Było, bezdomne,kotki marzną na śniegu. Loluś ['] FIP:(((

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw mar 28, 2013 18:28 Re: Było, bezdomne 3 kotki marzną na śniegu.U mnie, szukają

Boluś zabieg przetrwał nadzwyczaj dobrze. :ok:
Obrazek

Obrazek Obrazek

wcześniejsze zdjęcia Bolusia
Obrazek Obrazek

Tola
Obrazek

dzieci razem
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40415
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw mar 28, 2013 18:45 Re: Było, bezdomne 3 kotki marzną na śniegu.U mnie, szukają

Jacy oni są piękni :1luvu:

Te oczy Bolusia :1luvu:

Plamki Toli :1luvu:

Okrągła buzia Lolusia :1luvu:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 29, 2013 7:41 Re: Było, bezdomne 3 kotki marzną na śniegu.U mnie, szukają

Czarnemu Lolusiowi coś jest, bo nie je i cały czas siedzi teraz w budce, choć jak rano weszłam do pokoiku to spały wszystkie 3 u męża na łóżku. Nie wstał do jedzenia ale i rodzeństwo nie chciało jeść bozity z katroników, choć ostatnio jadło akurat ten smak, ale suche one jedzą i ganiają już jak szalone za piłeczkami od pingponga, a Loluś nic tylko schowany.
Później pojadę z nim do lecznicy, bo to już mi się nie podoba.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40415
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt mar 29, 2013 11:03 Re: Było, bezdomne 3 kotki marzną na śniegu.U mnie, szukają

Byłam już w lecznicy z Lolusiem, dostał batalie zastrzyków, w tym antybiotyk na 3 dni, został też nawodniony i dożywiony podskórnie.
Miał przeszło 40 stopni gorączki i lekarz stwierdził, że to jakaś wirusówka nie do końca określona.
We wtorek do kontroli, ale gdyby nie jadł do jutra czy miał wysoką gorączkę to albo mam znowu jechać do lecznicy albo dać tabletkę tolfedynę którą też dostałam na w razie czego.
Biedniutki jest bardzo, nawet po zastrzykach, gdy go głaskałam to mruczał. :cry:

Nie ukrywam też, że maluchy dają mi popalić finansowo, bo to już zrobiły się setki złotych na nie same wydane, a przecież oprócz nich mam jeszcze 11 kotów, które też są chore przewlekle i wymagają leczenia. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40415
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt mar 29, 2013 19:27 Re: Było, bezdomne 3 kotki marzną na śniegu. W DT, chorują :

... ale masz mega fajne drapaki ... koty też są MEGAMEGA fajne :ok:
PLUTO - pies :) rasy bratnia dusza - już w DS !!!!
Obrazek

animalon

 
Posty: 1642
Od: Sob lis 27, 2010 8:48
Lokalizacja: zachodniopomorskie ... i reszta świata

Post » Pt mar 29, 2013 20:42 Re: Było, bezdomne 3 kotki marzną na śniegu. W DT, chorują :

Obrazek :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Zdrówka,przede wszystkim zdrowka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Ja niestety pomóc na razie nie mogę .......
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob mar 30, 2013 0:34 Re: Było, bezdomne 3 kotki marzną na śniegu. W DT, chorują :

:piwa: :piwa: :piwa: za zdrowko kociakow

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto kwi 02, 2013 19:28 Re: Było, bezdomne 3 kotki marzną na śniegu. W DT, chorują :

Bardzo dziękuję za życzenia :1luvu: :1luvu: :1luvu:


Byłam z Lolusiem w lecznicy na kontroli i dostał kolejną porcję zastrzyków bo gorączka nadal go trzyma. :(
Zapłaciłam za niego tylko dzisiaj 58zł, a w czwartek lub piątek muszę iść z nim na kontrolę i na badanie krwi ioraz zrobienie testów fiv-białaczka, choć tą drugą opcję wetka chyba wyklucza bo nie jest blady.

Co do Toli to mam z nią też jechać na rtg bo tak ogólnie to nic nie można stwierdzić dlaczego ona tak piszczy podczas mruczenia i ciężko oddycha.

Oczywiście pojechałam z nią też do tej lecznicy, w której jest teraz leczona na guzki na cycuszkach, i jeszcze tylko na jednym jest zgrubienie ale wetka powiedziała, że już nie nie będziemy faszerować tabletkami czy zastrzykami, bo od 25 lutego do 17 marca dostawała antybiotyk w tabletkach, a od 18 marca do 1 kwietnia codziennie zastrzyki a wycieczki do lecznicy były 2 razy w tygodniu od lutego licząc średnio 50 złotych za 1 wizytę. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40415
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw kwi 04, 2013 10:10 Re: Było, bezdomne 3 kotki marzną na śniegu. W DT, chorują :

:(
Fatalnie z tymi chorobami :(

Kciuki cały czas :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 04, 2013 12:39 Re: Było, bezdomne 3 kotki marzną na śniegu. W DT, chorują :

Weszłam przypadkiem na ten wątek kotki cudne się zrobiły u ciebie ..Ale tamten maluszek niewidomy zapadł mi w pamięci co on musiał przezyć :(

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Czw kwi 04, 2013 20:23 Re: Było, bezdomne,kotki marzną na śniegu. Loluś,walczy o ży

wielkie kciuki za chorowitka :wink: Niech się nie daje choróbsku.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56011
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt kwi 05, 2013 8:02 Re: Było, bezdomne,kotki marzną na śniegu. Loluś,walczy o ży

co u Lolusia? :( jak się czuje?
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt kwi 05, 2013 8:13 Re: Było, bezdomne,kotki marzną na śniegu. Loluś,walczy o ży

Lolusiu, proszę, nie choruj :cry:
Aniu, tak mi przykro, nie mogę pomóc, a wiem, ile kosztuje wet :cry:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56136
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt kwi 05, 2013 10:15 Re: Było, bezdomne,kotki marzną na śniegu. Loluś,walczy o ży

Goyka pisze:co u Lolusia? :( jak się czuje?

Jest źle :( po obiedzie idę z nim na badania krwi i testy, a z Tolą na prześwietlenie.

Zapraszam na bazarek dla nich viewtopic.php?f=20&t=152116
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40415
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt kwi 05, 2013 11:21 Re: Było, bezdomne,kotki marzną na śniegu. Loluś,walczy o ży

Kurcze Aniu... trzymajcie się, oby Lolusiowi się udało (przypomina mi się odmiana calcivirozy która zawędrowała do nas z Ameryki, ropna, włazi w stawy - może to to...)
Trzymam mocno :ok: :ok: :ok: :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 287 gości