Anik i Antonio już w DS- czekamy na aklimatyzację

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob wrz 11, 2010 9:05 Re: KIELCE- 2 PIĘKNE KOCURKI JUŻ B DŁUGO SZUKAJĄ DOMKU!

ANtonio już wjechał do poznania, niedługo będzie w nowym domku
Denerwuje się :)
Alyaa napisała że jak się do niego zagląda po ręcznik to się rzuca i syczy, a poza tym jest cichutki i spokojny
.

ania1985

 
Posty: 1000
Od: Śro wrz 12, 2007 9:06
Lokalizacja: kielce

Post » Sob wrz 11, 2010 9:07 Re: KIELCE- 2 PIĘKNE KOCURKI JUŻ B DŁUGO SZUKAJĄ DOMKU!

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: musi być dobrze, tyle się naczekał

koko_

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 19, 2008 16:15

Post » Sob wrz 11, 2010 9:17 Re: KIELCE- 2 PIĘKNE KOCURKI JUŻ B DŁUGO SZUKAJĄ DOMKU!

Antonio juz w nowym domku zostawiony
narazie tyle wiem
.

ania1985

 
Posty: 1000
Od: Śro wrz 12, 2007 9:06
Lokalizacja: kielce

Post » Sob wrz 11, 2010 10:53 Re: KIELCE- 2 PIĘKNE KOCURKI JUŻ B DŁUGO SZUKAJĄ DOMKU!

powstrzymam się z trudem co najmniej do jutra z pisaniem do nowych właścicieli, ponieważ dam im szanse samym się odezwać, a poza tym nietrudno przewidzieć jak Antonio się będzie zachowywał:/ wylezie przerażony z transporterka i się gdzieś skryje
W sumie przy Alyaa nie wypuszczali go jeszcze więc nie sposób nic opowiedzieć
Na szczęście ci państwo pytali o szczepienie więc pod tym pretekstem szybko się do nich odezwę:)
.

ania1985

 
Posty: 1000
Od: Śro wrz 12, 2007 9:06
Lokalizacja: kielce

Post » Sob wrz 11, 2010 11:07 Re: KIELCE- 2 PIĘKNE KOCURKI JUŻ B DŁUGO SZUKAJĄ DOMKU!

Daj im trochę czasu ;)

koko_

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 19, 2008 16:15

Post » Sob wrz 11, 2010 13:57 Re: KIELCE- 2 PIĘKNE KOCURKI JUŻ B DŁUGO SZUKAJĄ DOMKU!

A ja się doczekać nie mogę wiadomości :)

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Sob wrz 11, 2010 14:08 Re: KIELCE- 2 PIĘKNE KOCURKI JUŻ B DŁUGO SZUKAJĄ DOMKU!

a ja bylam niespokojna ale coraz b zaczynam byc dobrej mysli
ten domek dla anika pisze takie dlugie maile i wyczerpujace i juz sie nie moze go doczekac, widac ze kobieta ma serce do zwierzat. i sie okazuje ze ma doswiadczenie a jej kotek zmarl juz ze starosci.
a antonia....hmm niech poczują że jest ich i niech go pokochaja
musze sie wstrzymac chwile, zwalszcza ze obiecali ze napisza
mysle ze kociak sie gdzies schowal i wyjdzie jak wszyscy zasna
i to by byla lepsza opcja bo jego ucieczki sa spektakularne
.

ania1985

 
Posty: 1000
Od: Śro wrz 12, 2007 9:06
Lokalizacja: kielce

Post » Nie wrz 12, 2010 11:13 Re: KIELCE- 2 PIĘKNE KOCURKI JUŻ B DŁUGO SZUKAJĄ DOMKU!

Dzień dobry, wróciłam ;) I wstałam (przespałam 14 godz.... 8O )

Tak ja Ania pisała, Antonio był naprawdę spokojniutki w czasie podróży (jak będę z moimi kotami jechała do weta, też muszę przykryć czymś transporterek). Gdyby nie to, że wiedzieliśmy że kot jest w kontenerku to można by przypuszczać, że jedziemy bez kota ;) Oczywiście jak się zaglądało do Niego był niezadowolony - syczał. Transporterek został z kotem ;)

Niestety u Państwa w mieszkaniu (Pani była nieco przerażona, jak nas czwórka się stawiła ;) ) nie wypuszczaliśmy kota, ale może to nawet lepiej - obawiam się, ze Pani nie dałaby rady rozmawiać ze mną i pilnować córki, żeby nie biegła do kota ;) Córa była żywo zainteresowana transporterkiem i zawartością i nie przeszkadzało Jej posykiwanie Antonia (cały czas podchodziła i próbowała albo podnieść kontenerek albo grzebała coś przy drzwiach). Oczywiście przekazałam, żeby zwracała uwagę na stosunki kocio-dziecięce, a Pani powiedziała, że u rodziców (teściów? nie pamiętam dokładnie :oops: ) mają pieska i córa wie jak obchodzić się ze zwierzakiem.

Udało mi się chyba wszystkie zalecenia od Pań lekarek przekazać, żeby Państwo nie przejmowali się syczeniem Antonia, bo to reakcja obronna, a nie agresja, żeby wypuścili Go najpierw w jednym pomieszczeniu, że można walerianą pokropić legowisko i kuwetę ;) W książeczce gentlemana jest wizytówka lecznicy i poinformowałam Panią, że może dzwonić i pytać o szczegóły.

