Wyrzucona kotka Balbinka szuka DS! Balbisia ma już DS:))))))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw kwi 07, 2011 16:17 Re: Wyrzucona kotka Balbinka szuka DS! Balbisia ma już DS:))))))

Strasznie się cieszę,że Balbinka wreszcie znalazła Domek , bo pamiętam, że zuzia bardzo się o to martwiła.
Z tego ,co widać , to dobry Domek i Balbinka na pewno w końcu go pokocha.Życzę jej ,żeby to było jak najszybciej. :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

edii

 
Posty: 2590
Od: Pon paź 04, 2010 18:05

Post » Czw kwi 07, 2011 17:26 Re: Wyrzucona kotka Balbinka szuka DS! Balbisia ma już DS:))))))

Tylko, że zuzia dalej się martwi o Balbinkę i pewnie jeszcze długo będzie :mrgreen: Musimy ja w następnego tymczasa wrobić - szybciej zapomni :mrgreen:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw kwi 07, 2011 17:45 Re: Wyrzucona kotka Balbinka szuka DS! Balbisia ma już DS:))))))

Człowiek martwi się wpierw,ze DS nie am a potem zamartwia,ze kot w DS jest :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw kwi 07, 2011 21:40 Re: Wyrzucona kotka Balbinka szuka DS! Balbisia ma już DS:))))))

jasdor pisze:Tylko, że zuzia dalej się martwi o Balbinkę i pewnie jeszcze długo będzie :mrgreen: Musimy ja w następnego tymczasa wrobić - szybciej zapomni :mrgreen:


Jasdorku, tymczas będzie na pewno, oby tylko był jeszcze........(Ty wiesz, nie mogę jeszcze pisać o tym)

U Balbinki coraz lepiej, ale chyba jeszcze dalej tęskni, bo ciągle nie chce jeść. I pani Ewa bardzo się tym martwi. Ale ponieważ trochę dziubie chrupki, to dzieci wymyśliły tak, że na podłodze za kanapą robią Balbisi ścieżkę z chrupek w kierunku miski, która stoi na końcu ścieżki i w której też są chrupki. No i ta ścieżka znika :P ale z miski nie tknięte :roll:
W nocy wychodzi i zwiedza mieszkanie. W dzień też czasami siedzi na parapecie i patrzy przez okno, ale jak ktoś wejdzie do pokoju, to czmycha do swojego azylu za kanapą - ale uspokajam panią Ewę, że to jest normalna reakcja kota w nowym miejscu.
Jeszcze ponoć turlała piłeczkę za tą kanapą, to dzieci zadowolone przytargały wszystkie piłeczki, jakie są w domu i chciały jej rzucać, ale Balbisi to nie przypadło do gustu :P
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw kwi 07, 2011 21:44 Re: Wyrzucona kotka Balbinka szuka DS! Balbisia ma już DS:))))))

Czyli normalna reakcja wyadoptowanego kota + byłej opiekunki + nowych opiekunów :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Fajnie pisać, bo mnie to nie dotyczy 8) Jeśli choć troszke do brzuszka wkłada, to jest dobrze. Gorzej, jakby zupełnie nic nie jadła. Pomału się wszystko ułoży, a Balbinka jest pewnie w nowym domu zamiennikiem telewizora i komputera :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw kwi 07, 2011 21:50 Re: Wyrzucona kotka Balbinka szuka DS! Balbisia ma już DS:))))))

edii pisze:Strasznie się cieszę,że Balbinka wreszcie znalazła Domek , bo pamiętam, że zuzia bardzo się o to martwiła.
Z tego ,co widać , to dobry Domek i Balbinka na pewno w końcu go pokocha.Życzę jej ,żeby to było jak najszybciej. :1luvu:

Witaj edii w Balbinkowym wątku :D Miło, że nas odwiedziłaś :D

A co u Bianki? Nie potrzebujesz trasportu? Odezwij się
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw kwi 07, 2011 21:59 Re: Wyrzucona kotka Balbinka szuka DS! Balbisia ma już DS:))))))

jasdor pisze:Czyli normalna reakcja wyadoptowanego kota + byłej opiekunki + nowych opiekunów :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Fajnie pisać, bo mnie to nie dotyczy 8) Jeśli choć troszke do brzuszka wkłada, to jest dobrze. Gorzej, jakby zupełnie nic nie jadła. Pomału się wszystko ułoży, a Balbinka jest pewnie w nowym domu zamiennikiem telewizora i komputera :ok:

Ja też tak uważam i tak tłumaczę pani Ewie. Jeszcze Balbisia pije mleczko i to całą miseczkę. Co prawda mleko zwykłe, ale pani rozcieńcza jej mocno wodą.
Ja czasami kupuję kotom mleko ale kocie, Balbinka bardzo lubiła mleko. Jak były jeszcze maluchy to cały czas dostawały mleczko.
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw kwi 07, 2011 22:14 Re: Wyrzucona kotka Balbinka szuka DS! Balbisia ma już DS:))))))

