Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt gru 03, 2010 11:17 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

Monika nie ma wplaty za ta fakture na ponad 1000, Twoje koty i ze skweru i inne bezdomniaczki tam sa.

W kontrascie zbieralysmy przeciez na stocznie i skwer, zaksiegowalam polowe tej kwoty.

pamietam, ze kasa z krytyki idzie na gdansk, to byl chyba moj pomysl :)
ObrazekObrazekObrazek

Marlon

 
Posty: 1907
Od: Pon paź 26, 2009 19:01
Lokalizacja: Rumia

Post » Pt gru 03, 2010 13:24 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

U mnie nie powinno być 400zł, bo byłam w lecznicy u Kasprzyków na szczepieniu Nel na grzyba i dostałam imaverol dla kociastych.
I Dejzi u Sabiny była na hoteliku ...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pt gru 03, 2010 17:24 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

proszę zgłaszać dostępność strony oraz czy muli czy nie -- zmieniłem ustawienia.

ssb

 
Posty: 540
Od: Czw cze 24, 2010 13:45

Post » Pt gru 03, 2010 17:53 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

u mnie muli a na części stron css się nie wczytuje.

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Pt gru 03, 2010 20:44 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

Jestem tu nowa, ale zwracam się do Was dziewczyny z prośbą o pożyczenie klatki-łapki, ewentualnie o pomoc w schwytaniu kota :) Pozwolę sobie zacytować swój post z wątku o klatce:
Jola_Gd pisze:Ja też jestem zainteresowana wypożyczeniem takiej klatki - mogę po nią podjechać autem i po schwytaniu delikwenta ją zaraz oddać. W okolicy ul Chrobrego we Wrzeszczu na parkingu kręci się czarny kot (możliwe, że to kotka bo ma dość pokaźne boczki), wyraźnie nietutejszy, jeszcze kilka dni temu miał ogon jakby złamany na pół, wczoraj wieczorem z ogona została tylko połowa :x Biedak jest bardzo wystraszony, nie daje się pogłaskać ani tym bardziej złapać, ale jest tak głodny, że podchodzi. Wczoraj usiłowaliśmy go zwabić z TŻem na żer do zmodyfikowanego transportera, ale nic z tego.
Pomóżcie, bo już nie mamy pomysłu jak go złapać a szkoda zwierzaka :(

Jola_Gd

 
Posty: 51
Od: Czw lis 04, 2010 8:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt gru 03, 2010 20:53 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

Mam klatkę łapkę, ale mieszkam w Gdyni na Witominie ...
Dopiero w poniedziałek mogłabym zatachać ją do Gdańska Wrzeszcza gdzie pracuję...
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt gru 03, 2010 21:30 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

mpacz78 pisze:Mam klatkę łapkę, ale mieszkam w Gdyni na Witominie ...
Dopiero w poniedziałek mogłabym zatachać ją do Gdańska Wrzeszcza gdzie pracuję...


Jestem z Wrzeszcza :) Ale żeby nie robic problemu z wożeniem mogłabym po nią podjechać (muszę tylko uzgodnić to z TŻem)
A kiedy ewentualnie można by było wpaść?

Jola_Gd

 
Posty: 51
Od: Czw lis 04, 2010 8:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt gru 03, 2010 21:51 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

Znwou ja z tematem psiaków... mocno podrosły...
ehh
kolo 19h odwieżliśmy dzis ślicznego chłopaka do Wejherowa,
kolejny ma być oddany do zaprzyjażnionego innego zakładu pracy,
Paweł dziś był zajrzał pod ogonki i raczej wieększość chłopów hip hip hurra!

a teraz złe nowiny:
na dziś wieczór dyr wymyślił ze skoro psy nie schodzą to ma załatwione uśpienie, Paweł wyzebrał termin do Świąt. jeny myślałam że mi serce pęknie, siedziałam w aucie z pisurkiem na kolanach i takie złe nowiny, Paweł jest przybity strasznie... ja też...
wróciły wspomnienia mojego psa Morisa i jego zapach.. malutki nie pachnial jako on jak ja za nim tęskie... koty tego nie złagodziły...ehh.

.... nadal zrobimy wszystko aby znalazły domki...
mdli mnie na samą myśl o...
na jutro pani miala spotkać sie tez na oględziny psa w Gdańsku mielismy ją zawieść na Westerplatte ale nie widomo czy sie jutro odezwie i potwierdzi...
okazało sie że matka też ma isć do nowego miejsca Paweł bedzie błagać o jej sterylizację...
u dr. Kasprzyków cena okolo 300zł suka powinna być 3m-ce po porodzie,
byle dyr dał nam czas,
już ustaliliśmy że chyba bedziemy mieli jakies bony na świeta to ciachniemy...
porażka... a to z dziś...
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek
......
czy ktoś z Was ma może konto na dogomani? albo innym portalu psim?
proszę o pomoc w ogłaszaniu....
Maria (tzn mary4 lub maria_kania)
Obrazek

maria_kania

 
Posty: 9568
Od: Śro wrz 17, 2008 13:18
Lokalizacja: Gdynia Chylonia - Gdynia Cisowa

Post » Pt gru 03, 2010 21:53 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

To ostrzegam przed Panią z nr tel 502 564 ...
Kot Bonifacy zginął pod kołami samochodu...szuka następnego... chciała mojego Leosia, bo taki podobny...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Sob gru 04, 2010 3:08 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

Maria, niech ten dyrektor nie będzie taki cwany bo będzie razem z wetem odpowiadać za uśpienie zdrowych, niecierpiących psów, a jak ma na to kasę niech zasponsoruje lepiej sterylke dla suki.