Ogólnie, obawiam się, że zagadałam Panią :oops: Udało Jej się zapytać tylko o szczepienia... a moje towarzystwo już przebierało nogami, że chcą sobie iść :evil:

Aniu dostałaś jakąś wiadomość, co u Antonia? Dzwoniłaś? Ciekawa jestem jak aklimatyzacja.

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5913
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie wrz 12, 2010 12:22 Re: KIELCE- 2 PIĘKNE KOCURKI JUŻ B DŁUGO SZUKAJĄ DOMKU!

Trzymam kciuki za szybką aklimatyzację :ok:
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie wrz 12, 2010 12:35 Re: KIELCE- 2 PIĘKNE KOCURKI JUŻ B DŁUGO SZUKAJĄ DOMKU!

tak jak pisałam dam im 1- 2 dni zeby poczuli ze Antonio jest ich a przede wszystkim jemu, żeby zrobił chociaz jakiś jeden mały postęp np wyszedł z miejsca ukrycia, oczyscil miske z żarcia lub odlał się w kuwetke:)
bo jakbym wczoraj dzwonila to nietrudno zgadnac co uslysze- kot sie boi, kot sie schowa, kot syczy:)

teraz przezywam jutrzejsza adopcje anika, ale tu bedzie o tyle lepiej ze sie strasznie zakolegowalam z pania do kt jedzie i wiesci beda na biezaco:)
.

ania1985

 
Posty: 1000
Od: Śro wrz 12, 2007 9:06
Lokalizacja: kielce

Post » Pon wrz 13, 2010 6:29 Re: KIELCE- 2 PIĘKNE KOCURKI JUŻ B DŁUGO SZUKAJĄ DOMKU!

po południu relacja Aniczyzna jedzie do nowego domku dzisiaj:) Właśnie się szykuje po futrzaka:)
.

ania1985

 
Posty: 1000
Od: Śro wrz 12, 2007 9:06
Lokalizacja: kielce

Post » Pon wrz 13, 2010 10:16 Re: KIELCE- 2 PIĘKNE KOCURKI JUŻ B DŁUGO SZUKAJĄ DOMKU!

:ok: :ok: :ok: za obu kawalerów !!!
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Niteczka 1

 
Posty: 1615
Od: Nie lut 01, 2009 19:36
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Pon wrz 13, 2010 13:04 Re: KIELCE- 2 PIĘKNE KOCURKI JUŻ B DŁUGO SZUKAJĄ DOMKU!

Anik w domku mam fotki- ale później bo padam
Był bardzo grzeczny, jak nie on ( troche dostał uspokajacza) ale jak patrzył z pode łebka to jakby kota nei było. w końcu w nowym domku, we własnym pokoju wszedł pod taboret i siedział. no i musiałam sobie iśc...więc poki co tyle ( ale ten ogłupiacz zrobił z niego kota do pogłaskania_)


dzwonili ci od Antonia
Antonio dal się pogłaskac 2 razy co uważam za jakis cud ( nie wiedzą czego dokonali) ale martwili się że był jak sparaliżowany ze strachu. Od 2 dni nie je, nie pije nie korzysta z kuwetki. na szczęscie w lecznicy było to samo, więc taki ma styl, musi się przełamac. siedzi pod łóżkiem. dziś był sam w domu i też nie zjadł. po konsultacji z pania dr stwierdziliśmy że musi się przełamac, i że już tak robił więc powinno byc ok.
generalnie Państwo nie byli zniechęceni a zmartwieni o jego zdrowie po prostu co też biorę za dobry znak
kolejne wieści o nim jutro
.

ania1985

 
Posty: 1000
Od: Śro wrz 12, 2007 9:06
Lokalizacja: kielce

Post » Pon wrz 13, 2010 13:14 Re: KIELCE- 2 PIĘKNE KOCURKI JUŻ B DŁUGO SZUKAJĄ DOMKU!

Uffff.... powiem szczerze, że się bałam o Antonia, cieszę się, że Państwo się nie zniechęcili :D Odważni są, że Go pogłaskali :mrgreen: Jak powiem TŻ-towi to chyba nie uwierzy... :mrgreen:

Myślałam, że raczej po południu będzie Anika zawozić 8O Szybka jesteś ;)

Trzymam kciuki za aklimatyzację i oswojenie obu braci :ok: :ok: :ok:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5913
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon wrz 13, 2010 13:22 Re: KIELCE- 2 PIĘKNE KOCURKI JUŻ B DŁUGO SZUKAJĄ DOMKU!

Witam.

Przepraszam za brak wieści ale mieliśmy awarię komputera.

Udało nam się pogłaskać Antonia ale ze strachu, jest aż sztywny!Miskiz jedzeniem stoją nietknięte.Siedzi skulony pod łóżkiem i ani myśli wyjść.Ciężko będzie go oswoić...


Najpierw był ten mail- przyznam że się wystraszyłam. ale okazało się że przemawiało przez niego zmartwienie a nie zniechęcenie. Pogłaskanie sobie wyobrażam, bo widziałam dziś Aniczka. Wiecie co BYŁ KOCHANY, ani raz taki w lecznicy nie był. Myślałam że sie popłaczę tak się tymi oczkami smutno patrzył. to oczywiście kwestia leku ale nie bylo klopotu z pogłaskaniem. Mała siedzącą zestrachana kula futra.
Zaleciłam więc na razie nie głaskac. Nie ma co na siłe. przyjdzie czas ze skojarzy to z czymś dobrym.
Antonio sie musi przełamac- i tak się bede martwic, ale wiem ze to jego schemat postepowania.
.

ania1985

 
Posty: 1000
Od: Śro wrz 12, 2007 9:06
Lokalizacja: kielce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości