Fi i Kropek u Nivy na DT - teraz już w SWOIM DOMKU!!:))

Dupa, parę dni temu kontakt z osobą która miała wziąć Fi po prostu sie urwał. Zero odpowiedzi na maile, na telefonie poczta glosowa :evil:

Więc znów jesteśmy w punkcie wyjścia. Wieczorem wrzucę dzieciaki na allegro jeszcze :/

Co za debilizm, aż brak słów!!!! ale lepiej tak niż by mieli wziąść i za jakiś czas oddać od tak!!! ręce opadają

Nikt nie chce takich kotośliczności???
Niebieskooka panna Fi
i kawaler dalmatyńczyk- Kropek

Niva pisze:

I Kropal na badziewnej jakości video: http://imageshack.us/clip/my-videos/824/tf2.mp4/

Co tam u białasków słychać...puk puk

Po staremu :/ Ogłoszenie na allegro nie pomogło, dalej szukamy.

Aż nie chce się wierzyć!!! zwykłe "burki" i to dorosłe się adoptują a tu takie cudeńka???????

nie pojmuję tego!

Ja też nie :/

No to trochę złych wieści
1) Prawdopodobnie od grudnia przenoszę się do Warszawy, nie mam pomysłu jak - nie mając transportu samochodowego, mogłabym zabrać ze sobą 2 koty i masę gratów pociągiem jadącym 9h :/
2)

Grzyb? Jakieś pomysły? Bo do weta najwcześniej to w poniedziałek :/

Witaj

Niva a to pewność, że to grzyb? bo to dziwacznie jakoś wygląda

Ja polecam kupić saszetkę nizoralu i przekąpać tę łapinkę bo nie wiem, czy cały da się wykąpać, mam takie zalecenia i przede wszystkim szczepienie w pn

No właśnie nie wiem co to, znalazłam a do weta najwcześniej w poniedziałek mogę podskoczyć. Mi to bardziej wygląda jakby się młoda po prostu gdzieś zahaczyła pazurem i naderwała, ale to nie jest tak naprawdę rana a zmiana na skórze :/

Niva do jutra i tak nic jej nie będzie

mało się tu pokazujesz

opisuj kociaste, fotkuj....bo tu cicho na wątku z Twojej strony a może ktoś wypatrzy

martwie się o dalsze losy tych kiciastych..a wiem jacy są ludzie bo je cały czas ogłaszam na siebie i dostaje białej gorączki jak rozmawiam, albo dostaje wypełnione ankiety

ale cuż cos malce mają pecha

bo naprawdę takie zwykłe burki znajdują domy i to burki w duuuużo starszym wieku...a tu takie śliczności i nic

Postaram się wrzucić jakieś zdjęcia w najbliższym czasie ale ostatnio właśnie szukanie pracy i jeżdżenie na spotkania zajmowało mi głowę :/ Ja też odbieram masę niepoważnych telefonów, ciężko coś znaleźć :/

Dopisałam się do wątku transportowego, może jakaś dobra dusza nas na trasie z Wroca do Warszawy przygarnie, bo serio nie wiem jak mam się inaczej zabrać. Chciałam na transport na Dogo rzucić okiem ale mi tamto forum errorami sypie :/

trzymam kciuki w takim razie

A swoją drogą to ty nieźle migrujesz :wink:

Takie życie, co poradzić :p Się jedzie tam gdzie robotę dają :p

Fi i Kropek u Nivy na DT - teraz już w SWOIM DOMKU!!:))

Kto przegląda forum