Dziewczyny, poróbmy wspólnie ogłoszenia, niech każda zrobi ogłoszenie chociaż na jednej stronie, jest nas kilka, niech każda znajdzie dom dla jednego z nich. Mamy tysiące maili, każda chociaż ze 100 na swojej poczcie. Jutro wysle Wam maile, kazda wysle do swoich znajomych, ogłoszenia beda wszędzie. Chyba da sie cos z tym zrobić, jak nie , zawieziemy psy do schronu i już z tego miejsca będziemy im szukać domu!

Jestem padnięta, od 9 jeżdżę z kotami, to ze swoimi, to z tymczasami, na interwencje, na ocieplanie budek. mam pod swoim dachem 3 nowe koty, a chciałam tylko wylożyć słomę w budach na obłużu. Znalazłam 2 kociaki 3-tygodniowe. musiałam złapać ich matkę aby nie karmić kociaków, są u mnie od 19, matka się nie załatwiła, nic nie wypiła ani nie zjadła, kociaki szczęśliwe, a ona? Masakra, co robić?
ObrazekObrazekObrazek

Marlon

 
Posty: 1907
Od: Pon paź 26, 2009 19:01
Lokalizacja: Rumia

Post » Sob gru 04, 2010 3:40 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

Marlon pisze:Maria, niech ten dyrektor nie będzie taki cwany bo będzie razem z wetem odpowiadać za uśpienie zdrowych, niecierpiących psów, a jak ma na to kasę niech zasponsoruje lepiej sterylke dla suki.

Dziewczyny, poróbmy wspólnie ogłoszenia, niech każda zrobi ogłoszenie chociaż na jednej stronie, jest nas kilka, niech każda znajdzie dom dla jednego z nich. Mamy tysiące maili, każda chociaż ze 100 na swojej poczcie. Jutro wysle Wam maile, kazda wysle do swoich znajomych, ogłoszenia beda wszędzie. Chyba da sie cos z tym zrobić, jak nie , zawieziemy psy do schronu i już z tego miejsca będziemy im szukać domu!

Jestem padnięta, od 9 jeżdżę z kotami, to ze swoimi, to z tymczasami, na interwencje, na ocieplanie budek. mam pod swoim dachem 3 nowe koty, a chciałam tylko wylożyć słomę w budach na obłużu. Znalazłam 2 kociaki 3-tygodniowe. musiałam złapać ich matkę aby nie karmić kociaków, są u mnie od 19, matka się nie załatwiła, nic nie wypiła ani nie zjadła, kociaki szczęśliwe, a ona? Masakra, co robić?



Odizoluj jeżeli się da mamę z kociakami w jakimś ciepłym i cichym miejscu... małe szanse , że mama zacznie szybko je karmić, będziesz musiała dokarmiać... ifciastu miała Lunę od Marei -jest bardziej doświadczona w kwestii karmiących dzikusów i może coś sensowniejszego Ci doradzi .
Jak nie będzie karmić, a Ty nie będziesz miała czasu...cóż jestem, doświadczenie w karmieniu maluchów mam i Minię, która ma dalej mleko i hormonalnego świra :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Sob gru 04, 2010 7:37 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

Lunka nie była dziką dziczą ... nie było z nią problemu aż takiego...pozatym przyjechała po sterylce do Ifciastu więc była lekko przymulona, no ale dawała się na ręce brać i w ogóle...tyle że później jej zaczęło odbijać...za dużo kotów na małym metrażu...a ona taka Zosia samosia, nawet na podwórku chodzi swoimi drogami...
Prędzej Aga może coś na ten temat powiedzieć...ta dzika kotka co wykarmiła stado młodych zresztą wciąż u niej jest bo ma ten problem z główką...
Mam nadzieję że w odosobnionym miejscu kotka się uspokoi i poczuje w miarę bezpiecznie i zacznie maluchy karmić...jeszcze z tydzień, 2a i będą jeść już samodzielnie...więc kotkę po sterylce będzie można puścić... daj jej Marlenko czas...i zostaw w spokoju...
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob gru 04, 2010 10:09 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

Wpisze sie, co by watku nie szukac gdzies, a sledze na biezaco :)

Trzytygodniowe... Jeszcze tak niedawno moja Sayunce taka malutka karmilam, a teraz bryka po calym mieszkaniu, diabelska tricolorka :twisted: (wlasnie na dowod pisanych slow wskoczyla na biurko prawie wszystko z niego zrzucajac...).

Agor-ia

 
Posty: 4619
Od: Czw lip 29, 2010 13:40
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob gru 04, 2010 12:19 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

Nowy tymczas u Agnieszki :roll: wczoraj chyba 2 poszły do nowych domków :ok: Wojtuś znaleziony przez Agnieszkę Wójcik (do domku który od Sabiny adoptował kota) i czarno biały piwngwin, którego Aga wczoraj przytargala razem z tym długowłosym cudem. Kocurek młody miziasty, długowłosy :!: chory i do leczenia...z jakiś działek jest...foto z komorki..

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob gru 04, 2010 12:23 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

Cieszę się, że kilka kotów poszło do adopcji. Ten zwierzak to naprawdę cudo. Czy jest chory na coś poważnego?

Asia K

 
Posty: 267
Od: Wto lis 23, 2010 22:26
Lokalizacja: Gdańsk Oliwa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura i 18 gości