

O matko, a co się tutaj dzieje?
Kochane, dzieki wielkie za TAKIE słowa


Dorotka, pewnie że zaadoptuję!!!

Basiu - kciuki za GWR



Może najgorszą "starą" nie jestem, jeżeli moje młodsze (23 lata



He he, no nie mogą narzekać ci koledzy i koleżanki swoją drogą, bo zawsze cieszę się kiedy przychodzą stadami, pytam czy chcą coś jeść/pić, daję co mam, robię kilkakrotnie jajecznicę, jak się jedną porcją nie najedzą, a i kielonka z nimi się czasem napiję. Sami też przynoszą i sami namawiają




No dobra, koniec z przechwałkami

"meldujemy sie poremontowo- kot nadal bury choć mileiśmy kilka fajnych kolorów farb:) no i ma dusze majsterkowicza bardzo chetnie podaje srubki i kołeczki- najchętniej niestety podaje pod kanape lub inne meble, pewnie dlatego mąż nie jest zachwycony współpracą

pytanie techniczne: czy wysterylizowane kotki tez szaleją na wiosnę? po prostu z racji wiosny czy to znaczy że zakończyliśmy proces adaptacyjny. od czasu do czasu jak furiatka biega po całym domu jak tylko sie koło niej przejdzie:) ogon do góry i fru.
strasznie dziekuję że akurat ona do nas trafiła szukałam trochę młodszej kotki ale wzięcie roczniaczki było znakomitym pomysłem:)
pozdrawiam
JL"
Odpisałam pani Joannie, że ostatnie zdanie będę sobie czytała na dzień dobry i na dobranoc.
I że DT niczego piękniejszego usłyszeć nie może..
Fajowo, co??