A może Pani by się dała namówić i spróbowała ze śmietanką 12 % . Jeśli Balbi nic po mleku nie jest, jeszcze rozcieńczonym, to chyba jej nie zaszkodzi. Jeśli rewolucji kuwetkowych nie wykazuje, to niech pije sobie , na zdrowie :piwa:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw kwi 07, 2011 22:21 Re: Wyrzucona kotka Balbinka szuka DS! Balbisia ma już DS:))))))

jasdor pisze:A może Pani by się dała namówić i spróbowała ze śmietanką 12 % . Jeśli Balbi nic po mleku nie jest, jeszcze rozcieńczonym, to chyba jej nie zaszkodzi. Jeśli rewolucji kuwetkowych nie wykazuje, to niech pije sobie , na zdrowie :piwa:

A ja polecam jogurt naturalny :D
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Czw kwi 07, 2011 22:32 Re: Wyrzucona kotka Balbinka szuka DS! Balbisia ma już DS:))))))

Nie wiem co się dzieje, już drugi dzień jak moje posty tu się nie wczytują :( .
Nie rozumiem, przecież ja tu tylko z radami i ciepłymi myślami :ok: :ok:

Może teraz matrwe przedmioty mają lepszy humor i tym razem się uda

Edit: Ooo, udało się :D
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pt kwi 08, 2011 5:43 Re: Wyrzucona kotka Balbinka szuka DS! Balbisia ma już DS:))))))

Może je i z tej miseczki. Jeden z DS liczył wkładane chrupki a potem przeliczał. :wink: W ten sposób doszli,ze kocia je.
Biedna maleńka, tyle zmian. Powolutku ułoży sie. Trzymam kciuki za balbinkę i Zuzia za ciebie takze :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt kwi 08, 2011 11:53 Re: Wyrzucona kotka Balbinka szuka DS! Balbisia ma już DS:))))))

Trzymam :ok: :ok: :ok:
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Pt kwi 08, 2011 12:07 Re: Wyrzucona kotka Balbinka szuka DS! Balbisia ma już DS:))))))

wania71 pisze:Trzymam :ok: :ok: :ok:

No pewnie :ok:
ja też w kąciku podczytuję i trzymam :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 08, 2011 17:03 Re: Wyrzucona kotka Balbinka szuka DS! Balbisia ma już DS:))))))

Amika6 pisze:Nie wiem co się dzieje, już drugi dzień jak moje posty tu się nie wczytują :( .
Nie rozumiem, przecież ja tu tylko z radami i ciepłymi myślami :ok: :ok:

Może teraz matrwe przedmioty mają lepszy humor i tym razem się uda

Edit: Ooo, udało się :D

Udało się ? Nie powiedziałabym. GDZIE RADY ? :mrgreen:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt kwi 08, 2011 20:38 Re: Wyrzucona kotka Balbinka szuka DS! Balbisia ma już DS:))))))

Dziękujemy za wszystkie kciuki dla Balbinki i za wszystkie rady -za te niezapisane, co to złośliwość rzeczy martwych nie pozwoliła im się zapisać też dziękujemy :P (Amiko nie przejmuj się, mnie też czasem tak się zdarza, że opiszę się, a na końcu wcina mi gdzieś cały post i za nic nie mogę go odzyskać :evil: o, jaka jestem wtedy zła :evil: )

A najbardziej spodobał mi się ten jeden DS, co to liczył chrupki a potem przeliczał i wyszło mu, że kocia je :ryk: Super ten DS! Oby wszystkie takie były. Ale Balbinkowe dzieciaki też mi się spodobały z tą ścieżką z chrupek :D Oby tylko za szybko się nie zniechęciły, że Balbisia natychmiast nie zaczęła się z nimi bawić, a potrzebuje dużo więcej czasu.

Dzisiaj nie dzwoniłam, bo nie chcę im tak codziennie zawracać głowy, a i zawsze kiedy wydaję tymczasa do DS to rachunki telefoniczne mnie zjadają :mrgreen: Gdyby coś się działo, to pani Ewa ma dawać znać. Ale myślę, że każdy dzień będzie przynosił już teraz poprawę i Balbisia w końcu jeszcze raz zaufa człowiekowi. Zadzwonię jutro :P

A jeżeli chodzi o wrobienie w następnego tymczasa, to właśnie chyba jakiś tymczas sam się o to postarał :mrgreen: . Dokładnie w tym samym miejscu, z którego zabrałam w ubiegłym roku Balbisię z trójką maluszków, od kilku dni miauczy żałośnie jakiś kot. Kot siedzi w zamkniętym blaszanym baraku, wstawiam tam przez szparę jedzenie, które znika. Ale do dzisiaj kota nie widziałam, nigdy nie jadł w obecności człowieka, żeby można go było przez szparę podglądnąć, tylko na kicianie odpowiadał miauczeniem z tego baraku. Już momentami bałam się, że mam jakieś omamy i słyszę kota, którego wcale nie ma. Wejść tam do środka nie można, bo blaszak zamknięty na kłódkę (chociaż w środku tylko jakieś same żelastwo), a kot miauczy. Dzisiaj nie wytrzymałam i podjęłam desperacką decyzję o przepiłowaniu kłódki (potem zajęłam się szukaniem właściciela baraku :oops: ). Kot w środku jest, brudny jak diabli, przerażony, chyba to zagubiony domowy kocurek, niestety pełnojajeczny jeszcze. Kot był przestraszony i nie dał się złapać, jutro kolejna akcja z klatką łapką. Trzymajcie kciuki!!
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], puszatek i 21 gości