nie, Pani wydała polecenie koleżance, żeby jej poszukała kota który będzie dzieci tolerował, pokazała jej linka do Bibi i ona już nie chciała, żeby szukała dalej tylko kazała napisać, że jest już chętny, już rozmawiałyśmy przez tel, mamy kontakt. Ale imię jej się podoba, z tego samego względu co mnie - jej dziecko takie jest w stanie wymówić. Nic więcej nie powiem na razie. Puki Bibi nie wyjedzie ode mnie wciąż będę rozglądać się za innym domem. przez miesiąc się dużo może zdarzyć