - widzę po moich dwóch byłych frustratach, jak z powrotem śpią razem i bawią się.


Główny kot rozpłodnik jest dzikusem. Polowanie w kociarni na niego w celu kastracji wg kierownika schroniska zdenerwuje zwierzęta :?

Dama Ya

Avatar użytkownika
 
Posty: 6656
Od: Pt sty 30, 2009 21:44
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Post » Wto maja 26, 2009 13:30

Dama Ya pisze:Nic mi nie pozostaje, jak tylko mieć nadzieję, że zdarzy się cud i za miesiąc maluszki będą jeszcze żyły. Bardzo mi przykro, że misja się nie powiodła, bo miałyby na prawdę dobrą opiekę...

Nie ma żadnej możliwości negocjacji :?: u nas miałyśmy w schronisku taką samą sytuację, pracownicy czuli się panam życia i śmierci tych biednych kociaków, które tam się znalazły :twisted: ale my byłyśmy upierdliwe jak nie dało się wejść drzwiami to właziłysmy oknem :P może podeślijcie kogoś obcego, że chce adoptować maluchy, jak nie będą chcięli wydać bo będą się bali roszczeń to zaproponować, że podpiszę się oświadczenie, iż zrzeka się roszczeń finansowych w stosunku do schroniska, może dacie radę spróbować, albo pogadać z którymś z pracowników :?:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto maja 26, 2009 13:56

Szkoda że nie udało się wyciągnąć malóchów ze schroniska... :( :(
Dama Ya, jak wyadoptuję Zibiego wezmę jeszcze jakiegoś kota na DT...
Masakra... :cry: :cry:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 26, 2009 14:13

wiecie co, ręce mi opadły.

przestaję się dziwić kierownictwu schronu: po co sterylizować i kastrować, po co izolować, zaburzać spokój stada, skoro to, co się urodzi i tak umrze - jakież to proste. Te malce nie dożyją momentu adopcji, a nawet jeśli któremuś się uda, to wyciągnięcie go z zaawansowanej choroby zajmie miesiące...

kotka po wypadku, jesli ma uszkodzoną miednicę, to nie powinna chodzić przez kilka tygodni, żeby wytworzyły się stawy rzekome...


Dama Ya, podziwiam Cię coraz bardziej, że jeszcze walczysz, że Ci się chce, bo to, z czym się spotykasz to kpina i szyderstwo, a nie pomoc zwierzętom...
TOZ ma chyba jakiś zarząd ogólnopolski? przecież to jest jawne znęcanie się nad tymi maluszkami :twisted: Poza tym czy schronisko jest państwowe? bo to, że ludzie z zarządu należą do TOZ-u to jeszcze nic nie znaczy. Jeśli schronisko jest gminne, płaci na nie budżet. Może by tak komuś otworzyć oczy na to, co się tam dzieje, bo zdaje się po dobroci nic się nie wskóra....
ale się wściekłam, Chryste Panie...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 26, 2009 20:16

Podniosę... Może jakis DT się znajdzie...

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 26, 2009 20:24

Straszne... :crying:

A jak Rudolf? Dama Ya :king: Jak dogaduje się z Beniulką?
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Wto maja 26, 2009 21:07

Proszę o tymczasowe zawieszenie dyskusji i powstrzymanie się od jakichkolwiek komentarzy. Nasze zbyt emocjonalne wypowiedzi doprowadziły prawdopodobnie do końca mojej współpracy ze schroniskiem. Mam nadzieję, że uda mi się przekonać TOZ co do moich rzeczywistych intencji i chęci pomocy. Jeszcze raz proszę o powstrzymanie się od komentarzy.

Dama Ya

Avatar użytkownika
 
Posty: 6656
Od: Pt sty 30, 2009 21:44
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości